Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|

Cięcia w administracji. "Trwa przegląd". Na początek tzw. martwe etaty

87
Podziel się:

Kiedy rozpoczną się zwolnienia w budżetówce? - To nie będą arbitralne decyzje. Trwa teraz przegląd w resortach i instytucjach nam podległych - powiedziała wicepremier Jadwiga Emilewicz. Zapewniła jednak, że nie będzie automatycznego podejście.

Cięcia w administracji. "Trwa przegląd". Na początek tzw. martwe etaty
Wicepremier Jadwiga Emilewicz. Karpacz, 08.09.2020. Wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz podczas panelu "W poszukiwaniu siły napędowej europejskiej gospodarki", w ramach Forum Ekonomicznego w Karpaczu, 8 bm. (amb) PAP/Sebastian Borowski (PAP, PAP/Sebastian Borowski, Sebastian Borowski)

- W moim resorcie i instytucjach mi podległych jest wiele tzw. martwych etatów, na które budżet państwa przewiduje uposażenie, a które nie są zapełnione. Jeśli od dłuższego czasu nie są, to prawdopodobnie nie są potrzebne – powiedziała Jadwiga Emilewicz w wywiadzie dla Radia Zet. 

Zapewniła, że nie będzie tu automatycznego podejścia, a każdy przypadek będzie analizowany osobno. Dodała jednak, że miejsca są potrzebne przede wszystkim ludziom młodszym, którzy wchodzą na rynek pracy.

Przypomnijmy, niedawno wicepremier Jacek Sasin potwierdził, że zatrudnienie w urzędach centralnych, wojewódzkich i ministerstwach może zostać zmniejszone o 10 proc. Jak powiedział, w pierwszej kolejności wypowiedzenie dostaną pracownicy, którym przysługują świadczenia emerytalne.

Zobacz także: Problemy z dostępnością szczepionki na grypę. Ludzie odchodzą z kwitkiem

Czy do rządu dołączy Gowin? Co wówczas z Emilewicz?

Wicepremier w wywiadzie dla Radia Zet była też pytana o rozmowy koalicyjne i o to, co wówczas, gdy do rządu wróciłby Jarosław Gowin. - Rozmowy koalicyjne trwają - powiedziała.

Dopytywana o to, dlaczego nie zawalczy o przywództwo we własnej partii, odparła: – Nasze Porozumienie nazywa się Porozumienie Jarosława Gowina. Wiemy, kto jest liderem naszej partii.

Stanowczo powiedziała też, że nie wybiera się do biznesu, zwłaszcza do biznesu dotyczącego transformacji energetycznej. - To nieodpowiedzialna insynuacja - uważa.

Dodała też, że indywidualne losy polityków i ministrów są drugorzędne wobec celów, dla których się znaleźli w administracji.

Tylko małe lockdowny, pomoc dla Białorusi

Wicepremier wykluczyła też możliwość ponownego lockdownu jak na początku pandemii. Jak zapewniła, wyłączenia będą robione punktowo, lokalnie.

- Zdajemy sobie sprawę, co dzieje się na Białorusi. (...) Spółki technologiczne, informatyczne szukają wsparcia, obawiają się o prowadzenie działalności, nie widzą swojej przyszłości na Białorusi. Stąd program i wsparcie w formie kieszonkowego, udostępnienia miejsca w centrach coworkingowych i pomoc, żeby mogli odnaleźć się w Polsce. Spodziewamy się w najbliższych dniach przyjazdu pierwszych firm - powiedziała Jadwiga Emilewicz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(87)
To myślenie b...
4 lata temu
Powinno być odwrotnie, to właśnie starych doświadczonych pracowników powinno się pozostawiać na etatach, bo po pierwsze ich wiedza i doświadczenie pozwala im robić za 3-ch młodych, po drugie budżet zaoszczędzi w ten sposób na przedwczesnych emeryturach, a sami seniorzy będą mogli czuć się wartościowymi ludźmi, a nie śmieciami wywalanymi bezpodstawnie, co jest ważnym czynnikiem motywującym do życia w zadowoleniu :P Nie dotyczy to tych, którzy sami by chcieli odejść, bo zdrowie czy chęć poświęcenia się rodzinie, wnukom. Natomiast młodzi mogą dzięki zwolnieniom znaleźć/stworzyć nowe miejsca pracy, a przede wszystkim mogli by się nauczyć czegoś powiększającego PKB zamiast stawać się dla niego dożywotnim obciążeniem w ramach wyuczonej bezradności urzędnika o 2 lewych rączkach i wielkim mniemaniu o swojej ważności przy nieznajomości realiów życia poza urzędem. Wywalać młodych - niech się uczą życia!
cde
4 lata temu
pracowałem w budżetowce i się wymyślało wydatki bo by w następnym roku dali mniej i takie tam ... najgorsze że stanowiska kierownicze zajmują osoby bez odpowiednich preferencji, ludzie są zastraszeni, boją się odzywać w pokoju, bo kolega doniesie i panuje mobbing, niejeden stracił zdrowie, bo bał się o stołek...
Cenzor
4 lata temu
A czy wśród likwidowanych etatów w administracji uwzględniono członków czarnej mafii . Setki a możliwe , że tysiące etatów państwo opłaca zatrudniając dobrodziei na etatach . I to nie są etaty z wynagrodzeniem na poziomie najniższej krajowej . Dość powiedzieć sukienkowi pracują w straży pożarnej , policji , wojsku , straży granicznej , służbie zdrowia no i oczywiście w edukacji . Może czas powiedzieć tym osobom dość .
Cenzor
4 lata temu
Oj bidulki a ilu polityków przez całe lata zasiada na stanowiskach których nie sprawuje , bo jest oddelegowany do pełnienia misji publicznej . Dlaczego jest tak , że jedni muszą zrezygnować ze stanowisk a inni nie . Ale od siebie zapewne nie zaczną bo im się należy i tu nie mówię tylko o partii rządzącej to jest problem wszystkich nie tylko najwyższego szczebla władzy ale też samorządów .
być może zroz...
4 lata temu
1) synekury dla partyjnych kolegów i koleżanek 2) bizancja rodzinne - aby synowa (która nie znajdzie pracy) miała jakieś pieniądze 3) setki tysięcy posad, które nie dają nam, większych korzyści - natworzone, aby hydra konsumowała te tabelki i excele, których nie potrzebujemy do życia 4) aparat okupacyjny narodu, który wymusza podległość produkcją regułek (nazywanych prawem) i aparatem przemocy ...i wiele innych podobnych spostrzeżeń. Zamiast szukania "martwych etatów" należy zaprojektować absolutne minimum administracyjne, którego praca dawałaby obywatelom korzyść. Wtedy okazałoby się, że potrzeby pieniężne są malutkie, TKM znika, a gospodarka dostaje milion pracowników i rośnie!
...
Następna strona