Duma Państwowa za nowymi świadczeniami dla "uczestników specjalnej operacji"
Rosyjska Duma Państwowa przyjęła w pierwszym czytaniu trzy projekty ustaw przewidujące wprowadzenie nowych ulg dla uczestników tzw. operacji specjalnej na Ukrainie oraz członków ich rodzin. Oficjalne władze w taki sposób określają wojnę wypowiedzianą sąsiadowi. Dwie z tych inicjatyw partia Jedna Rosja wpisała na listę swoich priorytetowych projektów.
Pierwszy projekt ustawy ustanawia prawo żołnierzy do bezpłatnego przejazdu transportem kolejowym, lotniczym, wodnym oraz samochodowym, z wyłączeniem taksówek, do miejsca przeprowadzenia komisji wojskowo-lekarskiej oraz z powrotem. Druga inicjatywa ma zagwarantować, że dzieci uczestników działań zbrojnych nie utracą prawa do świadczeń i zasiłków w okresie między ukończeniem szkoły średniej a rozpoczęciem studiów wyższych.
Jak wskazują autorzy projektu w uzasadnieniu, cytowani przez kommersant.ru, obecnie dzieci wojskowych, osób zwolnionych ze służby wojskowej, obywateli przebywających w formacjach ochotniczych oraz funkcjonariuszy organów ścigania, które ukończyły 18 lat, pozostają bez gwarancji socjalnych i rekompensat w okresie między zakończeniem nauki w szkole ogólnokształcącej a podjęciem edukacji w placówce średniego lub wyższego kształcenia zawodowego.
Tłit - Andrzej Domański
Mieszkania dla rodzin wychowujących niepełnosprawne dzieci
Duma zatwierdziła również w pierwszym czytaniu projekt ustawy grupy senatorów oraz posła bezpartyjnego Jarosława Nilowa. Dokument przewiduje przyznanie prawa do preferencyjnego otrzymania mieszkania dla żołnierzy, w tym zwolnionych ze służby, którzy wychowują niepełnosprawne dziecko powyżej 18 roku życia zamieszkujące wspólnie z rodzicami.
Przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin podkreślił podczas debaty, że wszystkie sprawy związane z prowadzeniem operacji specjalnej są rozpatrywane w trybie priorytetowym. Wołodin zaznaczył, że parlament stworzył ramy prawne na podstawie 144 wcześniej przyjętych ustaw federalnych.
Polska perspektywa na rosyjską gospodarkę wojenną
Kwestia dalszych możliwości prowadzenia wojny przez Rosję jest kwestią debaty. W rozmowie z money.pl sytuację w Rosji ocenił Jan Starosta z Instytutu Nowej Europy. Ekspert wskazał, że rosyjska gospodarka coraz bardziej odczuwa ciężar konfliktu na Ukrainie. Analityk zaznaczył jednak, że Rosja jako państwo niedemokratyczne jest w stanie prowadzić działania zbrojne przez długi czas, nie oglądając się na sytuację społeczeństwa.
Starosta zwrócił uwagę na strukturalną zależność rosyjskiej gospodarki od eksportu surowców. Podkreślił, że kraj ten ma szczególną wadę jako państwo naftowe, ponieważ jest bardzo uzależniony od cen ropy, które wykazują tendencję spadkową. Rozwiązaniem rosyjskim jest kompensacja dochodów budżetowych poprzez zadłużanie się na rynku wewnętrznym, jednak ekspert zauważył, że rynek wewnętrzny nie stanowi nieograniczonej skarbnicy.
Ekspert ocenił, że kraj ten będzie w stanie stabilnie prowadzić działania zbrojne jeszcze przez około rok z obecną ustawą budżetową, a także przez kolejny rok. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest skłonny twierdzić, iż rosyjska gospodarka nagle magicznie zniknie.