Chcą podniesienia płacy minimalnej o 70 proc. Turcy wyszli na ulice
Tysiące osób demonstrowały w sobotę w Ankarze, domagając się podniesienia płacy minimalnej o 70 procent. Skandowano hasła wzywające rząd Turcji do ustąpienia. W kraju szaleje inflacja.
Władze ogłosiły w tym tygodniu, że płaca minimalna netto wyniesie w 2025 roku 22 104 liry tureckie (630,28 dol.), czyli o 30 proc. więcej niż w 2024 roku.
Tymczasem tureccy pracownicy, których koszty życia znacznie wzrosły w związku z wysoką inflacją, mającą – jak się oczekuje – wynieść w tym roku 45 proc., żądają podniesienia płacy minimalnej o 70 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"
Wzywając do sobotniej manifestacji główna formacja opozycyjna Turcji Republikańska Partia Ludowa oznajmiła, że zapowiedziana podwyżka płacy minimalnej świadczy o tym, iż rząd "stracił kontakt z realiami panującymi w Turcji". Wybory parlamentarne i prezydenckie odbędą się w Turcji w 2028 r.