Tajna broń PiS kosztuje miliony. Przekaz płynie szerokim strumieniem

PiS wydał już 4 mln zł na ponad 1,7 tys. różnych reklam w Google. Internetowa ofensywa partii rządzącej zalewa sieć celowanymi do poszczególnych grup wyborczych spotami. Skala tej ofensywy jest ogromna.

Katowice, 23.09.2023. Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Premier Mateusz Morawiecki (C) podczas wizyty na osiedlu z wielkiej płyty w Katowicach, 23 bm. (sko) PAP/Zbigniew MeissnerPremier Mateusz Morawiecki podczas wizyty na osiedlu z wielkiej płyty w Katowicach
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Zbigniew Meissner
oprac.  PRC

Najnowsze technologie stały się cennym narzędziem w komunikacji PiS. Zmasowane działania w sieci mają pomóc partii rządzącej dotrzeć do szerokiej grupy wyborców. Koszty kampanii wyborczej w sieci stale rosną.

PiS wydał już 4 mln zł na 1707 różnych reklam w Google. Dziennie średnio wydaje na to 120 tys. zł - podlicza w serwisie X ekonomista Rafał Mudry.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Emerytury stażowe. Realna obietnica? "PiS specjalnie nie podało szczegółów"

Jak pialiśmy w money.pl, szeroko zakrojone działania w internecie, precyzyjnie kierowane do poszczególnych grup odbiorców, to tajna broń partii Jarosława Kaczyńskiego. - Czegoś takiego jeszcze nie było. Mamy mikrotargetowanie, są na pewno elementy sztucznej inteligencji - oceniał Michał Fedorowicz, prezes Instytutu Badania Internetu i Mediów Społecznościowych.

Mikrotargetowanie to właśnie kierowanie reklamy do konkretnych grup wyborców, ale także do konkretnych miejsc. Każdy powiat uzyskuje inny przekaz, który odpowiada specyfice danego miejsca.

Inni daleko w tyle

Dla porównania, według danych Rafała Mundrego Koalicja Obywatelska na reklamy w Google wydała do tej pory 1,2 mln zł. Pozostałe komitety pod względem tych wydatków pozostają daleko z tyłu.

Profesor Jacek Wasilewski, medioznawca z Uniwersytetu Warszawskiego podkreślał w rozmowie z money.pl, że problemem tej kampanii są nierówne zasoby finansowe komitetów.

Partia rządząca ma tej kwestii o wiele więcej możliwości. Może wykorzystać zasoby spółek Skarbu Państwa. Pamiętajmy także, że prowadzenie kampanii referendalnej nie jest ograniczone finansowo. Powstaje także nierówność w możliwościach korzystania z rzetelnej informacji. Telewizja publiczna przestała być forum, na którym dochodzi do merytorycznej dyskusji - wyjaśniał nam ekspert.

Jaki jest tego skutek? - Zatracił się obywatel, a mamy konsumenta oferty politycznej - ocenił Wasilewski.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta