Koronawirus. MSZ odradza loty, ale operator pozostawia decyzję klientom
Wyspy Kanaryjskie zostały wpisane na listę ostrzeżeń niemieckiego MSZ w związku z pandemią. Biuro podróży TUI Deutschland jednak wciąż oferuje tam wycieczki.
To podróżny ma zdecydować, czy zaryzykuje wakacje w miejscu, przed którym oficjalnie przestrzega Ministerstwo Spraw Zagranicznych w związku z sytuacją epidemiologiczną - takie stanowisko przyjęli niemieccy touroperatorzy.
Jak pisze "Rzeczpospolita", biuro podróży TUI Deutschland, które w przez lata odwoływało wycieczki do miejsc uznanych przez MSZ za niebezpiecznie, teraz zmieniło strategię.
Niemiecki MSZ oficjalnie ostrzega przed wyjazdami na Wyspy Kanaryjskie i do Tyrolu, operator jednak oferty nie wycofuje, chce, aby to klienci sami podjęli decyzję. W komunikacie zamieszczonym na swoich stronach podkreśla, że ostrzeżenie, nie oznacza zakazu.
Zakaz lotów, co po 15 września? Minister Horała tłumaczy
"Niemiecki rząd potwierdza, że komunikat ostrzegający przed wyjazdami nie jest równoznaczny z zakazem. Dlatego TUI rozpoczyna realizację wyjazdów na Kanary i do Tyrolu" - przytacza "Rz".
Jak dalej możemy przeczytać, wszyscy klienci, którzy mają wykupione wakacje w tych regionach, "mogą wybrać: zmianę rezerwacji, anulację lub realizację wykupionej oferty” – podaje touroperator.
Nie tylko TUI podjęło taką decyzję. Podobną strategię przyjęły także inne biura podróży, jak choćby Alltours czy FTI.