Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. NKU
|
aktualizacja

Hotelarze nie chcą lockdownu. Będą przyjmować zaszczepionych i osoby z negatywnym wynikiem

26
Podziel się:

- Podobnie jak w innych krajach europejskich, hotele w Polsce mają marginalny udział w rozprzestrzenianiu zakażeń wirusem SARS-CoV-2 - apeluje do rządu Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego. W liście skierowanym do ministrów przekonuje, że hotelarze są gotowi na dostosowanie działalności w czasie ewentualnej kolejnej fali koronawirusa.

Hotelarze nie chcą lockdownu. Będą przyjmować zaszczepionych i osoby z negatywnym wynikiem
Hotelarze boją się kolejnej fali koronawirusa. Apelują do rządu o utrzymanie działalności branży (Adobe Stock)

W środę Izba zaapelowała do do prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Gowina oraz ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. W liście skierowanym do ministrów hotelarze apelują o zachowanie ciągłości dalszej działalności branży.

Jak deklarują, są gotowi dostosować działalność do sytuacji epidemiologicznej. Oznacza to, że nie wszyscy goście skorzystaliby z hotelowych łóżek.

- W przypadku rozwoju epidemii hotelarze deklarują przygotowanie do przyjmowania gości, którzy wykonają testy na brak obecności wirusa lub też okażą dowód przebycia choroby, pokazujący obecność przeciwciał - informują hotelarze.

Zobacz także: Zrywane kontrakty i drożyzna. Bolączki budowy dróg w Polsce

Przy tym zaznaczają, że są gotowi na weryfikację osób zaszczepionych. Zwracają jednak uwagę na brak odpowiedniego prawodawstwa, które mogłoby to regulować. - Odpowiednim zaświadczeniem, na podstawie którego hotele mogłyby przyjmować gości, jest Unijny Certyfikat Covid, szeroko stosowany w państwach UE od 1 lipca br - tłumaczą.

Izba, powołując się na informacje przekazane w liście, zaznacza, że hotele mają marginalne znaczenie w rozprzestrzenianiu koronawirusa.

- W związku z tym nie ma konieczności ich zamykania, szczególnie w dobie nabywania przez społeczeństwo coraz większej odporności zbiorowej z racji ukończonego cyklu szczepień bądź też odporności nabytej po przejściu choroby - tłumaczy Ireneusz Węgłowski, prezes IGHP.

Hotelarze powołują się na statystyki niemieckiego Robert Koch Institut, raportu holenderskiego oraz irlandzkiego, według których tylko niewielki odsetek zakażeń koronawirusem miał mieć miejsce w hotelach i punktach noclegowych.

- Natomiast analiza UK Hospitality opracowana przez analityków CGA (CG Analysts Ltd) ma dowodzić, że firmy w tym sektorze (hotelarskim) nie tylko nie były istotnymi miejscami transmisji koronawirusa w 2020 roku w Wielkiej Brytanii, ale także są wyjątkowo bezpieczne - zwracają uwagę hotelarze w apelu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(26)
niedzielski
3 lata temu
Praca czyni wolnym. Wracają stare dobre czasy. Naziści i mordercy podnoszą głowę i wracają do dzieła swoich dziadków.
Trucizna gut
3 lata temu
Biedronka jak zwykle otwarta
Człowiek
3 lata temu
Wystarczy to smieszne darmowe szczepienie i spokoj. Za mlodego rozny syf sie piło, paliło i wciągało wiec taka maluska dawka szczepionki nie zaszkodzi. Zreszta kazdy ma swoj rozum i niech robi co chce.
Jaa
3 lata temu
Spędziliśmy właśnie 10 dni w 4gwiazdkowym hotelu w górach. 3/4 gości bez maseczek, obsługa w restauracji z maskami pod nosem, sprzątające pokoje wcale nie miały. W termach max obłożenie. Nie będę żałować hotelarzy jak ich zamknął. Teraz nie pilnują zasad. Jestem zaszczsepiona i tylko dlatego tam zostałam
Lena
3 lata temu
Akurat, hotelarze przyjmowali gości w szczycie 3 fali a teraz będą egzekwować szczepienia i testy. Niech robią co chcą ale bez ściemy.
...
Następna strona