Gukesh Dommaraju, 19-letni mistrz świata w szachach klasycznych © EastNews | Andrzej Iwanczuk/REPORTER

"Kiedyś nie radziłem sobie dobrze z presją". Najmłodszy mistrz świata szachów w historii gra w Polsce

Michał Wąsowski

Gukesh Dommaraju nazywany jest "cudownym dzieckiem szachów". Został mistrzem świata, mając 18 lat, a niedawno pokonał słynnego Magnusa Carlsena. - Gdy w trakcie gry zdajesz sobie sprawę, że właśnie wykonałeś fatalny ruch, musisz to zaakceptować. To bardzo trudne, bo umysł wciąż wraca do przeszłości - mówi w rozmowie z money.pl najmłodszy w historii czempion szachowy.

  • Gukesh Dommaraju został mistrzem świata szachów klasycznych w 2024 r., w wieku 18 lat, zaś od 2019 r. posiada tytuł arcymistrza;
  • Ustanowił tym samym rekord i został najmłodszym mistrzem świata w historii, bijąc wcześniejszy wynik Garriego Kasparova (22 lata);
  • - Od dziecka chciałem być najmłodszym, który zdobędzie ten tytuł - mówi nam Gukesh Dommaraju;
  • Arcymistrz podkreśla, że stresuje się przed każdym meczem i wyjaśnia, jak radzi sobie z presją;
  • Dommaraju wyjaśnia też, dlaczego szachy są tak popularne wśród ludzi biznesu;
  • - Na tym etapie nie ma sensu, żeby ludzie grali z maszynami w szachy. Komputery są po prostu zbyt silne - mówi Gukesh Dommaraju, zapytany o sztuczną inteligencję;
  • Gukesh Dommaraju przyjechał do Polski, by rozegrać mecz szachów szybkich z polskim arcymistrzem Janem Krzysztofem Dudą oraz wziąć udział w Festiwalu Szachowym, który ma promować ten sport wśród młodzieży.

Michał Wąsowski, money.pl: Na początek muszę o to zapytać, choć pewnie często to słyszysz: jak czujesz się jako najmłodszy mistrz świata szachów w historii? I jak czułeś się, gdy wygrywałeś z Magnusem Carlsenem, który uważany był za niemal niepokonanego?

Gukesh Dommaraju, aktualny mistrz świata szachów klasycznych: To wspaniałe uczucie. Od dziecka marzyłem o zdobyciu tego tytułu i pobiciu rekordu, więc było to dla mnie bardzo wyjątkowe osiągnięcie. Ale też dla Indii, dla indyjskich szachów to był niesamowity moment. Ma to dla mnie wielkie znaczenie, ale minęło już kilka miesięcy i teraz koncentruję się na teraźniejszości. Patrzę na to, co mogę poprawić i jak iść dalej. A pokonanie Magnusa jest zawsze czymś wyjątkowym, on dominował przez ostatnią dekadę. Każda partia, w której mogę z nim walczyć na równych warunkach, a czasem go przechytrzyć, bardzo wiele znaczy.

Czy spodziewałeś się, że osiągniesz taki sukces w wieku 18-19 lat?

Nie jestem tego do końca pewien. Od dziecka chciałem być najmłodszym, który zdobędzie ten tytuł, ale tak naprawdę nie wyznaczałem sobie żadnego terminu. Przede wszystkim chciałem stale się rozwijać. I myślę, że po prostu się to wydarzyło. Dostałem odpowiednie szanse w odpowiednim czasie i udało mi się je maksymalnie wykorzystać – i to jest tak naprawdę wszystko, co można zrobić.

Czy mógłbyś wskazać jeden, najważniejszy czynnik, który przyczynił się do osiągnięcia tego sukcesu?

Myślę, że na to składa się wiele czynników. Nie mogę powiedzieć, że był tylko jeden, ale myślę, że rodzaj wsparcia, jakie miałem wokół siebie - czy to od rodziców, trenerów, rodziny, przyjaciół - jest czymś bardzo rzadkim. Bez takiego wsparcia bardzo trudno osiągnąć coś tak dużego, więc dla mnie to było najważniejsze. A oprócz tego, istotny był konsekwentny wysiłek, jaki w to wkładałem – od momentu, gdy zacząłem grać w szachy, byłem nimi wręcz obsesyjnie zafascynowany. Spędzałem kilka godzin dziennie na szachach. Te dwa czynniki, ale też wiele innych, odegrały bardzo ważną rolę.

Wspomniałeś, że każda gra z Magnusem Carlsenem jest wyjątkowa i wiadomym jest, że musisz się przygotowywać do każdej partii z najlepszymi zawodnikami. W jakimś stopniu szachy to jednak strategia? Niektórzy ludzie błędnie uważają, że chodzi tylko o zapamiętanie jak największej liczby ruchów i analizowanie możliwych wariantów.

Nie da się wygrać partii szachów ani nawet uzyskać przewagi tylko poprzez zapamiętywanie ruchów, ponieważ wszyscy mają te same narzędzia, pracują nad podobnymi rzeczami. Ostatecznie chodzi o to, by myśleć trochę inaczej: kto zdoła zdobyć przewagę, kto lepiej zrozumie przeciwnika, albo kto lepiej rozumie swoją własną grę. Tak, w szachach jest dużo strategii, planowania, myślenia profilaktycznego. Ale nie bagatelizowałbym też znaczenia siły fizycznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od zera do miliardów złotych. Zdradza swoją żelazną zasadę

Możesz rozwinąć temat fizycznego aspektu gry w szachy?

W piątej godzinie gry właściwie każdy jest już zmęczony. A to, kto ma więcej energii, ma znaczenie. Wiele partii rozstrzyga to, kto potrafi zachować koncentrację do samego końca. Oczywiście, zapamiętywanie pomaga do pewnego momentu, ale nie sądzę, żebym miał lepszą pamięć niż inni, więc nie powiedziałbym, że odgrywa to większą rolę. Ważniejsze jest być sprytnym, potrafić złapać przeciwnika tam, gdzie jest najsłabszy.

Jak utrzymujesz koncentrację i żwawość umysłu w czasie długich partii i turniejów?

To bezpośrednio wiąże się z siłą fizyczną i psychiczną. Bazowa kondycja fizyczna to konieczność. Oczywiście, nie trzeba być tak sprawnym jak np. piłkarze, ale potrzebna jest podstawowa forma. Jeszcze ważniejsza jest kondycja psychiczna. Regularnie uprawiam między innymi jogę i medytuję, co pomaga mi przez długi czas zachować spokój i opanowanie. Dobre nawyki z czasem nabierają znaczenia. Z doświadczeniem zaczynasz powoli rozumieć, jak ważne jest skupienie i co może oznaczać utrata koncentracji nawet na krótką chwilę. Dzięki doświadczeniu i dobrym nawykom utrzymanie sprawności zwykle staje się to łatwiejsze.

Czy stresujesz się przed ważnymi rozgrywkami? A jeśli tak, to jak sobie z tym radzisz?

Tak, odczuwam stres praktycznie przed każdą grą. I wierzę, że to też kwestia doświadczenia. Kiedyś nie radziłem sobie dobrze z presją. W ważnych partiach często się załamywałem. Pomogło mi doświadczenie i uświadomienie sobie, że presja nie zawsze jest czymś złym.

Jeśli czujesz się nerwowo przed grą, oznacza to, że naprawdę ci na niej zależy – dlatego właśnie odczuwasz presję. Teraz wręcz bardziej martwię się, gdy nie czuję stresu przed grą, bo to może oznaczać, że nie jestem aż tak skupiony, jak powinienem. Gdy odczuwam pewien poziom stresu i napięcia, wiem, że jestem skoncentrowany i przygotowany do gry. Myślę, że najważniejsze to zaakceptować, że presja jest częścią procesu. I nie zawsze jest czymś złym - o ile mieści się w jakichś granicach.

Jak więc podchodzisz do błędów, gdy już zdasz sobie sprawę, że popełniłeś je podczas ważnej partii?

To coś, czego nadal się uczę. I sądzę, że każdy z nas uczy się tego przez całe życie. Gdy w trakcie gry zdajesz sobie sprawę, że właśnie wykonałeś fatalny ruch, musisz to zaakceptować. Osłabiłeś swoją pozycję albo straciłeś przewagę - właśnie wtedy musisz sobie uświadomić, że najważniejszy jest obecny moment. To bardzo trudne, bo umysł wciąż wraca do przeszłości. To jeden z aspektów, z którymi mam problem. Ale w pewnym momencie trzeba sobie powiedzieć: "OK, taka jest teraz pozycja, obecna sytuacja jest pod moją kontrolą". I na tym się skupiam. To jak przegranie punktu w tenisie - jeśli wciąż myślisz o poprzednim, nie możesz zagrać kolejnego.

Wiele z tego, co mówisz, przypomina mi wywiady z przedsiębiorcami, managerami wysokiego szczebla. I chyba nie bez powodu, bo wielu ludzi biznesu kocha szachy. Jak myślisz, dlaczego? Czy szachy i biznes są do siebie aż tak podobne?

Spotkałem licznych ludzi biznesu i odbyłem z nimi wiele interesujących rozmów. I myślę, że jedną z cech wspólnych osób w biznesie i szachistów na najwyższym poziomie jest to, że zawsze są ciekawi nowych rzeczy: chcą się czegoś nauczyć, próbować różnych rzeczy. Co oczywiste, konkurencja w biznesie i w szachach jest bardzo duża, a margines błędu niewielki, więc zawsze trzeba znaleźć ten jeden lub dwa drobne elementy, które dadzą przewagę nad rywalami. W tym sensie, obie te grupy mają ten sam typ ciekawości, chęci uczenia się: eksplorowania, eksperymentowania, próbowania nowych rzeczy, ciągłego szukania przewagi. I, oczywiście, jest w tym wszystkim dużo strategii, planowania, myślenia profilaktycznego. Co chce zrobić przeciwnik? Jak mogę temu zapobiec? Sądzę, że wiele rzeczy, których uczą nas szachy, można zastosować je w życiu zawodowym.

I zarówno biznes, jak i szachy, zmieniają się dziś pod wpływem technologii – zwłaszcza sztucznej inteligencji. Jak podchodzisz do roli komputerów i AI w szachach? Oczywiście, nikt nie chce chyba oglądać komputerów grających z komputerami, a nawet ludzi grających z komputerami - chcemy oglądać, jak rywalizują ludzie. Ale czy są jakieś pozytywy z obecności AI w szachach?

Na tym etapie oczywiście nie ma sensu, żeby ludzie grali z maszynami w szachy. Komputery są po prostu zbyt silne. Każdy silnik szachowy z czołówki bez problemu pokonałby najlepszych graczy na świecie. Dla mnie AI to przede wszystkim nauka. Praca z podstawami i zdobywanie nowej wiedzy. Wszyscy najlepsi szachiści pracują z silnikami szachowymi i próbują się od nich uczyć, próbują wyciągnąć maksimum z tego, co one nam dają. Nigdy nie chodziło o rywalizację z komputerami. I od kiedy zacząłem pracować z silnikami, na pewno dużo się nauczyłem. Ukształtowały one sposoby, w jaki szachiści podchodzą do pewnych pozycji. Możemy się od nich na pewno nauczyć wielu ciekawych rzeczy. Ale tak - oglądanie komputerów grających z komputerami jest zdecydowanie nudne.

Gukesh Dommaraju, nazywany również Gukeshem D, to urodzony w 2006 r. indyjski szachista, nazywany "cudownym dzieckiem szachów". Arcymistrz od 2019 roku. Mistrz świata w szachach klasycznych od 2024 roku. W grudniu ubiegłego roku pokonał Magnusa Carlsena, który od ponad 10 lat dominował na światowej scenie szachów. Trenerem Gukesha Dommaraju jest Polak, były mistrz kraju, Grzegorz Gajewski. Dommaraju przyjechał do Polski na zaproszenie m.in. biznesmena Adama Mokrysza, prezesa Mokate, który promuje szachy wśród młodzieży, a także Śląskiego Związku Szachowego i FIDE (Międzynarodowej Federacji Szachowej).

Rozmawiał Michał Wąsowski, zastępca redaktora naczelnego money.pl 

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 4.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 4.12.2025