Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Sierpień
|
Materiał powstał dzięki uprzejmości sieci Biedronka

Jak pracują Polki? Odpowiedzialnie, elastycznie i we współpracy z innymi

Podziel się:

Kobieta w biznesie nie powinna nikogo udawać, nie wszystkich można zadowolić, a sukces za każdą cenę nie jest wiele wart. To rady trzech kobiet, które zajmują wysokie stanowiska w Biedronce. Zapytaliśmy dyrektor działu rozwoju jakości Justynę Szymani, rzeczniczkę klienta Magdalenę Koralewską i dyrektor operacyjną Magdalenę Sidwę, jak jako kobieta zarządzać zespołem, mierzyć się z trudnościami i odnieść sukces w największej sieci handlowej w Polsce.

Jak pracują Polki? Odpowiedzialnie, elastycznie i we współpracy z innymi
Magdalena Sidwa, Magdalena Koralewska i Justyna Szymani. Trzy panie, trzy historie. Połączyła je praca w Biedronce, gdzie ponad 83% załogi to panie (prawie 74% kobiet jest na stanowiskach kierowniczych). (Materiały prasowe)

Z danych Instytutu Badań Strukturalnych wynika, że Polki pracują rzadziej niż Europejki. Aktywność zawodowa kobiet w wieku 15-64 lata wynosi 63 proc. Dla porównania średnia w Unii to 68 proc.

Pracę częściej podejmują kobiety lepiej wykształcone. Wśród tych, które ukończyły szkołę średnią lub studia blisko 90 proc. pracuje lub szuka pracy. Bez pracy pozostają głównie mamy z dwójką małych dzieci (do 6. roku życia), choć to nie jest ich wybór.

To trudność łączenia pracy z życiem rodzinnym jest największą barierą uniemożliwiającą im podjęcie dodatkowej aktywności.

Ponad 75 proc. biernych zawodowo Polek nie pracuje i nie szuka zatrudnienia z powodu braku opieki nad dziećmi lub innych obowiązków rodzinnych.

Dzisiaj jednak chcemy mówić o kobietach w pracy. Dokładniej: w pracy handlu i to przez duże „H”, bo Biedronka to jedna z największych polskich firm. Jak wygląda zawodowa codzienność kobiet pracujących od wielu lat w największej sieci sklepów w Polsce? Zapytaliśmy o to trzy panie, które mają za sobą już wiele szczebli kariery.

Życie jest tu i teraz

Justyna Szymani, doktor nauk o żywieniu człowieka i konsumpcji oraz dyrektor działu rozwoju jakości i kontroli marki własnej, pracę w Biedronce zaczynała 17 lat temu jako specjalista ds. kontroli jakości. W zupełnie innym miejscu, biorąc pod uwagę to, co znajdowało się wówczas na sklepowych półkach.

– Wcześniej pracowałam w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów, gdzie zajmowałam się kontrolą jakości produktów spożywczych obecnych na polskim rynku. Przechodząc na stronę detalisty miałam nadzieję zadbać o interesy konsumentów, już nie z pozycji urzędowej kontroli, ale podmiotu wprowadzającego produkt do obrotu – wspomina.

Szymani zarządza 30-osobowym zespołem inżynierów, technologów żywności, towaroznawców, chemików i technologów kosmetyków. To oni opracowują receptury produktów, zlecają szereg testów i badań laboratoryjnych, przeprowadzają testy konsumenckie i przygotowują etykiety. Naczelna zasada: im bardziej naturalne produkty, tym lepsze.

To, co trzyma Justynę Szymani w firmie od tylu lat, to odpowiedzialność za dietę i konsumpcję zarówno w kontekście dbałości o zdrowie, jak i oddziaływania na naszą planetę, w tym zapobiegania marnowaniu żywności. To także wyjątkowy zespół, wzajemne relacje i zaufanie. Uważa że nie ma w Polsce drugiej firmy, która by dawała większe możliwości rozwoju.

Klucz do sukcesu? – Dbałość o klientów i pracowników. Mam wewnętrzne przekonanie, że przy takim podejściu wyniki przyjdą same – nie ma wątpliwości dyrektor Szymani.

Justyna Szymani ma męża i dwójkę dzieci. W wolnym czasie pomaga w Hospicjum Onkologicznym św. Krzysztofa w Warszawie. Jak udaje jej się łączyć obowiązki zawodowe i prywatne?

– Jestem częścią rodziny, firmy, lokalnej społeczności, państwa, planety – mam na to wpływ i ponoszę z tego tytułu odpowiedzialność, w każdej z ról. Praca jest jedną z naszych ról życiowych, i to zazwyczaj – zastępowalną. Nie zastępowalne jest np. rodzicielstwo. Nie da się wychować dzieci, nie poświęcając im czasu. Jak my dziś wychowamy dzieci, tak jutro będzie wyglądał świat. Lekarz też nie zadba o nasze zdrowie jeśli sami o to nie zadbamy. Dlatego tak ważne jest dbanie o wszystkie role. Cóż z tego że osiągniemy sukces zawodowy, a zapłacimy za to zdrowiem lub zaniedbaniem rodziny, roli rodzica czy zerwaniem więzi przyjacielskich. Pewnych rzeczy nie da się po czasie nadrobić, a wówczas całkowity bilans życiowy będzie na minus. Skupiam się na priorytetach, mam też w sobie dużo samodyscypliny. Wolontariat w hospicjum nauczył mnie, że życie jest tu i teraz. Nie można odkładać tego, co najważniejsze – twierdzi.

Sukces to ludzie

Długi staż, bo ponad 20 lat, ma w Biedronce także Magdalena Koralewska, od roku rzecznik klienta. Do jej obowiązków należy rozpatrywanie zgłoszeń od konsumentów. Do Biedronki trafiła zaraz po skończeniu studiów w 1998 roku, zaczynając od uczestnictwa w stażu menedżerskim. Do stolicy Wielkopolski przeprowadziła się z Wrocławia.

Po stażu trafiła do obszaru HR, zajmując się m.in. szkoleniami, a następnie rekrutacją. Do dziś pamięta, jak przed hipermarketem w Bydgoszczy ustawiła się kolejka złożona z kilkuset osób starających się o pracę. Jednym z większych zawodowych wyzwań była też organizacja imprezy świątecznej dla 900 osób z Perfectem jako gwiazdą wieczoru.

Jeszcze później były kolejne stanowiska i miasta. Przez lata pokonywała samochodem rocznie ponad 100 tys. km. 10 lat spędziła na Śląsku, następnie trafiła do Warszawy, gdzie zaczynała od rozwijania działu personalnego w drugiej spółce – Hebe, a następnie w warszawskim regionie Biedronki. W 2019 roku przeszła do biura głównego jako Senior HR Biznes Partner.

– Rozumiem, jak ważne były dla mnie wszystkie te poprzednie lata, zrozumienie struktur regionalnych i centralnych, znajomość biznesu i ludzi. Bo wszystko, co się wydarza zależy przecież głównie od ludzi. Moja obecna praca wymaga ode mnie codziennych kontaktów z wieloma osobami. A to, że się znamy, że mamy często wspólną historię i doświadczenia, to że się wzajemnie szanujemy, bardzo pomaga w osiąganiu wspólnych celów – nie ma wątpliwości Magdalena Koralewska.

Po pracy pani rzecznik, mama dwójki nastolatków, najchętniej spędza czas na łonie natury. Lubi spontaniczne wyjazdy. Podróż nad morze, by pospacerować przez godzinę czy dwie po plaży? Dlaczego nie! Po latach Magdalena Koralewska odkurzyła też rakietę do squasha.

Ważne, kto stoi obok

Magdalena Sidwa, od kilku dni dyrektor operacyjna regionu Koszalin, nadzoruje funkcjonowanie 166 sklepów i około 3000 pracowników. Podlega jej także centrum dystrybucyjne, regionalne działy kadr, obsługi dostaw, techniczne, BHP i kontroling. Przez 11 lat pracowała w Wielkiej Brytanii, zaczynając od pracy kasjerki, a kończąc jako menadżer. Po powrocie do Polski zatrudniła się w Biedronce.

– Mając porównanie dwóch bardzo podobnych korporacji jestem pozytywnie zaskoczona, jak bardzo Biedronka inwestuje w swoich pracowników, rozwija ich, kształci. Głośno mówi się ostatnio o "gender pay gap" (nierównościach płacowych) w korporacjach. Nigdy tego nie doświadczyłam – twierdzi.

Magdalena Sidwa została pierwszą kierowniczką okręgu nie z awansu wewnętrznego. Jej pierwsze miejsce pracy to region Sieradz, okręg Kalisz. Po roku została starszym menedżerem ds. sprzedaży i poza sklepami w Wielkopolsce zaczęła nadzorować także kilkadziesiąt sklepów w Łodzi. Kolejne stanowisko – po dwóch latach – to dyrektor centrum dystrybucyjnego w Krakowie.

– Nie mogłam wówczas zrozumieć, dlaczego tak duża korporacja decyduje się podjąć ryzyko i powierzyć tak odpowiedzialne stanowisko osobie bez doświadczenia w sferze logistyki. Biedronka słynie jednak z niekonwencjonalnych rozwiązań – przyznaje.

Działa to oczywiście w dwie strony. – Jeżeli chce się dojść do najwyższych stanowisk to trzeba wykazać się elastycznością i nie można być specjalistą tylko w jednym obszarze – twierdzi kobieta.

Największe wyzwanie? Dostosowanie założeń oraz trendów do potrzeb klientów i zapewnienie jak najlepszych warunków pracy pracownikom. – Wychodzę z założenia, że nie ma rzeczy niemożliwych, ważne jest jednak kto stoi u Twojego boku. Moi managerowie wierzyli w to co ja wierzyłam – zwraca uwagę.

Magdalena Sidwa jest ratownikiem WOPR. Każdą wolną chwilę spędza z synem, także aktywnie.

Biedronka to największy prywatny pracodawca w Polsce. Ponad 83% pracowników Biedronki to kobiety. Wśród osób na stanowiskach kierowniczych, takich jak menedżer, koordynator i kierownik sklepu, prawie 74% załogi stanowią panie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Materiał powstał dzięki uprzejmości sieci Biedronka

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl