Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|
aktualizacja

Kasowali gotówkę i znikali. Towar nie istniał. Założyli 20 fałszywych sklepów

35
Podziel się:

Po uzyskaniu płatności za nieistniejący towar wypłacali gotówkę z bankomatów, a sklep usuwali z internetu. Zarzut oszustwa na ponad milion zł przedstawiła prokuratura w Łodzi parze podejrzanych, którzy za pośrednictwem 20 fałszywych sklepów internetowych oszukali prawie tysiąc osób w całej Polsce.

Kasowali gotówkę i znikali. Towar nie istniał. Założyli 20 fałszywych sklepów
Zarzut oszustwa na ponad milion zł przedstawiła prokuratura w Łodzi parze podejrzanych (East News)

Prokuratura Regionalna w Łodzi poinformowała w środę, że 34-letniej kobiecie i jej 36-letniemu partnerowi przedstawiła zarzuty wyłudzenia od 992 osób ponad 1,8 mln zł za pośrednictwem 20 założonych przez podejrzanych fałszywych sklepów internetowych.

Wśród zarzutów są też pranie brudnych pieniędzy i uczynnienie sobie stałego źródła dochodu z przestępstwa. Grożą im kary do 12 lat pozbawienia wolności.

Według rzecznika Prokuratury Regionalnej w Łodzi prok. Krzysztofa Kopani podejrzani wykorzystywali wyłudzone dane osobowe przypadkowych osób i podszywali się pod firmy dobrze prosperujące w internecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: NetZero Energy w Poznaniu. Rozmowa z Jackiem Bogusławskim

Działali w Gdyni, Gdańsku i w Warszawie. Wśród pokrzywdzonych są mieszkańcy całej Polski. Podejrzani zamieszczali w internecie oferty pracy na zlecenie. Uzyskane w ten sposób dane osobowe i skany dowodów tożsamości osób wykorzystywali do otwierania kont bankowych. Korzystali też z numerów telefonów rejestrowanych na fałszywe tożsamości.

Zakładali również domeny sklepów, wykorzystując tożsamość istniejących już firm. Prokuratura ustaliła ok. 20 takich firm.

Sklep znikał po kilku dniach

Oferowali m.in. meble ogrodowe i elementy wyposażenia ogrodów, artykuły do opieki nad dziećmi i zabawki. Po uzyskaniu płatności za nieistniejący towar wypłacali gotówkę z bankomatów za pomocą kodów blik, a sklep usuwali z internetu zaledwie po kilku dniach działalności.

Zostali zatrzymani, kiedy składali wnioski o założenie kolejnych rachunków bankowych. Podczas przesłuchań przyznali się do stawianych im zarzutów. Byli wcześniej karani.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(35)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
andrzej g.
3 tyg. temu
A gdzie mój komentarz jak człowiek pisze prawdę to go kasujecie ten komentarz też pewnie skasujecie
andrzej g.
3 tyg. temu
A to nie to samo co Amber golf tylko że w Amber golf palce maczali tuski
ryszard
3 tyg. temu
Prawicowy elektorat
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
podatnik
3 tyg. temu
Czemu w kodeksie niema przepisu, że jak ktoś kogoś oszukał, to podstawową sprawą jest naprawienie szkody. Bo jak nie naprawi to może dostać nawet dożywocie. A tak klient narozrabiał na 42 mln zł, dostał 4,5 roku paki i 10 tyś. kary finansowej. Nic tylko kraść.
Gosia
3 tyg. temu
podać nazwy tych sklepów
Marcin
3 tyg. temu
Tacy powinni trafić do kopania rowów łopatą. Akurat robią tarcze wschód i ich wkład tam by się przydał.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (35)
bolakitempaki
3 tyg. temu
słynna polska zaradność.
Asa
3 tyg. temu
Odłam grupay Charlotte z Białegostoku.
andrzej g.
3 tyg. temu
A gdzie mój komentarz jak człowiek pisze prawdę to go kasujecie ten komentarz też pewnie skasujecie
andrzej g.
3 tyg. temu
A to nie to samo co Amber golf tylko że w Amber golf palce maczali tuski
Wkurzony klie...
3 tyg. temu
W internetowym sklepie vigoekspress kupiono kranik obrotowy 1080 duotap w promocji 2 sztuki za 58 zł plus koszt przesyłki 20 zł. Razem 78 zł. Z opinii wynikało że klienci byli zadowoleni z jakości. Solidne wykonanie, dobry metal, ciężki, solidny, dobre w obsłudze pod kątem obrotowości... itd. Ale niestety dostałam coś zupełnie innego. Tanie chińskie 2 plastikowe kraniki które są bardzo nietrwałe, szybko przeciekają, są sztywne, skrzypią i prawie się nie obracają i mogą się złamać. Taki kranik na Temu kosztuje 7 zł 80 groszy a nawet 5 zł teraz. . Podobnie na innych wysyłkowych platformach i sklepach i to jeszcze z darmową wysyłką. Gdyby nie promocja to cena 1 kraniku za 7 zł w vigoekspress sklepie wyniosła by 118 zł plus przesyłka 20 zł czyli 138 zł za kranik który wszędzie kosztuje 7zł z groszami. Zgłosiłam że to nie ten towar ale w sklepie powiedziano że tamtych nie było i wysłano takie. Szok!! Cena przesyłki i odsyłki to blisko 50 zł bo trzeba to zrobić na własny koszt więc się nie opłaca bo trzeba wydać 50 zł żeby po miesiącach odzyskać 58 zł bo czasem to tyle trwa jak piszą zrobieni w bambuko klienci. . Rozmowa telefoniczna z nimi to jedno wielkie chamstwo i odpowiedź typu widziały gały co brały bo filmik pokazywał sprawny obrotów sprzęt i nie było informacji że to tandeta za 5 zł. Nie kupujcie u tych cwanych oszustów. Dodam że za 56 zł przysyłają 6 szt kraników, za78 zł 2 sztuki a za 115 plus 20 zł przesyłka czyli za 135 zł czyli bez promocji jedną sztukę badziewia za 5 zł. To już totalna lichwa!!!Odradzam z całego serca ten sklep.Niech jakaś instytucja zajmie tymi oszustami bo to rozbój w biały dzień.