Administracja USA podjęła decyzję o nałożeniu sankcji na chińską firmę Shandong Shouguang Luqing Petrochemical za zakup ropy z Iranu, co narusza amerykańskie restrykcje.
Jak podaje "The Moscow Times", firma z prowincji Shandong nabyła miliony baryłek ropy o wartości ok. 0,5 mld dolarów. Ropa była transportowana przez statki z tzw. floty cieni, które również objęto sankcjami za wspieranie jemeńskich Huti, uznawanych w USA za organizację terrorystyczną.
Sankcje a wpływ na Rosję
Sankcje nałożone na chińską firmę mogą mieć również wpływ na dostawy rosyjskiej ropy - zaznacza "The Moscow Times". Prowincja Shandong, gdzie działa Shandong Shouguang Luqing Petrochemical, jest kluczowym ośrodkiem przetwórstwa ropy dla prywatnych chińskich firm. Choć chińskie przedsiębiorstwa aktywnie kupowały rosyjską ropę, jej przepływ zmniejszył się po wprowadzeniu sankcji przez administrację Joe Bidena w styczniu 2025 r.
Administracja USA nałożyła nowe sankcje na tankowce transportujące irańską ropę do Chin, obejmując także irańskiego ministra ropy. To część polityki "maksymalnej presji" mającej na celu ograniczenie zagrożenia nuklearnego i programu rakietowego Iranu. Sankcje dotknęły 16 tankowców z floty cieni, co ma na celu ograniczenie eksportu irańskiej ropy do zera.
Koszty wzrosną
Sankcje USA spowalniają przepływ irańskiej ropy do Chin, podnosząc koszty transportu o 50 proc. Chińskie porty odrzucają tankowce objęte sankcjami, co zmusza handlarzy do ryzykownych metod obchodzenia restrykcji. Mimo to, Chiny nie zamierzają rezygnować z importu irańskiej ropy, oferowanej z dużymi rabatami.
Iran zmaga się z ograniczoną flotą tankowców, co utrudnia realizację kontraktów na dostawy ropy do Chin. W 2024 roku Iran korzystał z 150 tankowców, z czego ponad 100 objęto sankcjami. Eksport spadł do 1,5 mln baryłek dziennie, a do maja może zmniejszyć się o jedną trzecią.
Rosja, Iran i Wenezuela konkurują o dostępne tankowce, co utrudnia Iranowi sprzedaż ropy. Globalna flota tankowców zmniejszyła się, a wiele z nich nie ma potwierdzonego ubezpieczenia. Średni wiek sankcjonowanych statków wynosi 21 lat, co nie przeszkadza afrykańskim firmom w ich eksploatacji.