Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Madejski
|

Ile zarabia inżynier? Coraz częściej nawet 20 tys. zł

15
Podziel się:

10 proc. magistrów inżynierów może liczyć na pensję ponad 15 tys. zł - wynika z badań. Eksperci wskazują, że ich wynagrodzenia będą tylko rosły - i mówią, którzy inżynierowie zarabiają najwięcej.

Ile zarabia inżynier? Coraz częściej nawet 20 tys. zł
Inżynierowie zarabiają coraz lepiej (Unsplash.com, ThisisEngineering RAEng)

Który inżynier może liczyć na najlepsze oferty? - Najbardziej pożądana przez pracodawców jest znajomość nowych technologii. I właściwie nie ma różnicy w jakiej branży, bo bez nich żadna firma nie może się już dzisiaj obyć - odpowiada Tomasz Szpikowski, prezes Bergman Engineering.

Jak dodaje Szpikowski, w 2020 roku inżynierowie zarabiali prawie ponad 30 proc. mediany krajowej wynagrodzeń. Myślę, że to dopiero początek wzrostów - uważa prezes Bergman Engineering.

Jak wynika z badania firmy Sedlak&Sedlak, w 2020 roku połowa magistrów inżynierów zarabiała od 4,8 tys. do 10 tys. zł brutto. 10 proc. z nich zarabiało natomiast powyżej 15 tys. zł.

Zobacz także: Zarobki będą jawne? Sedlak: W Polsce mamy problem kulturowy

Którzy pracownicy z takim tytułem mogą jednak liczyć na największe pieniądze? Z analiz wynika, że architekci systemów IT, programiści Java i .NET, ale także specjaliści produkcji, budownictwa oraz automatycy. W pierwszym z tych wymienionych zawodów stawki sięgają nawet 20 tys. zł, a mediana to 15 tysięcy.

Jakie branże mogą natomiast w przyszłości najbardziej potrzebować inżynierów - i najlepiej im płacić?

- Branże medyczna, farmaceutyczna, FMCG, e-commerce, ale i analityka biznesowa - wylicza Tomasz Szpikowski i precyzuje, że na pandemii zyskują przede wszystkim branże medyczne, związane z higieną, bezpieczeństwem sanitarnym oraz produkcją sprzętu laboratoryjnego i medycznego.

- Każda branża zawsze będzie potrzebowała inżynierów zajmujących się rozwojem produktu. Kierunki techniczne są bazą, natomiast nie wolno zapominać o drugiej stronie – kompetencjach miękkich, które są niezbędne przy tworzeniu nowych produktów - uważa prezes Bergman Engineering.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(15)
A co...
4 tyg. temu
Jest taka pani mgr inżynier z Bart co chwali się jak ile wyniesie z budowy i sprzeda to wtedy kasa jest. Firma O..e.Brawo pracownik roku.
Piotr
4 miesiące temu
Panie Projektancie, czy te stawki w Oslo to brutto czy netto? Porównując zarobki zagraniczne powinniśmy operować tylko stawkami NETTO!
Mgr Inz. Proj...
5 miesięcy temu
Jestem projektantem w branzy mechaniczno-rurociagowej w Oslo 17 lat doswiadczenia przeliczajac na zlotowki 30tys pln/miesiac. ale przy bardzo drogim zyciu w stolicy Norwegii to szalu nie ma. Chetnie sie przeniose za dyche mniej (czyli te 20 tys) do pl.
Paweł R
2 lata temu
Nie rozumiem wrzucania inżynierów- konstruktorów, produkcji, procesu, elektryków do jednego wora z programistami i kierownikami. No kurde- mediana inżyniera specjalisty w 2021 zł to około 7 tys. zł brutto, gdy programisty mid około 13 tys. zł brutto we Wrocławiu (benchmark)- to jest prawie dwa razy więcej na łapę! No kurde. Porównujemy gruszkę z jabłkiem, nawet specyfika pracy programisty różni się od inżyniera innych specjalności. Zaryzykuję stwierdzenie, że zawód programisty różni się znacząco od pracy inżynierów innych specjalności. Programista skupia się na działaniach w środowisku programistycznym, wirtualnym, gdy inż. mechanik, produkcji czy elektryk musi znać się świetnie na materiałoznawstwie, programach do modelowania 3D (czyli też środowisko wirtualne), fizyce, mechanice, wszelakich zjawiskach czy na rysunku technicznym, gdy programistę te rzeczy po prostu nie obchodzą. Na bazie takich artykułów pozostali ludzie zaczynają wrzucać do jednego wora inżyniera razem z pracownikami branzy IT i taka babcia może powiedzieć- ale przecież zarabiasz 20 rys zł na łapę, jesteś konstruktorem, nie stać cię?
Michał
3 lata temu
Jeszcze dodam, że mam kilku znajomych po Politechnice Warszawskiej pracujących od kilkunastu lat w Niemczech i oni mają tam dobre pensje jak na tamte realia, a i tak daleko im do 15, a tym bardziej 20 tysięcy zł (przeliczając Euro na PLN). Spójrzcie na oficjalnie statystyki zarobków GUS, tylko nie "przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw", a na wynagrodzenia w całym społeczeństwie. Najnowsze takie dane są z 2018 roku i zobaczycie, że prawie trzy czwarte ludzi pracujących w tym kraju zarabia niewiele ponad 2000 do ręki. Ludzie zarabiający 10 tysięcy netto w tym kraju stanowią niecałe 3%. Gdzie te 15, czy 20 tysięcy? Już nie wiem, kto rozsiewa taką propagandę wielkich zarobków inżynierów.