Emerytura dla każdego taka sama. "Rozwiązałoby to problemy"
"Polska powinna iść śladem Kanady czy Nowej Zelandii i wprowadzić emerytury obywatelskie" - przekonuje na łamach "Super Expressu" prof. Robert Gwiazdowski, były członek rady nadzorczej ZUS.
Emerytura równa dla wszystkich niezależnie od wykonywanego zawodu, czy przepracowanych lat. Takie rozwiązanie, zdaniem prof. Roberta Gwiazdowskiego, rozwiązałoby większość problemów systemu emerytalnego.
- Od lat twierdzę, że jedynym rozwiązaniem jest wprowadzenie emerytury obywatelskiej, bo współczesne państwo nie może starych ludzi, którzy pracowali albo nawet nie pracowali, ale nie mają środków do życia, zostawić samych sobie – wyjaśnia na łamach "Super Expressu" Gwiazdowski.
Bon turystyczny dla seniorów? "Należy to wprowadzić"
Podobny system funkcjonuje w Skandynawii, w Nowej Zelandii czy Kanadzie. Kłopot w tym, że oznacza jednocześnie powszechne i niskie emeryty.
- Emerytura obywatelska równa dla wszystkich tych, którzy będą mieli emerytury w przyszłości, będzie niską emeryturą. Ale i tak za te 30 lat trzy czwarte przyszłych emerytów będzie uzyskiwało emeryturę minimalną, bo nie odłożą na większą - zaznacza ekspert.
Od 1 marca 2021 r. minimalna emerytura w Polsce to 1250,88 zł brutto. Światowy ranking Melbourne Mercer klasyfikuje nasz system emerytalny na 21. miejscu, pisze "SE".