Informację o wielkości armii podał gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Liczba ta - jak przekazał SGWP - obejmuje wszystkich żołnierzy Sił Zbrojnych RP – to ponad 206 tys. żołnierzy zawodowych i Wojsk Obrony Terytorialnej oraz tzw. zasób rezerwistów, "którzy mogą zostać wezwani do służby w przypadku sytuacji kryzysowej".
Ilu rezerwistów zmobilizuje armia?
Gen. prof. Stanisław Koziej, były szef BBN, na łamach gazety zwrócił uwagę, że nie wiadomo, jak wojsko może wykorzystać zasoby rezerwowe, czyli ponad 300 tys. osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"My nie mamy w ogóle formacji rezerwowych: dywizji czy brygad. Zatem gdzie ci rezerwiści mieliby być wchłonięci na wypadek mobilizacji?" – wskazał gen. Koziej.
Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało "Rz", że informacje dotyczące formowania elementów struktur rezerwowych są objęte klauzulą niejawności i nie mogą być upubliczniane.
MON chce przyjąć tysiące nowych żołnierzy
Ministerstwo Obrony Narodowej zamierza w 2025 roku przyjąć do polskich sił zbrojnych około 23 tys. nowych żołnierzy. Współpraca z Ochotniczymi Hufcami Pracy ma pomóc w przygotowaniu młodych ludzi do służby wojskowej.
OHP kształci około 30 tys. młodych osób w 80 różnych zawodach, takich jak mechanicy samochodowi, kucharze czy elektrycy.
Komendant główny OHP, Jerzy Budzyn, zaznaczył, że wojsko oferuje młodym ludziom nie tylko pracę, ale także opiekę, dyscyplinę i możliwość dalszego kształcenia. Dzięki temu młodzież z trudnych środowisk ma szansę na lepszą przyszłość. Współpraca z wojskiem ma na celu zapewnienie im stabilnego zatrudnienia i rozwoju zawodowego.