Polska ma czas do czerwca, aby zatwierdzić Fundusz Obudowy UE. Jest to konieczne, aby uruchomić strumień pieniędzy, które pozwolą podnieść się gospodarce po kryzysie pandemicznym.
Jak do tej pory 17 krajów już ratyfikowało decyzję o zwiększeniu zasobów własnych UE, a 10 wciąż nie - w tym Polska.
W kraju jednak toczą się ostre spory wokół Krajowego Planu Odbudowy, który ma zagospodarować fundusze z UE.
PiS nie ma większości w Sejmie, aby przyjąć tę ustawę własnymi siłami po tym, jak Solidarna Polska zgłosiła veto w tej sprawie. Opozycja zaś stawia warunki.
Fundusz Odbudowy. Ziobro chce wstrzymania decyzji
W związku z tym wiceminister resortu funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda pytany był na antenie Polsat News, czy istnieje scenariusz, żeby ratyfikację tej ustawy w parlamencie przesunąć do czerwca, może lipca.
- Jest szansa, że ta ustawa będzie przedmiotem prac na Radzie Ministrów najbliższej, czyli jutro, a ratyfikacja będzie w maju. I wszystko na to wskazuje, że będziemy w maju procedować tę ustawę - powiedział Buda.
W ramach unijnego Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji ponad 57 mld euro.