Koronawirus w Polsce. Opłaty covidowe na celowniku. UOKiK nałożył pierwsze kary
Prezes UOKiK miesiąc temu zapowiedział kontrole przedsiębiorców, którzy do ceny usługi doliczali jeszcze opłaty sanitarne związane z koronawirusem. Właśnie nałożył pierwsze kary, a będą następne - dowiedział się RMF 24.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wziął się za dodatkowe opłaty za usługi, które pojawiają się w związku z koronawirusem. W związku z tym do 20 tys. zł mogą sięgać kary za stosowanie tzw. opłat covidowych. Pierwsze sankcje już zostały nałożone - donosi RMF24.
Jak przypomina stacja, chodzi o opłaty za dezynfekcje nakładane na klientów np. gabinetów dentystycznych, salonów kosmetycznych, masażu czy też odnowy biologicznej. Wynoszą od 50 do nawet 400 zł.
Z białego wywiadu przeprowadzonego przez UOKiK wynika z kolei, że wysokość pobieranych opłat np. gabinetach medycznych wahała się od 10 zł nawet do 350 zł. Średnio pacjenci musieli dodatkowo zapłacić nieco ponad 70 zł.
Problem w tym, że klienci nie byli informowani, że do ceny usługi dodatkowo będą musieli ponieść opłatę za dezynfekcję.
Obejrzyj: Covidowe oszustwa. Szef UOKiK: nawet spółdzielnia mleczarska naciągała klientów
Przedsiębiorca powinien podać całkowity koszt usługi przed jej wykonaniem. Jeśli pobiera dodatkowe opłaty powinien o tym jasno poinformować konsumenta przed zawarciem umowy - podkreślał w komunikacie UOKiK Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Niedopuszczalne są sytuacje, w których o dodatkowych kosztach klienci informowani są np. po zabiegu, wizycie czy wykonaniu usługi. Prawidłowość uwidaczniania cen w tym zakresie kontroluje Inspekcja Handlowa - informuje UOKiK.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.