Ceny ropy wystrzeliły. Najwyższy poziom od stycznia
Po ataku USA i Izraela na irańskie instalacje nuklearne ceny ropy wzrosły do najwyższego poziomu od stycznia, przekraczając 78 dol. za baryłkę. Obawy o zamknięcie Cieśniny Ormuz przez Iran podbiły ceny, a analitycy prognozują dalsze wzrosty, jeśli konflikt będzie się eskalować - podaje Reuters.
Ceny ropy wzrosły w poniedziałek do najwyższego poziomu od stycznia po tym, jak Stany Zjednoczone dołączyły do Izraela w ataku na irańskie instalacje nuklearne. Kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły o 2,49 proc., osiągając poziom 78,93 dol. za baryłkę, a amerykańska ropa West Texas Intermediate podrożała o 2,56 proc., osiągając 75,73 dol.
Wzrosty cen nastąpiły po tym, jak prezydent USA Donald Trump przeprowadził atak na zakłady nuklearne w Iranie i ogłosił, że zostały one zniszczone. W odpowiedzi Teheran zagroził odwetem, co wywołało spekulacje o możliwych zakłóceniach w dostawach ropy.
Iran jest jednym z trzech największych producentów ropy naftowej w OPEC - przypomina Reuters. Jego potencjalny odwet mógłby obejmować zamknięcie Cieśniny Ormuz, przez którą przepływa około 1/5 światowej podaży ropy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożyczaliśmy pieniądze od pracowników - oto historia Oshee -Dariusz Gałęzewski w Biznes Klasie
Cieśnina Ormuz. Kluczowe pytanie: co zrobi Iran?
Irańska telewizja w niedzielę podała, że parlament zatwierdził decyzję o zamknięciu Cieśniny Ormuz, choć to jeszcze nie oznacza, że zaraz uruchomi blokadę. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Najwyższa Rada Bezpieczeństwa Narodowego Iranu. Chociaż kraj ten w przeszłości groził zamknięciem cieśniny, nigdy się na to nie zdecydował.
Według raportu Goldman Sachs, jeśli przepływ ropy przez Cieśninę Ormuz zostanie zmniejszony o połowę przez miesiąc, cena ropy Brent może wtedy osiągnąć poziom 110 dol. za baryłkę.
Bank podkreślił, że zakłada brak poważnych zakłóceń w dostawach ropy i gazu, jednak możliwe jest, że obawy o bezpieczeństwo transportu surowca utrzymają ceny na wyższym poziomie przez dłuższy czas.
Ceny ropy wzrosły o 13 proc. od rozpoczęcia konfliktu izraelsko-irańskiego 13 czerwca, a cena ropy WTI zwiększyła się o 10 proc.
Analitycy ostrzegają, że obecny wzrost cen może być chwilowy i nie utrzyma się, jeśli nie dojdzie do większych zakłóceń w dostawach ropy. Dodatkowo wzrost cen może zostać zahamowany przez inwestorów, którzy zaczynają wycofywać swoje inwestycje po ostatnich wzrostach - podkreśla Reuters.