Dzięki współpracy IMGW-PIB z Centrum Informacji Kryzysowej Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz firmą ICEYE, możliwe jest monitorowanie zasięgu powodzi za pomocą danych z satelitów radarowych. Projekt, który miał ruszyć wiosną przyszłego roku, został uruchomiony wcześniej ze względu na krytyczną sytuację hydrologiczną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obrazy z kosmosu ukazują skalę zniszczeń
Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW-PIB, wyjaśnia proces pozyskiwania danych satelitarnych "Co 6-8 godzin odbieramy dane, wygenerowane z kolejnych przelotów satelitów, w obszarach wskazanych przez IMGW-PIB (woj. dolnośląskie i opolskie, częściowo lubuskie, śląskie i małopolskie)".
Najnowsze dane z mikrosatelitów radarowych ICEYE, pochodzące z godziny drugiej w nocy 16 września, ukazują trzy główne obszary objęte skutkami powodzi:
- Rozlewiska rzek Osobłogi i Prudnik w południowej części województwa opolskiego
- Znaczne zasięgi rzek w Kotlinie Kłodzkiej (Nysa Kłodzka, Ścinawka, Biała Lądecka)
- Rozlewiska w okolicach suchego zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny (górny odcinek Odry i rzeka Psina)
Tusk o pomocy dla powodzian. Będą zasiłki
Szacowanie głębokości zalania
Walijewski podkreśla, że raz na dobę spływają dane poddane głębszej weryfikacji, zawierające informacje o szacowanej głębokości zalania. Zwraca jednak uwagę na ograniczenia uzyskanych danych, ze względu na eksperymentalny charakter projektu.
Obrazy satelitarne dostarczane są z opóźnieniem około 2-3 godzin w stosunku do przelotu satelity. Dane te stanowią innowacyjne narzędzie w walce z powodzią, umożliwiając szybką ocenę sytuacji i planowanie działań ratunkowych.
Projekt ten, będący owocem współpracy między IMGW-PIB, CIK CBK PAN a polsko-fińską firmą ICEYE, twórcą największej cywilnej konstelacji satelitów radarowych obserwujących Ziemię, pokazuje, jak technologia kosmiczna może być wykorzystywana w sytuacjach kryzysowych na Ziemi.