Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Karolina Wysota
|
aktualizacja

Cukry Nyskie ruszyły pełną parą. Skala pomocy zaskoczyła firmę

56
Podziel się:

Po dwóch tygodniach porządkowania zakładu pracy po powodzi producent słodyczy Cukry Nyskie uruchomił wszystkie linie produkcyjne. Odpowiedź Polaków na apel prezesa o pomoc „przerosła najśmielsze oczekiwania” firmy.

Cukry Nyskie ruszyły pełną parą. Skala pomocy zaskoczyła firmę
Andrzej Chomyszczak, prezes spółdzielni Cukry Nyskie (www.facebook.com, Cukry Nyskie)

Poszkodowana wskutek powodzi Spółdzielnia Pracy Cukry Nyskie wznowiła produkcję słodyczy. Przez dwa tygodnie porządkowania zakładu, w którym przez trzy dni stała woda, realizowała zamówienia ze stanów magazynowych. To efekt reakcji Polaków na apel prezesa o pomoc. 

- Myślę, że to przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Dwa tygodnie nie prowadziliśmy żadnej produkcji, a więc wysyłamy paczki do naszych odbiorców wyłącznie ze stanów magazynowych, dlatego bardzo przepraszam, jeżeli są opóźnienia w wysyłkach. Kwota zamówień, jaka wpłynęła przez ten ostatni tydzień, to już powyżej 400 tys. złotych w samych zamówieniach od internautów. Jest to ogromna pomoc - powiedział Andrzej Chomyszczak, prezes spółdzielni Cukry Nyskie, w rozmowie z Radiem Opole.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - relacja dzień 1

Pomoc przerosła oczekiwania

W tym tygodniu Cukrom Nyskim udało się uruchomić wszystkie linie produkcyjne. 

Czyli jesteśmy już w momencie, kiedy dwa piece wypiekowe, na których pieczemy przepyszne nasze herbatniki regionalne, jak również markizy już funkcjonują. Produkcja odbywa się na dwie zmiany. Uruchomiliśmy też obydwa piece waflowe i tu produkcja odbywa się na trzech zmianach. Będziemy również pracowali w sobotę i w niedzielę po to, aby odbudować stoki magazynowe - dodał prezes Chomyszczak na antenie Radia Opole. 

Przypomnijmy, że powódź, która nawiedziła południową Polskę, spowodowała znaczące straty w Spółdzielni Pracy Cukry Nyskie. Jak już wspomnieliśmy wcześniej, woda utrzymywała się na terenie zakładu przez trzy dni i doprowadziła do zniszczeń, szacowanych wstępnie na 4 miliony złotych.

Firmie udało się uratować znaczną część towaru i surowców, bo kierownictwo i pracownicy szybko przenieśli je na wyższe piętra budynku. Znajdująca się na parterze hala produkcyjna została zalana do wysokości około 10 centymetrów. To na tyle niewiele, że uniknięto większych strat w tym obszarze. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(56)
WYRÓŻNIONE
Babcia bez wn...
miesiąc temu
Widzicie, drodzy Polacy - kupujmy głównie polskie produkty. Odpuścimy sobie mc donaldy i inne, na które idzie ogrom kasy. Nie tylko psuje nam to zdrowie, ale i gospodarkę. Zobaczcie, jak wsparcie, choćby takie jak tu (zwykle zamówienia) jest w stanie uratować dużą polską firmę.
Obo
miesiąc temu
Brawo,można, można tylko praca a nie pieprzenia medialnej i narzekanie !
Arek
miesiąc temu
Też zamierzałem kupić coś od nich ale niestety tłuszcz palmowy w składzie mocno mnie zniechęcił. Czy nie da się zrobić bez niego? Byłbym w stanie nawet więcej zapłacić.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (56)
Walry
3 tyg. temu
Polskie firmy trzeba wspierać Ali muszą one pracować nad poprawą jakości. Olej palmowy i twarde tłuszcze zawarte w produktach piekarniczych i nie tylko jest tani ele szkodliwy.
Dodi
3 tyg. temu
Ratowanie polskiej gospodarki to obywatelski obowiązek każdego z nas. Kupuję w większości polskie produkty choć spora część z nich produkowana jest w Polsce przez firmy zagraniczne których zakłady produkcyjne zlokalizowane są w Polsce. Ale tak wygląda globalizacja i przejęcia dokonywane w Polsce najlepszych polskich firm po 1989 roku
Obserwator
miesiąc temu
POPRAWCIE W KOŃCU SMAKI.. MARGARYNA W SMAKU JEST JUŻ DAWNO.. PASSĘ. ..
Ren
miesiąc temu
A już człowiek myślał , że Koalicja 13 grudnia wzięła się do roboty.A to zwykli ludzie , szacun.
Miki
miesiąc temu
Nareszcie zrobiliśmy coś razem jako Polacy
...
Następna strona