Handel limitami. Tak politycy walczą w kampanii o mandaty

Prawo i Sprawiedliwość może wydać najwięcej na kampanię wyborczą - aż 38,7 mln zł. Partie przyznają swoim kandydatom indywidualne pule: od kilku do 50 tys. zł. Jednak w walce o mandaty kwoty te mogą nie wystarczyć, dlatego dochodzi do handlu limitami - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Kampania wyborcza - plakaty
23.09.2023 Banery wyborcze na Podlasiu .
fot . Przemek Wierzchowski / REPORTER
Przemyslaw Wierzchowski/REPORTERPrawo i Sprawiedliwość może wydać najwięcej na kampanię wyborczą - aż 38,7 mln zł
Źródło zdjęć: © East News | Przemyslaw Wierzchowski/REPORTER
oprac.  KKG

Drugie miejsce pod względem limitu wydatków na kampanię zajmuje Koalicja Obywatelska (KO) - z kwotą 35,4 mln zł. KO ma najwięcej kandydatów w pakcie senackim. Na kolejnych miejscach znajdują się Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy - to efekt działania paktu senackiego - czytamy w dzienniku.

Trzecia Droga ma kandydatów w 28 okręgach, a Lewica w 14, stąd ich limity są niższe. W trakcie kampanii o ewentualnym podziale wydatków między centralą a okręgami decydują poszczególne komitety. Limit dotyczy całości wydatków na obszarze całego kraju, nie obejmuje konkretnych okręgów czy konkretnych kandydatów - informuje "DGP".

- Dwie trzecie wszystkich wydatków jest przeznaczone na kampanię centralną, reszta na kandydatów w regionach, ale o poszczególnych limitach decydują wtedy regiony - wyjaśnia w rozmowie z dziennikiem Jan Grabiec, rzecznik PO. Przydział na poszczególnych kandydatów obowiązuje w KO i PiS. W PiS jest bardzo ścisły. Jak wynika z informacji "Dziennika Gazety Prawnej", jedynki dostały 50 tys. zł, dwójki - 40 tys., trójki - 30 tys., pozostali kandydaci mogą wydać maksymalnie 10 tys.

W KO kandydat ma do dyspozycji od 2-3 tys. na dalszych miejscach, do 50 tys. dla jedynek.

W zależności od listy nie wszyscy mają identyczne szanse na zwycięstwo. To powoduje, że może dochodzić do handlu pulami wydatków. Rosnące koszty kampanii nie są tu także bez znaczenia - czytamy w dzienniku.

PKW nie ma narzędzi. Do nadużyć dochodzi

Za billboard po superokazyjnej trzeba zapłacić 400 zł miesięcznie. W dużych miastach koszt jest znacznie wyższy i sięga od 2 do nawet 5 tys. zł - informuje dziennik.

Osobnym tematem jest "wspomaganie" kampanii pieniędzmi ze spółek Skarbu Państwa. Eksperci, z którymi rozmawiał "DGP", uważają jednak, że PKW nie ma dość sprawnych instrumentów, by kontrolować kampanię, i nadużycia się zdarzają.

Wybrane dla Ciebie
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X