Joanna Mucha odchodzi z MEN. Rzecznik rządu potwierdza
Joanna Mucha zrezygnowała z funkcji sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej - potwierdził w rozmowie z PAP rzecznik rządu Adam Szłapka.
Joanna Mucha, która jest wiceszefową Polski 2050, pełniła swoją funkcję od grudnia 2023 r. w Ministerstwie Edukacji i Nauki, a od stycznia 2024 r. w wydzielonym odrębnie Ministerstwie Edukacji Narodowej.
W MEN odpowiadała za kwestie finansowe, w tym za fundusze strukturalne w obszarze oświaty i wychowania, współpracę międzynarodową, wymianę młodzieży, oświatę polonijną i polską za granicą oraz promocję polskiego systemu oświaty oraz upowszechniania języka polskiego jako języka obcego za granicą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożyczaliśmy pieniądze od pracowników - oto historia Oshee -Dariusz Gałęzewski w Biznes Klasie
Podlegały jej departamenty: budżetu i finansów, funduszy strukturalnych i współpracy międzynarodowej. Nadzorowała też Instytut Rozwoju Języka Polskiego im. świętego Maksymiliana Marii Kolbego i Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą.
Z wykształcenia jest ekonomistką, absolwentką studiów w zakresie zarządzania, a także studiów podyplomowych z ekonomiki zdrowia na Uniwersytecie Warszawskim.
W 2007 roku obroniła doktorat z ekonomii zdrowia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II. W latach 2002-2010 była asystentką w Instytucie Ekonomii KUL. W latach 2011-2013 pełniła urząd ministra sportu i turystyki w rządzie Donalda Tuska. Jest wykładowczynią na Uniwersytecie SWPS.
Ostra krytyka Platformy Obywatelskiej
Joanna Mucha ostro ocenia działania PO w kampanii prezydenckiej. Wskazała na brak strategicznej analizy i powtarzanie starych błędów, które - jej zdaniem - doprowadziły do przegranej Rafała Trzaskowskiego.
Jej zdaniem podejście PO przyczyniło się do porażki Rafała Trzaskowskiego z Karolem Nawrockim. Co konkretnie? Mucha podkreśliła, że PiS przeprowadził strategiczną analizę cech pożądanych u kandydata, co pozwoliło im skutecznie przyciągnąć wyborców. Z kolei Platforma Obywatelska, według niej, nie podjęła podobnych działań, opierając się na przekonaniu o swojej wyższości.
"PiS zrobił strategiczną analizę pożądanych cech kandydata. Miał on być osobą, której nie da się powiązać z rządem PiS i miał być tym, na którego w drugiej turze zagłosują wyborcy (Sławomira) Mentzena" - zaznaczyła Mucha w mediach społecznościowych we wpisie z początku czerwca.
Mucha wskazała również na nieskuteczną komunikację Platformy z wyborcami, co jej zdaniem jest jednym z kluczowych problemów partii. Uważa, że PiS potrafi efektywnie komunikować się z elektoratem, co pozwala im utrzymać poparcie nawet w trudnych warunkach gospodarczych.