Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Konrad Bagiński
|

Koronawirus. Nie stać cię na wynajem mieszkania? Rząd ci dopłaci, nawet 1500 zł miesięcznie

755
Podziel się:

Nawet 1500 złotych miesięcznie ma wynieść dopłata do czynszu w wynajmowanym mieszkaniu. Dodatek ma być wypłacany osobom, które straciły pracę lub dochód z powodu pandemii koronawirusa. Jeśli projekt wicepremier Emilewicz wejdzie w fazę realizacji, dopłaty ruszą od 1 lipca z wyrównaniem od 13 marca.

Koronawirus. Nie stać cię na wynajem mieszkania? Rząd ci dopłaci, nawet 1500 zł miesięcznie
(Flickr KPRM)

Jak dowiedziała się nieoficjalnie "Rzeczpospolita", rząd chce pomóc najemcom mieszkań, którzy nie mają pieniędzy na opłacenie czynszu i innych rachunków za mieszkanie, bo z powodu epidemii utracili pracę lub nie mają dochodów. Szczegóły takiego rozwiązania ma dziś zaprezentować wicepremier Jadwiga Emilewicz.

Plan jest taki: jeśli kogoś nie stać na opłacenie kosztów wynajmu, będzie mógł zwrócić się o przyznanie dodatku mieszkaniowego do urzędu miasta. Urzędnicy rozpatrzą wniosek i jeśli rozpatrzą go pozytywnie, to część takiej dopłaty - maksymalnie 1500 złotych - pokryje państwo. Maksymalny czas dopłaty wynieść ma pół roku - czyli tyle, ile dziś wypłaca się dodatek mieszkaniowy od samorządów.

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

Nowością ma być nie tylko fakt, że do dodatków chce dopłacić państwo, ale i to, że przepisy mogłyby zadziałać z mocą wsteczną. Dopłaty miałyby być wypłacane co prawda od 1 lipca, ale za to za okres od momentu wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego - czyli 13 marca 2020 roku.

Nowe przepisy mają dotyczyć wszystkich najemców, czyli: mieszkań komunalnych, towarzystw budownictwa społecznego, spółdzielczych czy wynajętych od osoby prywatnej lub od firmy.

Jak zapowiadała już wcześniej Jadwiga Emilewicz, jej resort przygotowuje pakiet mieszkaniowy, zawierający m.in. dopłaty do czynszów i wsparcie finansowe dla gminnych czy miejskich spółek mieszkaniowych, które pozwolą budować tańsze mieszkania.

Eksperci pytani o sensowność proponowanych dopłat są podzieleni. Jedni zwracają uwagę na to, że obecny system się sprawdza, inni dodają, że odciążyłoby to nieco kasy samorządów, bo to one wypłacają dziś dodatek mieszkaniowy. Przede wszystkim jednak projekt wydaje się być dyskryminujący w stosunku do osób, które nie wynajmują mieszkania, ale są "na swoim". Takie osoby też tracą pracę, też wpadają w tarapaty i nie powinno się ich wyłączać z pomocowej puli środków.

– To nierówne traktowanie. Właściciel mieszkania może mieć takie same problemy jak najemca albo nawet większe – twierdzi Leszek Hardek z Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.

Nie wiadomo natomiast, czy zmienione byłyby kryteria dochodowe. Dziś dodatek mieszkaniowy dostępny jest dla osób zarabiających poniżej 1925 zł (w przypadku samotnych jest to 1375 zł).

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
WP Finanse
KOMENTARZE
(755)
WYRÓŻNIONE
Edek
4 lata temu
To są jakieś jaja. Niedługo ten co pracuje będzie uznawany za frajera.
Veritas
4 lata temu
A co z czynszami osób które straciły prace i mieszkają w mieszkaniach własnościowych? Znowu równi i równiejsi?
Bidok
4 lata temu
A co z takimi ludźmi po 58 roku życia,brak pracy,zasiłku, pieniędzy i jedzenia. Czy rząd ma coś dla nich????
NAJNOWSZE KOMENTARZE (755)
Olek
4 lata temu
Ci co mieszkają na swoim i płacą kredyt już dostali pomóc z Państwa w postaci zawieszenia raty kredytu.
Jagoda
4 lata temu
Na pewno to będzie dobry czas dla polskiej turystyki, bo wiele osób będzie chciało jednak gdzieś wyjechac mimo pandemicznego zagrożenia. Dlatego pomyślałam o inwestycji nad polskim morzem, które morze było przez wiele osób w ostatnich latach bagatelizowane, ale wg mnie warto się trochę rozejrzeć - ostatnio widziałam apartamenty Lubicz w Rowach i myślę, że to fajny sposób, żeby potem zarobić trochę pieniędzy z wynajmu ;)
ADAM
4 lata temu
Jest to walka rządu aby ceny nieruchomości nie spadly. Jak spadna to banki będą miały gigantyczne problemy. Dlatego jest to ratowanie systemu finansowego z pieniędzy podatnikow, klasy oszczedzajacej a nie najemców. Jak ktoś się ludzi ze ceny nieruchomości potanieją 20-30%% to jest w błedzie
BBXV
4 lata temu
a co ze mna, mam 18 mieszkan i z wszystkich znikneli lokatorzy a czynsze musze placic, podatki tez. kiedy MM da mi kase bo zona chce nowa torebke za 58 tys zl i tapicerke bym zmienil w moim Bentley'u Bantayga Xtreme VoXi
lola
4 lata temu
Ale urzędnicy nie rozpatrzą wniosków pozytywnie hehe
...
Następna strona