Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KRJ
|

Chciał 150 tys. zł za sąsiedztwo lotniska. Przegrał i sam musi słono zapłacić

42
Podziel się:

Gdańskie lotnisko górą w sporze sądowym. Odszkodowania chciał jeden z mieszkańców miasta, który planował otworzyć przedszkole.

Chciał 150 tys. zł za sąsiedztwo lotniska. Przegrał i sam musi słono zapłacić
(Getty Images, Getty Images)

Gdańszczanin chciał odszkodowania, bo jego zdaniem za sprawą decyzji Sejmiku Województwa Pomorskiego z 2016, który ustanowił strefę ograniczonego użytkowania wokół lotniska, jego nieruchomość straciła na wartości.

Pozywający próbował udowodnić, że chciał zmienić dom w przedszkole, ale normy hałasu dla strefy były za wysokie - donosi "Rynek Lotniczy".

Zobacz także: Dramatyczny apel Polaków w Wietnamie w sprawie szczepień na koronawirusa

Lotnisko widzi tę sprawę inaczej. Jak argumentowali jego adwokaci, dom gdańszczanina nie mógł nigdy zostać zamieniony w przedszkole. Wszystko dlatego, że od 2014 normy hałasu nie zmieniły się wraz z wejściem w życie uchwały o strefie. Dlatego nie może on wiązać obu tych spraw.

Sąd w Gdańsku najpierw przyznał rację gdańszczaninowi. Jednak po odwołaniu od wyroku uchylił niekorzystne dla lotniska rozstrzygnięcie. I co gorsze dla żądającego odszkodowania w całości je oddalił.

Zdaniem sądu apelacyjnego powód nie udowodnił związku między treścią uchwały sejmiku a wartością nieruchomości.

W związku z tym zamiast 150 tys. zł odszkodowania sam będzie teraz musiał zapłacić 40 tys. zł kosztów sądowych. W tej sprawie może on już tylko wnieść o kasację.

- Sąd potwierdził kształtującą się w Gdańsku linię orzeczniczą, zgodnie z którą wypłata odszkodowania za zmniejszenie wartości nieruchomości musi wiązać się z wprowadzeniem aktem prawa miejscowego konkretnego ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości - przekonuje na łamach "Rynku Lotniczego radca prawna Aleksandra Glapińska z Kancelarii Kucel, Pachulska-Wandzilak i Partnerzy, reprezentującej lotnisko.

- Brak takich ograniczeń oraz brak zmiany sytuacji właściciela w zakresie dopuszczalnych norm hałasu w sposób oczywisty nie może wiązać się z wypłatą odszkodowania - podsumowuje.

.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(42)
WYRÓŻNIONE
inflację już ...
3 lata temu
Typowo polskie. Kupię dom koło lotniska, toru wyścigowego, stadionu itp itd a potem będę protestował i się sądził, że jest za głośno.
Jaro
3 lata temu
chciał szybko zarobić nic nie robiąc a tu nie pykło i sam musi z kasiorki wyskoczyć no cóż życie
Kownacki
3 lata temu
źle zaczął bo gdyby we wniosku napisał ze to ma być Katolickie przedszkole prowadzone we współpracy z siostrami zakonnymi to mógłby startować z odszkodowaniem min 1,5 mln i by dostał bez mrugnięcia okiem
NAJNOWSZE KOMENTARZE (42)
Usaman
3 lata temu
Pamiętajcie - każdy za PO wie, ze wyroki sądów są sprawiedliwe i nie można o nich dyskutować bo to zamach na praworządność jest.
as2
3 lata temu
...kształtującej się w Gdańsku linii orzeczniczej... i wszystko w temacie
rufus
3 lata temu
Nie znając akt mogę tylko napisać, iż powinien przy pozwać, także Sejmik Wojewódzki czy np. tenże Sejmik przeprowadził konsultacje społeczne i czy poinformował mieszkańców o swojej decyzji de facto niezwykle dla nich uciążliwej.... bo jeżeli nie to jest podstawa do unieważnienia decyzji... może podnieść także sprawę naruszania miru domowego poprzez ciągły hałas itd...
Gosc
3 lata temu
Ten artykuł jest napisany w tak niezrozumiały sposób, że czytałam go dwukrotnie, a i tak pewnych kwestii nie rozumiem. Trochę grafomania
soo
3 lata temu
Może wynająć lokal gdzie indziej i otwierać przedszkole. Podjął ryzyko kupując zapewne tanio nieruchomość przy lotnisku.
...
Następna strona