Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Konopny biznes w Polsce. "Mieliśmy wysyp sklepów"

Podziel się:

Niebawem limit THC w produktach konopnych, jak np. olejki, może zostać zwiększony z 0,2 do 0,3 proc. To wciąż znacznie mniej niż np. w Czechach. - Niestety w Polsce nie ma takiej tendencji jak w całej Europie, żeby zwiększać dopuszczalne stężenie - powiedział w programie "Money. To się Liczy" Michał Szary, członek zarządu Cannabis Poland.

Konopny biznes w Polsce. "Mieliśmy wysyp sklepów"
Rynek CBD się rozrasta (Getty Images, Stefan Wermuth)

Aleksandra Nowicka, money.pl: Czym dokładnie jest CBD? Co się kryje pod tym skrótem?

Michał Szary, członek zarządu Cannabis Poland: CBD to kanabidiol. Są to związki o charakterze medycznym, które można wykorzystywać do celów terapeutycznych. Często mylnie utożsamiane z marihuaną.

Jeżeli mówimy o CBD, to mówimy o naturalnym związku, który wytwarzany jest z kwiatostanu konopi włóknistej. Różnica pomiędzy CBD a THC, które jest składnikiem marihuany, polega na tym, że te związki mają inną strukturę atomową.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Produkują oleje z konopi. "Mylnie utożsamiane z marihuaną"

THC jest substancją psychoaktywną, która łączy się z układem endokanabinoidowym. Z kolei CBD stymuluje ten układ, przez co ma większe możliwości terapeutyczne.

Są jakieś badania potwierdzające te możliwości, czy mówimy o efekcie placebo?

CBD jest przebadane, szczególnie na rynkach amerykańskim i kanadyjskim. W bardzo wielu chorobach ta substancja ma pozytywne wyniki.

Przede wszystkim w chorobach związanych z układem nerwowym, np. epilepsji. Na rynku są już dwa leki stosowane przy padaczce lekoopornej, wytworzone właśnie na bazie CBD.

Jak wygląda rynek CBD w Polsce?

To jest bardzo dynamiczny rynek, który szybko się rozwija. Najbardziej popularnym produktem w tej chwili jest olejek, który możemy kupić w aptekach, specjalistycznych sklepach, czy w internecie. Sprzedaż takich olejków rośnie o ok. 80 proc. rok do roku.

Sam rynek jest też bardzo rozdrobniony. Mamy duże firmy, które zajmują się badaniami klinicznymi, czy przedklinicznymi, oraz małe przedsiębiorstwa, sprzedające olejek w internecie.

Kim jest klient? Ludzie kupują te produkty faktycznie w celach leczniczych?

Z moich obserwacji wynika, że w początkowej fazie, kiedy te produkty wchodziły na rynek, klienci szukali rekreacji. Wynikało to z niewiedzy, kiedy myśleli, że CBD jest jak THC, ma właściwości psychoaktywne.

Mieliśmy potem wysyp sklepów konopnych, gotowych jointów, które sugerowały, że to faktycznie może być narkotyk. Ale to się zmienia. Świadomość rośnie i to jest najlepsze, co może się wydarzyć. Coraz więcej osób docenia walory terapeutyczne CBD.

A z czego wynika to, że będzie można sprzedawać produkty ze zwiększoną ilością THC? Ile go w tej chwili może być w takim produkcie?

Ne tę chwilę w Polsce to 0,2 proc. Teraz będzie zwiększone do 0,3. Niestety w Polsce nie ma takiej tendencji jak w całej Europie, żeby zwiększać dopuszczalne stężenie.

Dlaczego to jest tak istotne? THC jest psychoaktywne. Z kolei CBD powstrzymuje efekty psychoaktywne THC. Istotne jest, żeby jedna substancja równoważyła działanie drugiej. One razem tworzą pełne spektrum, zawarte w konopi.

Czy jest szansa, że w Polsce zalegalizowana będzie marihuana do celów rekreacyjnych?

Według mnie nie ma na to szansy. Dobrze, że chociaż mamy dostęp do marihuany medycznej, widać, że jest pod tym względem postęp.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl