Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Olszewski
Krzysztof Olszewski
|
aktualizacja
Materiał powstał przy współpracy z Instytutem Studiów Wschodnich

Polskie scenariusze dla wodoru. Nie jest dobrze

3
Podziel się:

W 2025 roku po Polsce ma jeździć 100 autobusów wodorowych. 10 lat później ma być ich już 800 – wynika z Polskiej Strategii Wodorowej. Czy te założenia nie pozostaną tylko na papierze?

Polskie scenariusze dla wodoru. Nie jest dobrze
Wodór w polskiej gospodarce. XXXI Forum Ekonomiczne w Karpaczu (Licencjodawca, Krzysztof Olszewski)

Polska zajmuje trzecie miejsce w Europie, jeśli chodzi o zdolności produkcyjne wodoru.

Wodór – zgodnie z Polską Strategią Wodorową - ma być wykorzystany w naszym kraju jako paliwo alternatywne w transporcie, w energetyce, czy jako wsparcie przy dekarbonizacji przemysłu.

- Polska ma duży potencjał, choć nie ma dużej instalacji do produkcji wodoru. Polski wodór powstaje głównie w PKN Orlen i Lotosie. Można powiedzieć, że obecnie jesteśmy blisko tej technologii od strony intelektualnej – ocenia Alan Beroud, prezes Szybkiej Kolei Miejskiej w Warszawie podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu i przyznaje, że SKM chce sprawdzić, czy wodór będzie alternatywą dla energii elektrycznej na liniach kolejowych.

- Mamy wyznaczony kawałek linii w Warszawie na którym tę technologię chcemy testować. Musimy policzyć, czy taki wodorowy pociąg się opłaca – wyjaśnia prezes Alan Beroud i dodaje: - Musimy znać również normy techniczne, mieć jasne otoczenie prawne w kontekście wykorzystania wodoru. Dziś nie wiemy np. czy w tunelach będzie można wykorzystać pociągi wodorowe, bo w przypadku rozszczelnienia się instalacji byłoby to bardzo niebezpieczne.

Budujemy nową gałąź gospodarki

O wyzwaniach jakie stoją przed Polską mówiła również moderująca dyskusję profesor Bogusława Drelich – Skurska, ekonomistka z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.

Jak wyjaśniała Polska do 2050 roku ma szansę wytwarzać 6 proc. energii z zielonego wodoru. Żeby to mogło nastąpić, potrzebujemy kilkudziesięciu miliardów euro.

- To projekt, który wymaga finansowania – nie tylko z Polski. Budujemy nową gałąź gospodarki – apelowała profesor Skurska.

Jarosław Rzepa, poseł Koalicji Polskiej-PSL przyznał, że dostosowania do Polskiej Strategii Wodorowej wymaga przede wszystkim polskie prawo.

- To zmiany w prawie energetycznym, prawie budowlanym, wodnym – wyliczał poseł Rzepa. – Niemniej powinniśmy iść w wodór szczególnie patrząc na to co się dzieje na wschodzie. Parlament musi stworzyć nie tylko ramy prawne, ale równie zachęty, by warto było inwestować w wodór.

Kto dziś korzysta z wodoru?

Jacek Bogusławski, członek zarządu województwa wielkopolskiego, przewodniczący Wielkopolskiej Platformy Wodorowej przekonywał, że to właśnie ten region może zostać polskim, wodorowym zagłębiem: - Pod Poznaniem już produkowane są autobusy wodorowe Solaris, choć paliwo do nich trzeba było sprowadzać spod Poczdamu. Ale teraz w Wielkopolsce powstanie stacjonarna instalacja do tankowania zielonego wodoru. Wodorowy autobus jeździ już w Koninie na regularnej linii, a niedługo kilkanaście takich autobusów będzie jeździło po Poznaniu. Z kolei w Śremie mieszkania będą zasilane zielonym wodorem, a z nowej perspektywy unijnej chcemy kupić pociągi wodorowe, które będą jeździć na liniach bez sieci trakcyjnej. My w 2018 roku już mówiliśmy o wodorze. Teraz te projekty realizujemy.

800 wodorowych autobusów

O tym, że wodór to paliwo przyszłości jest przekonany Krzysztof Drynda, prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu:

- Paliwo wodorowe jest postrzegane jako przyszłość pod kątem ekonomicznym i społecznym. Dzięki temu rozwój tej technologii będzie szybko postępował, a Polska potrafi tworzyć innowacyjne produkty w sektorze wodorowym – przekonywał Drynda.

Najbardziej optymistyczne brzmią jednak plany w Polskiej Strategii Wodorowej.

Sebastian Wydra, z Sieci Badawczej Łukasiewicz mówi, że na polskich drogach pojawiły się pierwsze samochody wodorowe. W strategii zapisano zaś, że w 2025 roku ma po polskich drogach jeździć 100 wodorowych autobusów. 10 lat później ma być ich już 800.

- Najważniejsze jest to, by te projekty wodorowe były polską myślą techniczną – podsumowuje Wydra.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Materiał powstał przy współpracy z Instytutem Studiów Wschodnich

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
Wodór
2 lata temu
Bogusławski specjalista od wodoru. Niesamowite kto by pomyślał. To koniec programu.
podatnik
2 lata temu
Szkoda,że ten cyrk na koszt podatnika PRLu bis?
victor
2 lata temu
Propaganda na calego a najgorsi na swiecie biarac notowania 90 krajow. Moze czas pozucic modlitwy do krolowej nieba i wznosic modly do pachamy? ...sorry batory.