Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Dług publiczny przekroczył 100 proc. PKB. MFW alarmuje

262
Podziel się:

Tak źle nie było od drugiej wojny światowej. Globalne zadłużenie sięga rekordowych poziomów. MFW ostrzega jednak, że oszczędzanie w dobie kryzysu koronawirusa może przynieść jeszcze gorsze skutki w przyszłości.

Kristalina Georgiewa stoi na czele Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Kristalina Georgiewa stoi na czele Międzynarodowego Funduszu Walutowego. (East News)

Aby przeciwdziałać kryzysowi wywołanemu przez pandemię koronawirusa rządy na całym świecie uruchomiły niespotykane dotąd środki. Na ratowanie gospodarki przeznaczono już 11 bln dolarów.

Niestety w większości jest to pomoc na kredyt. Państwa musiały się zadłużyć i w efekcie globalny dług publiczny osiągnął najwyższy poziom w historii - alarmuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW). Zdecydowanie przekroczył 100 proc. globalnego PKB.

Jak wskazują eksperci MFW, jesteśmy nawet bardziej zadłużeni niż w dotychczas szczytowym momencie - po drugiej wojnie światowej.

Zobacz także: Wakacje 2020. Jak nie dać się naciągnąć na nieuczciwy nocleg

Wtedy redukcja długów do akceptowalnych poziomów zajęła blisko 30 lat. Niestety od lat 70-tych znowu zadłużenie wkroczyło na wzrostową ścieżkę i do tej pory systematycznie rośnie.

Choć sytuacja jest poważna, MFW podkreśla, że państwa nie mogą zaprzestać wspierania gospodarki, bo w dobie koronawirusa jest to konieczne. Zaciskanie pasa akurat teraz mogłoby bowiem nieść ryzyko wykolejenia wielu gospodarek, co niosłoby za sobą jeszcze wyższe koszty dla budżetów w przyszłości.

MFW wskazuje jednak na priorytety, które w pierwszej kolejności powinny być przedmiotem troski ze strony rządów. Mowa o wsparciu służby zdrowia i rynku pracy. Eksperci podkreślają, że wiele miejsc pracy zostanie zlikwidowanych i konieczny będzie transfer pracowników do np. rozwijających się sektorów związanych z usługami cyfrowymi.

Pocieszający może być fakt, że MFW oczekuje stabilizacji długu publicznego w 2021 roku. Nie oznacza to, że nagle spadnie, ale przynajmniej nie powinien tak dynamicznie rosnąć. Sprzyjać temu powinny niskie stopy procentowe i przewidywane silne odbicie aktywności gospodarczej.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(262)
WYRÓŻNIONE
Z ZA ROGU
4 lata temu
To, że żyjemy na kredyt to wiadomo bo wiele czynników ma na to wpływ. Przecież coraz mniej ludzi PRODUKUJE a zajmuje się dziwnymi sektorami w które weszliśmy a nie ma z nich TOWARU, coraz więcej mamy w infrastrukturze miejsc do których musimy dopłacać (ładne ale nie zarobią na siebie). Kapitalizm to produkcja i ZYSK, jeśli nie ma zysku zaczynamy stosować inżynierię finansową w której pożyczki, kredyty, kreacja pieniądza są równią pochyłą do WIELKIEGO KRACHU. To co tu czytamy w artykule to się dzieje już od ok. 40 lat. To dzięki temu poprzez banki zlikwidowano socjalizm w którym pieniądz nie odgrywał tak znaczącej roli jak w kapitalizmie, który poszukiwał kolejnych rynków zbytu. Co nam może teraz świat jeszcze dać? Większy telewizor? Bardziej sprawną komórkę? Chyba nic więcej. Wszyscy już mogą latać samolotami, mieć samochody, mieszkania i ludzie zafascynowani tymi dobrami zagubili się w człowieczeństwie: miłości, moralności, szacunku, prawidłowej drodze rozwoju a chcą (według mediów) posiadać wszystko już po 30-tce. I co dalej? Człowiek nie dorósł do takiego stanu świata jaki jest obecnie. Wyprzedziła to wszystko chęć posiadania. I tylko chęć posiadania
Gapcio
4 lata temu
Cała planeta zadłużona. Wraca stare pytanie - u kogo? U Marsjan?
Były wyborca ...
4 lata temu
Niech każdy, kto pracuje uczciwie, przestanie płacić podatki i daniny na złodziejski system polityczny a zobaczymy, kto fiknie z głodu, rynek sam wyeliminuje pasożytów, przedewszystkim politycznych i administracyjnych pociotów.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (262)
Polak
4 lata temu
Poniżej piszę na temat Polski:)
Polak
4 lata temu
Na pewną kwotę zadłużyć się trzeba, aby uratować gospodarkę podczas pandemii. Miejmy jednak nadzieje, że nie osiągniemy poziomu 80% lub aż 100% PKB. Im mniejsze zadłużenie tym lepiej. Ostatnie dane UE to dług Polski w wysokości ok. 55% a zapewne sięgnie do ok. 65% PKB w najbliższym czasie. Jak kryzys minie trzeba jak najszybciej zmniejszać zadłużenie, aby mieć bufor bezpieczeństwa na przyszłość. To dobrze, że mamy zapis w konstytucji, gdyż wówczas nie zadłużymy się za bardzo. Warto jedynie wprowadzić nowelizacje, że w wyjątkowych sytuacjach można na pewien najkrótszy możliwy czas przekroczyć ten poziom.
emeryt
4 lata temu
Nachapią ile się da i oddadzą władzę !!! Proste !!!!!
kimmi
4 lata temu
Niech urzędnicy zwracają bo to chyba na ich ciepłe posadki poszła większość kasy. Nie na wyszydzaną, ciężko pracującą panią na kasie.
ROZDAWNICTWO ...
4 lata temu
Nasz rząd moherowy też tu przoduje.
...
Następna strona