Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

"Cuda na Orlenie". Koncern paliwowy tłumaczy się

162
Podziel się:

PKN Orlen zarzuca się celowe zawyżanie cen paliw pod koniec roku, aby uniknąć podwyżek 1 stycznia. Wtedy to przywrócono 23-proc. podatek VAT, jednak ceny na stacjach nie wzrosły. Sypią się zawiadomienia do NIK, UOKiK, a nawet prokuratury. Płocki koncern tłumaczy się z polityki cenowej.

"Cuda na Orlenie". Koncern paliwowy tłumaczy się
Mimo podwyżki VAT i akcyzy od 1 stycznia ceny na stacjach paliw nie zmieniły się. Orlen jest oskarżany o to, że zawyżał ceny (Adobe Stock, Wojciech Wrzesień)

Przypomnijmy, że 31 grudnia i 1 stycznia znacząco obniżył ceny dla odbiorców hurtowych. Jak wyliczał ekonomista Rafał Mundry, w ciągu dwóch dni benzyna i diesel potaniały o 14 proc. "Kierowcy przepłacali 700 zł na tonie?" - pytał Mundry na Twitterze.

Z kolei prezes MPK Wrocław wyliczył, że wydatki spółki na paliwo tylko w grudniu wzrosły o 967 tys. zł. "To cena, jaką wszyscy płacimy za monopol Orlenu" - stwierdził Krzysztof Balawejder.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wraca VAT na paliwa. "Doliczmy do każdej ceny paliwa złotówkę. Tak mówi matematyka"

PKN Orlen tłumaczy się z cen paliw na stacjach

O wyjaśnienia poprosiliśmy PKN Orlen już 31 grudnia. Do dziś nie otrzymaliśmy od państwowego koncernu odpowiedzi. Jego stanowisko publikuje "Rzeczpospolita".

To, że ceny paliw z dniem 1 stycznia na stacjach Orlenu nie uległy zmianie, mimo wzrostu VAT-u i akcyzy, jest zgodne z polityką PKN Orlen polegającą na tym, by na ile jest to możliwe, unikać szoków cenowych, w tym w szczególności uderzających w konsumentów - przekonuje koncern kierowany przez Daniela Obajtka.

"Należy przypomnieć, że PKN Orlen nie przekładał w całości na klientów wzrostu cen paliw, spowodowanego wybuchem wojny w Ukrainie (zarówno wynikających z notowań surowców, jak i niekorzystnego dla złotówki kursu walut) i tym samym ograniczał dynamiczne wzrosty cen spowodowane tymi czynnikami" - dodano dalej w oświadczeniu.

PKN Orlen przekonuje, że wzrosty podatków zaplanowane na 1 stycznia koncern przełożył na swoje ceny hurtowe, aby ich skutki nie uderzyły z dnia na dzień w klientów. Podkreślił, że jest to również w interesie bezpieczeństwa energetycznego kraju i stabilności zaopatrzenia rynku paliw, "gdyż takie zmiany doprowadzają do nieracjonalnego zachowania konsumentów".

Balawejder zapowiedział wystąpienie do UOKiK z wnioskiem o pilne zbadanie praktyk monopolistycznych PKN Orlen. Podobny wniosek chce złożyć też Konfederacja. Poseł Lewicy Tomasz Trela złoży zawiadomienie do Najwyższej Izby Kontroli. Jan Strzeżek, rzecznik Porozumienia, zapowiedział z kolei zawiadomienie do prokuratury na prezesa Orlenu Daniela Obajtka.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(162)
WYRÓŻNIONE
Interey PiSu
2 lata temu
Zysk Orlenu za ostatni rok to wg obajtka około 4 miliardy, a 30 % tego dochodowego interesu opchnął Arabom za 1,230 miliarda, ile wziął w łapę!?
Noszkuźwa
2 lata temu
Sukces obajtka to prosty mechanizm okradania Polaków na złotówkę na każdym litrze paliwa i Amber Gold to przy tym fraszka.
Jan
2 lata temu
Najpierw sprzedali Lotos Arabom za połowę tego co oni wydali na Ronaldo, a teraz okazało się że od roku PiS rżnął suwerena na paliwie.
...
Następna strona