Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Konfederacja Lewiatan prognozuje wzrost bezrobocia. Choć rynek pracy zaskakuje

16
Podziel się:

Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan, ocenia, że stopa bezrobocia na koniec 2023 r. prawdopodobnie osiągnie poziom ok. 6 proc. Rynek pracy - chociaż zaskakuje odpornością na trudne okoliczności - niepokoi ze względu na spadającą liczbę ofert.

Konfederacja Lewiatan prognozuje wzrost bezrobocia. Choć rynek pracy zaskakuje
Urzędy pracy mają coraz mniej ogłoszeń (forum, MAREK WISNIEWSKI / Puls Biznesu / Forum)

Stopa bezrobocia w kwietniu 2023 r. wyniosła 5,2 proc. wobec 5,4 proc. w marcyu - podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w "pośredniakach" wyniosła 821,9 tys. wobec 846,9 tys. osób miesiąc wcześniej. Z kolei stopa bezrobocia liczona według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) w pierwszym kwartale roku zatrzymała się na 2,9 proc.

Zdaniem Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan, rynek pracy "zdaje się przeczyć temu, co pokazują inne dane z gospodarki". Zwrócił uwagę, że zmniejszenie produkcji i sprzedaży detalicznej powinno się przekładać na "choćby znikomy ruch bezrobocia w górę. Tymczasem wydaje się, że idziemy na jego rekord, a ten, przypomnijmy, wynosił 5 proc. w październiku 2019 r." - podkreśla w komentarzu.

Według eksperta jedynym negatywnym sygnałem, jakiego można się doszukać na rynku, jest malejąca liczba ofert pracy. Zaznacza, że powiatowe urzędy pracy nie są pierwszym wyborem w zamieszczaniu ogłoszeń przez pracodawców, ale "jest to pewien sygnał, że spada popyt na pracę".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kiedy pierwsza obniżka stóp procentowych? Członek RPP zabrał głos

Ekonomista prognozuje bezrobocie w Polsce na koniec 2023 r.

"Kolejne miesiące będą kluczowe dla polskiego rynku pracy. Gdyby rzeczywiście zrealizował się scenariusz wysokiej odporności naszego rynku pracy, to nie oczekiwałbym znaczących spadków inflacji. Jednocześnie nadal dużo bardziej realistyczny pozostaje scenariusz, że pod koniec roku zobaczymy wartości bezrobocia oscylujące w granicach 6 proc." - ocenia ekspert.

Zielonka zwrócił także uwagę, że BAEL pokazał ponad 16,8 mln osób pracujących. "Procentowo jest to wzrost, jaki również widzimy w danych administracyjnych o zatrudnieniu" - komentuje ekonomista. I wskazuje, że stopa bezrobocia w pierwszych trzech miesiącach 2023 r. kolejny kwartał z rzędu utrzymuje się poniżej 3 proc.

Eksperta wyjaśnia przy tym, że różnice między bezrobociem rejestrowanym a BAEL wynikają w głównej mierze ze sposobu gromadzenia danych oraz faktu, że do urzędów pracy wciąż trafiają osoby, których wyłącznie interesuje ubezpieczenie zdrowotne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
rtrt
10 miesięcy temu
im szybciej zostaną zlikwidowane urzędy pracy tym lepiej ,te urzędy dalej działają jak w latach 90
Gosia
11 miesięcy temu
Ja się przebranżowiłam i od razu znalazłam pracę w moim sektorze. W branży medycznej stale brakuje rąk do pracy. Jestem technikiem dentystycznym i widzę, jakie jest zapotrzebowanie. Dobrym posunięciem była edukacja w Studium Pracowników Medycznych i Społecznych.
mc2
11 miesięcy temu
"prognozuje wzrost bezrobocia na koniec 2023" ,czyżby wiedział że Tusk wygra???
michał
11 miesięcy temu
oby nikt nie był bez pracy
dewn krez sne...
11 miesięcy temu
Nie będzie bezrobocia na poziomie 6% bo ludzie około trzydziestki wyjadą za pracą. Na zimę będzie przypływ z konfliktu za granicą więc w Polsce rynek się rozwinie bo pracownik będzie tani. Wiem kto wygra wybory więc przytomni u nich jakby fala ruszyła teraz to już tylko od pracodawców zagraniczych, ludzi i ogólnie jakości usług pośrednictw zależy czy wykorzystają szanasę na pozyskanie wartościowego pracownika.