Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

Koronawirus. Od poniedziałku nie będzie luzowania obostrzeń

112
Podziel się:

Jak ustaliło radio RMF FM, rządzący nie wprowadzą od poniedziałku kolejnego etapu odmrażania gospodarki i luzowania obostrzeń.

Przedsiębiorcy i wszyscy czekający na kolejne etapy odmrażania życia w Polsce, na zmianey będa musieli jeszcze poczekać.
Przedsiębiorcy i wszyscy czekający na kolejne etapy odmrażania życia w Polsce, na zmianey będa musieli jeszcze poczekać. (PAP)

W Kancelarii premiera w piątek zorganizowano posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, gdzie jest to omawiane. Według informacji rozgłośni, rząd nie chce od nowego tygodnia łagodzić zakazów.

Wszystko dlatego, że nie znane są jeszcze efekty otwarcia w poniedziałek galerii handlowych. Najprawdopodobniej dopiero w przyszłym tygodniu będzie wiadomo czy liczba zakażeń poszła w związku z tym w górę.

Zobacz także: Restauracje otwarte w połowie maja? Szumowski odpowiada

Jak już wcześniej zapowiadał premier Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski, bez potwierdzenia w danych, nie będzie kolejnych etapów odmrażania gospodarki.

Oczekiwane jest powstrzymanie wzrostu zakażeń, a ich wzrost sprawi, że na kolejne luzowanie obostrzeń przyjdzie nam jeszcze poczekać. W rzadowych planach może się to stać 18 maja.

Tego dnia życie ma wrócić do ogródków w barach, restauracjach i kawiarniach. Więcej osób jednocześnie ma mieć też możliwość przemieszczania się w tramwajach i autobusach.

W planie gabinetu Mateusza Morawieckiego zawarto cztery etapy "powrotu do normalności". Zmiany weszły w życie 20 kwietnia, kiedy pozwolono wchodzić do lasu i parków.

Jednak nie ma konkretnych dat wprowadzania kolejnych złagodzeń. To będzie zależało od sytuacji związanej z pandemią, czyli liczby zachorowań.

Niemniej podano założenia kolejnych etapów, w drugim nastąpi otwarcie sklepów budowlanych w weekendy (obecnie działają tylko w tygodniu). Do tego otwarte zostaną hotele i inne miejsca noclegowe, a także niektóre instytucje kultury, jak: biblioteki, muzea i galerie sztuki.

W trzecim etapie lokale gastronomiczne ponownie zaczną działać stacjonarnie, ale przy zachowaniu pewnych ograniczeń (nie wymieniono jakich). Otwarte zostaną także salony kosmetyczne i fryzjerskie, galerie handlowe. Będą mogły odbywać się też wydarzenia sportowe do 50 osób - w otwartej przestrzeni i bez udziału publiczności.

Jeszcze w trzecim etapie organizowana ma być opieka nad dziećmi w żłobkach, przedszkolach oraz klasach 1-3, ale z ustaloną maksymalną liczbą dzieci przebywających w jednej sali.

Czwarty, ostatni etap łagodzenia obostrzeń, ale jeszcze nie w pełni odmrażający gospodarkę, z założenia będzie polegał na otwarciu salonów masażu i solariów oraz przywróceniu działalności siłowni i klubów fitness. Otwarte zostaną także kina i teatry, ale z "nowym reżimem sanitarnym".

- Powrót do pełnej normalności będzie wtedy, kiedy zniknie epidemia - podkreślił minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(112)
fryzjer
4 lata temu
A ty człowieku biduj i żryj kamienie.Gdzie te burasy mają rozum?
Yyy
4 lata temu
Kiedy PiS odejdzie od władzy, wtedy będzie lepiej.
Robal2020
4 lata temu
Dlaczego decyzje nie są podejmowane na podstawie modelu epidemii? Przykład otwieramy galerie w północnej Polsce … to spowoduje wzrost zachorowań średnio o 100 dziennie. Otwieramy fryzjerów we wschodniej Polsce to następne 100. Razem 200, służba zdrowia wytrzyma … powiedzmy, że wytrzyma, no to otwieramy. Za 6 dni otwieramy granicę dla pracujących po drugiej stronie, to daje 200 zachorowań. Razem 400 … służba zdrowia wytrzyma, to otwieramy. Itd. przecież to jest elementarz. Czemu to wszystko jest tajne? Czemu oni tego się wstydzą? A tu decyzje podejmowane są chyba przez naczelnego epidemiologa kraju z Żoliborza. Ja przypomina, że skoro nie ma żadnej rady przy rządzie, która by decydowała, to za wszystko odpowiada minister Szumowski i premier … także za gospodarkę. Myślę, że opinie ekspertów są takie, że diametralnie różnią się od tego chce PiS dlatego, wszystko jest utajnione, żeby ukryć niekompetencję podejmujących decyzje.
Szkodniki
4 lata temu
Szkodniki
Marcin
4 lata temu
Ten rząd nie ma planów, nie podaje konkretnych dat, bo nie ma nic do powiedzenia. O wszystkim decyduje prezes. A ten nie posługuje się ekonomią czy troską o zdrowie Polaków. Liczy się tylko utrzymanie władzy. Będzie chciał obostrzeń i wyborów korespondencyjnych to każe wykonać przez tydzień 3 razy tyle testów co zwykle. Liczba przypadków wzrośnie i już ma powód by wprowadzić kolejne ograniczenia.
...
Następna strona