Katastrofa śmigłowca na Podkarpaciu. Zginęli właściciele firmy SupFol
W Malawie na Podkarpaciu doszło do tragicznego wypadku. Śmigłowiec Robinson R44 w sobotę runął na ziemię, a w wyniku katastrofy zginęli dwaj znani przedsiębiorcy, właściciele firmy SupFol.
Do tragedii doszło w sobotę po południu, gdy w okolicach miejscowości Malawa runął śmigłowiec Robinson R44. Maszyna spadła na teren leśny i doszczętnie spłonęła, co uniemożliwiło przeżycie załogi. Zginęli dwaj bracia, właściciele firmy SupFol.
W katastrofie śmigłowca zginęli właściciele firmy SupFol
"Odeszli młodzi, przedsiębiorczy ludzie, aktywnie zaangażowani w życie lokalnej społeczności, pozostawiając po sobie wiele dobra i życzliwości" - napisał starosta przeworski Dariusz Łapa.
Stworzył ogromną firmę. Szczerze radzi: "Nie słuchaj klientów"
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak przekazał, że oddelegowano zespół do wyjaśnienia przyczyn tragedii.
Okoliczności, przyczyny rozbicia się maszyny będzie badać policja i Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Firma, której właścicielami byli bracia, zajmuje się produkcją opakowań foliowych. W tym roku, tak jak i w poprzednim, zdobyła Podkarpacką Nagrodę Gospodarczą w kategorii "Najlepszy produkt 2025". Firma jest sponsorem lokalnego klubu piłkarskiego MKS Kańczuga 1949.