Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Malwina Gadawa
Malwina Gadawa
|
aktualizacja

Glapiński ponownie prezesem NBP. "To bardzo zaszkodzi PiS"

228
Podziel się:

Prof. Adam Glapiński może odetchnąć z ulgą. Dzięki Zjednoczonej Prawicy, w fotelu prezesa NBP spędzi kolejne sześć lat. Hanna Gronkiewicz-Waltz uważa, że spokojna za to nie może być partia Jarosława Kaczyńskiego. – To bardzo zaszkodzi PiS – mówi money.pl była prezes NBP. Według niej, jeżeli chodzi o inflację, najgorsze jeszcze przed nami.

Glapiński ponownie prezesem NBP. "To bardzo zaszkodzi PiS"
Adam Glapiński i Jarosław Kaczyński znają się od czasów Porozumienia Centrum (PAP, Art Service)

Prawo i Sprawiedliwość w czwartkowy wieczór dopięło wreszcie swego – udało się wygrać głosowanie w Sejmie i Adam Glapiński będzie prezesem Narodowego Banku Polskiego na kolejną kadencję. Co wcale nie wydawało się takie oczywiste.

Przez ostatnie tygodnie nad prezesem NBP zbierały się czarne chmury. Galopująca inflacja oraz osiem podwyżek stóp procentowych z rzędu, które wpłynęły na wzrost rat kredytów, nie mogły wpłynąć pozytywnie na ocenę szefa banku centralnego. Opozycja wypominała mu wcześniejsze słowa o  "polskim cudzie gospodarczym" i o tym, że "inflacja jest bardzo niska i niską pozostanie". PiS liczył głosy w Sejmie i zwlekał z głosowaniem, co podsycało tylko spekulacje, że partia myśli o zmianie kandydata. Zresztą w samym obozie władzy posłowie nieoficjalnie przyznawali, że "szampana z powodu wyboru Adama Glapińskiego otwierać nie będą".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz także: Adam Glapiński na spotkaniu klubu PiS? Wicerzecznik wyjaśnia

Po środowym posiedzeniu klubu PiS na Nowogrodzkiej sprawa jednak była już przesądzona. Udało się zebrać odpowiednią większość, by 12 maja wygrać głosowanie.

Data ta ma symboliczne znaczenie, na co zwróciła uwagę posłanka Lewicy. "12 maja 1990 (r.) Kaczyński z Glapińskim założyli Porozumienie Centrum" – napisała na Twitterze Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Adam Glapiński bez wątpienia należy do zaufanych ludzi Jarosława Kaczyńskiego – obaj znają się właśnie z czasów PC, a Glapiński był istotną osobą w kontekście budowania siły ekonomicznej tego środowiska. Co zresztą dziś komentują politycy opozycji.

Glapiński prezesem NBP. "Świat finansów nie rozumie jego zachowania"

Decyzję polityków, którzy zapewnili Glapińskiemu kolejną kadencję negatywnie oceniają jednak ekonomiści.

To nie jest dobry wybór, świat finansów nie rozumie takiego zachowania, jakie dotychczas prezentował Adam Glapiński. Mówił bardzo długo i opowiadał rzeczy, których nie powinien mówić – ocenia w rozmowie z money.pl prof. Marian Noga, ekonomista, były członek RPP.

Hanna Gronkiewicz-Waltz, była prezes NBP, która na czele banku centralnego stała w latach 1992-2000, uważa przewrotnie, że czwartkowa wygrana PiS-u to tak naprawdę niedobra informacja dla partii Jarosława Kaczyńskiego. – To zachowanie pokazuje, że oni nie zdają sobie sprawy z obecnej sytuacji, są oderwani od rzeczywistości i pokazują, jak nie liczą się z otoczeniem – ocenia i kreśli negatywne scenariusze.

Wybór Glapińskiego bardzo zaszkodzi PiS. Inflacja będzie rosła, uważam, że osiągnie poziom nawet 17 proc., a boję się, żeby nie było 20 proc. On nie powinien startować dla dobra kraju. Miał sześć lat, nie wyszło, powinien sam zrezyngować – mówi money.pl Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Krytycznie do wyboru Adama Glapińskiego odnosi się także inny były prezes banku centralnego – Leszek Balcerowicz. "Głosowania w Sejmie, włącznie z wyborem Adama Glapińskiego na kolejną kadencję w NBP, to kolejny bezwstyd obozu Kaczyńskiego-Ziobry. Ale to nie powód do desperacji ze strony opozycji i społeczeństwa obywatelskiego, lecz do większej mobilizacji, by odsunąć ten obóz od władzy" – napisał na Twitterze ekonomista.

Prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club w rozmowie z money.pl nie chce szerzej komentować wyboru Adama Glapińskiego.

Wystarczy wysłuchać wystąpień prezesa NBP i przyjrzeć się ostatnim decyzjom, aby zrozumieć, dlaczego komentarz może być zbędny – mówi nam ekonomista.

PiS oszczędnie broni swojego wyboru. Choć w Sejmie minister Łukasz Schreiber przekonywał, że wysoka inflacja to wynik pandemii i wojny, to już w Polsat News wicepremier Piotr Gliński na pytanie, czy politycy nie boją się, że prezes Glapiński zostanie "zlepiony z PIS" i na tym straci, odpowiedział: "Oczywiście, że się boimy".

Po głosowaniu, na oficjalnym profilu Biura Prasowego NBP na Twitterze pojawił się komunikat: "Dziękujemy Parlamentarzystom za głosowanie za Polską! Zrobimy wszystko by nie zawieść zaufania Polaków!".

Malwina Gadawa, dziennikarka money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(228)
Andrzej
11 miesięcy temu
Ale kraty beda ze stali
Cjcvjkgbnvbhj...
2 lata temu
Gdzie jest wojsko polskie które powinno stać na straży konstytucji co z waszą przysięgą co zrobiliście gdy pis łamie konstytucję jesteście teraz prywatne armia pis
Nikos
2 lata temu
Glapa porozumienie centrum afera FOZZ i wszystko jasne. Tym samym PiS idzie na dno . Wreszcie wbili gwóźdź sobie do trumny.
EU help
2 lata temu
Przerażające jak można niska zejść. Dla bezwzglednych radykałów z SP. Wstyd na całą Europę. Podłość i obojętność rządzącej prawicy na los Polski są przerażające. Takie upolitycznienie większości instytucji jest dziś wyjątkowo groźne. Glapiński na trzecią kadencję to kropka nad i tego reżimu. Inflacja nieoficjalna dziś to już z 15. Dla Jarosława liczy się tylko utrzymanie władzy. Ale Pan Z. to chyba jeszcze podlejsza bestia. Tracimy cenne miliardy, brak na służbę zdrowia (tylu Polaków poumierało), na rozwój, naukę, zabytki, ochronę środowiska (choć jak mówić o środowisku skoro wycinają bezkarnie w pień najcenniejsze polskie puszcze). Przeraża też obojętność dużej części Polaków na to zło. Może przed PiSem nie było idealnie, ale teraz apogeum podłości zostało osiągnięte. Ale jak propaganda w TVP jest prawie jak za Stalina to co tu się dziwić, że umysły są przerabiane... Jak na Węgrzech w reżimie Orbana. Porażka masakryczna też opozycji, że aż tak mało głosów uzbierała w głosowaniu nad kandydaturą Glapińskiego.
Kot
2 lata temu
Gapa i WC piker w zestawie to porażka, ale dobrze że wyborcy cipisu teraz za swoje głosy zapłacą i nie będzie im to do śmiechu. Teraz niech nie płaczą, sami wybrali tą mafię pisowską.
...
Następna strona