Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Koronawirus. Branża weselna ma problem. A miał być rekord

10
Podziel się:

Odwołane śluby i wesela przez pandemię koronawirusa uderzyły w całą branżę. Rynek może skurczyć się nawet o połowę.

Rynek usług ślubnych przed pandemią wyceniany był na 8 mld zł.
Rynek usług ślubnych przed pandemią wyceniany był na 8 mld zł. (Getty Images)

Ten rok miał być dla branży ślubnej rekordowym, przekonuje na łamach "Rzeczpospolitej" szefowa Polskiego Stowarzyszenia Branży Ślubnej Agnieszka Winnicka. Koronawirus jednak skutecznie pokrzyżował te plany, wpędzając firmy powiązane z organizacją wesel w poważne problemy.

Rynek usług ślubnych przed pandemią wyceniany był na 8 mld zł, jednak przez wirusa może skurczyć się nawet o połowę - prognozuje dziennik.

Według przytaczanych przez "Rz" danych GUS, tylko w marcu zawieranych małżeństw było o 30 proc. mniej niż rok wcześniej, a w kwietniu, kiedy restrykcyjne ograniczenia obejmowały również kościoły, ten spadek przekroczył 60 proc.

Zobacz także: Obejrzyj: Ślub w czasach zarazy to poważne ryzyko:

Z sondażu, który dla gazety przeprowadził portal Wedding.pl, wynika, że najlepiej przez okres lockdownu przeszli fryzjerzy, makijażyści fotografowie i operatorzy kamer. Jednak tylko 5 proc. badanych nie spodziewa się spadku przychodów w tegorocznym sezonie.

Zdaniem prezes Polskiego Stowarzyszenia Branży Ślubnej nie sposób już odrobić strat tegorocznego sezonu. Branża liczy teraz na jesień, choć i tak jeśli nie dosięgnie nas druga fala pandemii, będzie to jedynie czas podreperowanie nadszarpniętych budżetów tych, którzy przetrwają.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(10)
ds
4 lata temu
A cha - czyli - czyli osoby które się zaraziły na weselu wyszły z domów po 3ch miesiącach niechodzenia nigdzie i tam doszło do transmisji... Jedynie o weselach piszą, bo nikt nie skontroluje ile osób w Lidlu się zaraziło, ile w Zakopanym, a ile w pijalniach i siłowniach... imprezowym malkontentom - środkowy palec
bil gates
4 lata temu
Nie wy jedyni. Poza tym co to za "branża"? Produkujecie coś? Zatrudniacie? Czy tylko wciskacie ludziom kit i wyciągacie kasę na pie ... ły? Pośrednictwo? Przebranżowić się. Poszerzyć ofertę - jedno wesele, 40 pogrzebów. Wziąć do jakiejś konkretnej roboty. Zaspokajamy teraz podstawowe potrzeby.
Brawo KK
4 lata temu
Brawo ja. Brawo my. Nadal klękajcie Brawo Wy!!!!
Ania
4 lata temu
Branża ślubna od dawna przesadzała, 300 zl za talerzyk a kawioru tam nie podawali.
Sławek
4 lata temu
Nikt inteligentny nie żyje na kocią łapę moi drodzy faktem jest że jeśli jesteście w "wolnym związku" w razie tragedii nic nie możecie zrobić zostajecie z całym kłopotem sami ze swoimi rodzinami a tak nawiasem mówiąc wolne związki to też przeżytek co to za przyjemność panna z dwójką dzieci /fakt dzieci to największy skarb/ ale zawsze pozostaje to ale jak pózniej zapyta dziecko dlaczego mama nazywa się inaczej od taty.Chociaż w małżeństwach tez bywa różnie.