Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Malwina Gadawa
|

Idą zmiany w budowlance. Łatwiej zalegalizujemy samowolę

9
Podziel się:

Ministerstwo Rozwoju i Technologii szykuje zmiany w prawie budowlanym, które ułatwią i przyspieszą proces legalizację samowoli budowlanych. "Dziennik Gazeta Prawna" informuje, że istotne odstąpienie od projektu lub przepisów nie zawsze wstrzyma inwestycję. Wraca temat żółtej kartki w prawie budowlanym.

Idą zmiany w budowlance. Łatwiej zalegalizujemy samowolę
Zmiana prawa budowlanego. Rząd proponuje ułatwienia (Adobe Stock, brizmaker)

Ministerstwo Rozwoju i Technologii zaprezentowało nową wersję projektu nowelizacji prawa budowlanego. Zmiany mają na celu uproszczenie procesu legalizacji samowoli budowlanych. Dotychczas uproszczone postępowanie było dostępne tylko dla budów zakończonych co najmniej 20 lat temu, które zrealizowano bez pozwolenia lub zgłoszenia.

Zmiany w prawie budowlanym. Będą żółte kartki

Nowelizacja wprowadza możliwość skorzystania z uproszczonej legalizacji dla inwestycji, które zakończono co najmniej 10 lat temu. Dotyczy to przypadków, gdzie na etapie budowy doszło do istotnych odstępstw od pozwolenia lub projektu. Zmiany mają na celu przyspieszenie procesów administracyjnych i ułatwienie życia inwestorom informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 40 milionów klientów to dopiero początek. Teraz idą po 100 miliardów i Wall Street! Konrad Howard

Wraca także propozycja żółtej kartki w prawie budowlanym, która nie jest nowa. Pojawiała się już kilkakrotnie w różnych projektach. Jednak w trakcie prac legislacyjnych znikała.

Żółta kartka, "czyli ostrzeżenie organów nadzoru budowlanego kierowanego do inwestora w celu podjęcia odpowiednich działań wymaganych przepisami" – "DGP" cytuje uzasadnienie projektu.

"Każda zmiana, która może przyspieszyć wydawanie pozwoleń na budowę, jest oczekiwana, ponieważ przewlekłość procedur administracyjnych jest coraz większą bolączką inwestorów" - mówi w rozmowie z "DGP" Patryk Kozierkiewicz, radca prawny w Polskim Związku Firm Deweloperskich.

prawo
prawo budowlane
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Obserwer
2 tyg. temu
Samowola w budowlance w Polsce ? A to coś nowego ? Przecież u nas od dawna w różnych dziedzinach jest jak w starym przysłowiu - musi to na Rusi, a Polsce jak kto chce !
krzysztof k.
2 tyg. temu
ZSL i wszystko jasne, partia bez skrupułów i zahamowań:((
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Jędrek
2 tyg. temu
Kto wymyślał, (i jaki miał w tym interes) założenia, które rozesłano Gminom do sporządzania "planów ogólnych" na terenach wiejskich, a które mają obowiązkowo powstać do 2026r. Według tych założeń, praktycznie terenami przeznaczonymi pod zabudowę będą tylko te -już dziś zabudowane. Powodem jest narzucenie (między innymi) warunku, w którym max 60% działek wzdłuż dróg będzie można przeznaczać pod zabudowę. Wszelkie nadające się pod zabudowę, ale dziś nie zabudowane w "planie ogólnym" będą więc wyłączone spod zabudowy. Pytanie: Czy powodem jest chęć udup... wsi -żeby same wymarły? A może tylko biznes dla lobbystów - mało gruntów do zabudowy -to cena sprzedaży wystawionych na nich domów wystrzeli w kosmos. Dzieci rolników już się nie wybudują. Dziś duże działki na wsi można nabyć za kilkadziesiąt tys. zł, a gotowy nowy dom za 400-500 tys. Dla "lobbystów -biznesmenów" nieopłacalny interes. Ale jeśli zlikwidować dostęp do tanich gruntów, to wówczas nowe nieruchomości sprzeda się za x3. Chętni i tak się pewnie znajdą -tyle że nie zwykli śmiertelnicy.....
Nie ma wolnoś...
2 tyg. temu
Jeżeli było jedno gospodarstwo z domem i stodołą, zostało podzielone na pół gdzie działkę z domem dostało jedno z dzieci, działkę ze stodołą drugie. Dom który był wybudowany w latach 60 u.w. przez błąd geodety na początku 21wieku nagle znalazł się stroną z oknami i drzwiami wejściowymi zbyt blisko działki sąsiedniej. Nie było to żadnym problemem póki rodzeństwo było właścicielami. Problem pojawił się po sprzedaży domu i próbie wyremontowania go przez nowych właścicieli. Jeśli nie ruszysz bryły i wyremontujesz w takim układzie jak jest wszystko ok. Jeśli jednak chcesz zrobić inny bardziej praktyczny układ pomieszczeń a do tego poddasze użytkowe urzędnicy zrobią wszystko abyś tego nie zrobił. Ładujesz swoje oszczędności, zadłużasz się w banku aby mimo wszystko placić mniej raty niż za wynajem i masz do wyboru robić i mieszkać albo spłacać kredyt wynajmować u kogoś i patrzeć jak dom popada w ruinę. Jest jeszcze inna opcja Zapłacić 10tys za projekt budowlany, wyłożyć dodatkowe 50tys na dostosowanie budynku do przepisów i wtedy może coś zostanie na wykonanie remontu minimum aby móc zamieszkać. W Polsce są setki jak nie tysiące starych domów na wąskich działkach gdzie za ch...j nie pozwolą ci bez nadmiernej biurokracji i wyciągania od ciebie kasy wyremontować czy rozbudować. Właśnie o takie samowole chodzi, a nie o jakiś durni którzy i tak mają hajs i kładą lachee na przepisy budując zamek w obszarze Natura2000 czy kolejne hale produkcyjne.
Jaba
2 tyg. temu
Nie moze byc tak, ze Pan buduje sobie zamek w Stobnicy poza projektem i bez uzgodnien a panstwo 5 lat mu to legalizuje. Pan nie moze czekac. Legalizacja musi byc szybka i latwa.