Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Dawid Czopek
Dawid Czopek
|

Bomby spadły na Iran. Warto mknąć na stację paliw? Ekspert odpowiada [OPINIA]

Podziel się:
Przedstawiamy różne punkty widzenia

Cena ropy w piątek zanotowała najwyższy poziom od kilku miesięcy. Nie wiadomo, jak odpowie Iran, ale nawet krótkotrwała próba blokady kluczowej cieśniny może mieć istotne znaczenie dla ceny ropy. Ekspert paliwowy Dawid Czopek pisze dla money.pl, czy warto poświęcić niedzielę na wizytę na stacji benzynowej.

Cieśnina Ormuz na zdjęciach satelitarnych
Z lewej: cieśnina Ormuz na zdjęciach satelitarnych (GETTY, Maya Siddiqui, Gallo Images, Copernicus Sentinel)

Tekst powstał w ramach projektu WP Opinie. Przedstawiamy w nim zróżnicowane spojrzenia komentatorów i liderów opinii publicznej na kluczowe sprawy społeczne i polityczne.

W nocy amerykańskie bombowce dokonały ataku na irańskie obiekty nuklearne.

Z punktu widzenia rynków, w tym przede wszystkim rynku ropy naftowej, eskalacja wojny w zatoce, a taką jest oficjalne przystąpienie do niej USA, był scenariuszem negatywnym, ale niekoniecznie tym najbardziej czarnym.

W ubiegłym tygodniu, za każdym razem gdy mówiono o możliwości ataku USA na Iran, rosła cena ropy naftowej, a np. po informacji że prezydent USA daje sobie 14 dni na podjęcie decyzji, następowało uspokojenie.

Niezależnie od tego cena ropy naftowej na zamknięciu w piątek zanotowała swój najwyższy poziom od kilku miesięcy.

Atak USA nastąpił w chwili, gdy oficjalny kontrakt na ropę naftową nie jest notowany. Jego notowania otworzą się około północy z niedzieli na poniedziałek, polskiego czasu. Nie znamy zatem dokładnej reakcji rynku na bieżące wydarzenia.

Ewenement izraelskiej giełdy

Są jednak rynki które funkcjonują w niedziele - są to kryptowaluty. Tutaj mamy pozytywną informację, ponieważ cena bitcoina w pierwszej chwili po ataku zanotowała niewielką negatywną reakcję, a po kilku godzinach wróciła do poziomu sprzed ataku.

Komuś, kto neguje wpływ wojny na bitcoina, warto przypomnieć, że w kwietniu ubiegłego roku, gdy w sobotę wieczorem Iran wysłał swoje rakiety w kierunku Izraela, wartość bictoina spadła natychmiast około 10 proc.

Kolejnym rynkiem który pracuje w niedzielę, jest izraelska giełda. W pierwszych godzinach niedzielnego handlu wartość indeksu zrzeszającego największe izraelskie spółki rosła o około 1 proc.

Przy okazji warto zauważyć, że ta giełda jest swego rodzaju ewenementem, bo w ciągu ostatniego miesiąca wartość tego indeksu wzrosła o ponad 10 proc.

Najważniejsze jednak pytanie, co wydarzy się na rynku ropy naftowej w poniedziałkowy poranek i jak to przełoży się na cenę paliw na naszych stacjach.

Jak odpowie Iran? Wskazują dwie opcje

Mam wrażenie, że w ostatnim czasie więcej napisano o cieśninie Ormuz niż o wakacyjnych korkach na Helu, wiec po raz kolejny nie będę wspominał jak kluczowe znaczenie ma to miejsce dla światowego rynku ropy.

Eksperci od wojskowości twierdzą, że jeżeli Iran będzie chciał odpowiedzieć na amerykańskie uderzenie, będzie miał dwie możliwości. Pierwsza to atak na którąś z amerykańskich baz, druga to blokada cieśniny.

Nie wiem, jak odpowie Iran, ale z pewnością nawet krótkotrwała próba blokady może mieć istotne znaczenie dla ceny ropy. Iran wspominał też o możliwości zaminowania cieśniny, co spowodowałoby znacznie ograniczenie możliwości przepływu statków przez to miejsce.

Warto też wspomnieć, że może dochodzić do ataków na pojedyncze statki. Te największe przewożące ponad 2 mln baryłek ropy, mają ponad 300 metrów długości i płynąc z prędkością 20-30 km na godzinę, stanowią łatwy cel ataku.

Oczywiście wiele mówi się o tym, że Iran nie będzie chciał drażnić swoich sąsiadów i atakować statków wiozących arabską ropę czy gaz, ale takiej gwarancji nie ma.

Czego należy zatem oczekiwać? Rozwój sytuacji jest tak dynamiczny, że do poniedziałkowego poranka wiele może się jeszcze wydarzyć.

Czy warto poświęcić niedzielę na wizytę na stacji benzynowej? Niekoniecznie, ale jeżeli ktoś nosił się z zamiarem zatankowania pojazdu w najbliższych dniach, a będzie przejeżdżał gdzieś w pobliżu stacji benzynowej, warto się zatrzymać, bo raczej paliwo w najbliższym czasie tańsze nie będzie.

Dawid Czopek, zarządzający Polaris FIZ

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
WP Opinie