Ceny za badanie techniczne auta w górę. I to niemało. Jest data
Od 19 września badanie techniczne pojazdów będzie droższe - poinformowało w czwartek Ministerstwo Infrastruktury. Koszt badania samochodu osobowego wzrośnie z 98 do 149 zł (wzrost o ok. 52 proc.). Rozporządzenie w tej sprawie opublikowano już w Dzienniku Ustaw.
Jak wskazał resort, zmiana wysokości opłat została przeprowadzona po ponad 20 latach i ma na celu urealnienie kosztów funkcjonowania stacji kontroli pojazdów, które do tej pory były jednymi z najniższych w Europie. Uwzględniono koszty wynagrodzeń diagnostów, utrzymania nieruchomości i mediów, bieżącej eksploatacji urządzeń wraz z ich legalizacją, przeglądami i naprawami.
Resort infrastruktury podkreślał, że po urealnieniu ceny w Polsce nadal będą niższe niż w Niemczech, we Włoszech, na Słowacji czy w Estonii, a będą kształtować się na poziomie Węgier, Finlandii, Portugalii czy Grecji.
Badania techniczne pojazdów. Oto nowe ceny
- Najważniejsza zmiana dotyczy samochodów osobowych – opłata za badanie techniczne wzrośnie o 51 zł i wyniesie 149 zł.
- Stawka za motocykle i ciągniki rolnicze wzrośnie do 94 zł.
- Motorowery – do 76 zł.
- Samochody ciężarowe i specjalne, ciągniki siodłowe o DMC 3,5-16 t – opłata zwiększy się do 234 zł, powyżej 16 t – do 269 zł.
- Stawka za przyczepy ciężarowe i specjalne do 3,5 t wyniesie 119 zł.
- Za pojazd przystosowany do zasilania gazem opłata – 245 zł (149 zł plus 96 zł za badanie specjalistyczne).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polka na czele światowej rewolucji: „Jesteśmy jednymi z pierwszych” - Maja Schaefer
"Najważniejszym celem, jaki sobie postawiliśmy przy zmianie tego rozporządzenia, było zachowanie balansu między interesami przedsiębiorców, a interesami polskich kierowców. Dlatego przeprowadzona została analiza kosztów funkcjonowania stacji kontroli pojazdów, w szczególności kosztów wynagrodzenia diagnostów, nieruchomości, mediów i bieżącej eksploatacji urządzeń wraz z ich legalizacją, przeglądami i naprawami" — powiedział cytowany w komunikacie wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec.
Diagności chcą wyższych cen
Związek Pracodawców Stacji Kontroli Pojazdów oraz Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów podkreślają, że od 2004 r. koszty prowadzenia SKP wzrosły o 70 proc. Diagności wskazują, że niemal jedna trzecia ich zarobków przeznaczana jest na podatki, a reszta ledwo pokrywa koszty działalności.
Wiceminister Bukowiec przekonywał, że nowelizacja została przygotowana tak, aby zachować równowagę między interesami przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów a kierowców. Nowe stawki oparte są na wskaźniku cen towarów i usług od 2020 r., co ma odzwierciedlić realne koszty prowadzenia działalności diagnostycznej.