Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|
aktualizacja

Ceny w górę o 32 proc. Król drożyzny jest jeden

224
Podziel się:

W lutym codzienne zakupy były średnio o 5,8 proc droższe niż rok wcześniej. To nieznacznie mniej niż w styczniu, kiedy wzrost cen wyniósł 5,9 proc rdr. - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej podrożały tłuszcze, staniała chemia gospodarcza i artykuły sypkie. Ceny samego masła poszły w górę o 32,5 proc.

Ceny w górę o 32 proc. Król drożyzny jest jeden
W lutym najbardziej podrożały art. tłuszczowe (masło, margaryna, olej) (East News, Eryk Stawinski/REPORTER)

W lutym codzienne zakupy rdr. zdrożały średnio o 5,8 proc. Podrożały artykuły w 15 spośród 17 obserwowanych kategorii, a w dwóch ceny spadły. Miesiąc wcześniej obniżki cen odnotowano w jednej kategorii.

W lutym najbardziej, ogółem o 16,1 proc. rdr. podrożały art. tłuszczowe (masło, margaryna, olej itd.), przy czym ceny samego masła poszły w górę o 32,5 proc. Miesiąc wcześniej ta grupa towarów zdrożała o 9,7 proc rdr. i znalazła się na trzeciej pozycji.

Kolejne miejsca w rankingu drożyzny zajęły owoce ze wzrostem 10,7 proc. rdr., napoje bezalkoholowe - 9,8 proc., słodycze i desery - 9,7 proc. i nabiał - 9,4 proc. Z kolei chemia gospodarcza i art. sypkie potaniały odpowiednio o 2,6 i 0,4 proc. rdr.

W lutym silny złoty i w miarę niewysokie ceny paliw znacząco wpływały na koszty zakupów w sklepach. Nie ma natomiast żadnych przesłanek, które wskazywałyby na znaczne obniżenie dynamiki wzrostu cen. W sklepach wciąż jest drogo. Efekt zeszłorocznej wysokiej bazy działa też na niekorzyść konsumentów. Gospodarce szkodzą ryzyka w obszarze geopolitycznym i konflikty wewnętrzne, które w obliczu kampanii prezydenckiej wydają się schodzić na drugi plan - wyjaśnia dr inż. Anna Motylska-Kuźma z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Walki w dyskontach. Oto ulubiony sport Polaków

- Skala wzrostu cen masła, dwukrotnie przewyższająca wynik całej kategorii, sugeruje, że ten produkt w głównej mierze odpowiada za pierwsze miejsce tłuszczów w rankingu. Można spotkać się z opinią, że jego ceny rosną z powodu ograniczenia światowej produkcji mleka. Jednak mleko można wykorzystać też do produkcji serów. Natomiast od ostatniej jesieni ser tanieje, a masło drożeje. Może to sugerować zwiększenie produkcji sera kosztem produkcji masła - zauważył dr Marek Szymański z Uniwersytetu WSB Merito.

W lutym owoce, ze wzrostem cen o 10,7 proc. rdr., zajęły tak jak w styczniu drugie miejsce, kiedy podwyżki w tej kategorii osiągnęły 10,2 proc. rdr.

- W tym okresie roku dostępność krajowych owoców jest zawsze mocno ograniczona, a import obciążony jest kosztami transportu, przechowywania czy wahań kursów walut. Na te elementy nakłada się wielkość ostatnich zbiorów, a w ub.r. warunki pogodowe hamowały produkcję. Mniejsza dostępność przekłada się na silne impulsy do wzrostu cen - zaznaczyła Anna Motylska-Kuźma.

Napoje bezalkoholowe ze średnim wzrostem o 9,8 proc. rdr. przesunęły się w lutym o jedno miejsce w górę na liście najbardziej drożejących kategorii. W styczniu uplasowały się na czwartej pozycji ze wzrostem 7,8 proc. rdr. - W każdym z ostatnich 12 miesięcy wskaźnik wzrostu cen w tej kategorii przewyższał ogólne podwyżki w sklepach. To wiąże się z cenami komponentów. I tak na przykład sok pomarańczowy zdrożał w zeszłym roku o połowę, co z pewnością podbiły koszty produkcji - zauważył dr Szymański.

Słodycze i desery nadal mocno drożeją

Czwarte w lutowym rankingu słodycze i desery ze wzrostem o 9,7 proc. rdr. zajęły miesiąc wcześniej pierwszą pozycję z podwyżką o 10,4 proc. rdr. - Słodycze i desery wciąż są pod silną presją cenową, a warto podkreślić, że rok poprzedni przynosił w tej kategorii rekordowe wzrosty. To oznacza, że pomimo bardzo wysokiej bazy, wzrosty nominalnie są w dalszym ciągu rekordowe. Wpływają na to przede wszystkim koszty takich surowców, jak kakao, nabiał czy tłuszcze, ale również koszty energii - wskazała dr inż. Motylska-Kuźma.

Z kolei piąty pod względem lutowych podwyżek nabiał ze średnim wzrostem o 9,4 proc. rdr. zdrożał w styczniu o 7,2 proc i był wtedy szósty w rankingu. - Sam podstawowy surowiec, czyli mleko, nie sprawia wrażenia źródła wzrostu cen na poziomie 3,5 p.p. powyżej wskaźnika ogólnego. Istotniejszy może okazać się skok cen opakowań i energii - zaznaczył dr Szymański.

Jak podali autorzy raportu, kolejne miejsca na liście najbardziej drożejących w lutym kategorii zajęły ryby ze wzrostem 6,8 proc. rdr., artykuły dla dzieci - 6,5 proc., mięso - 6,2 proc., pieczywo - 6,2 proc., karmy dla zwierząt - 5,6 proc., wędliny - 5,5 proc, używki - 5,3 proc., warzywa - 5,1 proc., dodatki spożywcze (np. musztardy, ketchupy, majonezy itd.) - 4,8 proc, środki higieny osobistej - 3,7 proc.

Chemia i artykuły sypkie tanieją

Na ostatnich miejscach w rankingu uplasowały się chemia gospodarcza i art. sypkie (m.in. cukier, mąka), które staniały o 2,6 i 0,4 proc. - W przypadku chemii gospodarczej bardzo duże wzrosty cen w 2023 roku oraz na początku ub.r. stworzyły wysoką bazę. Obecnie skutkuje ona niskimi, a wręcz ujemnymi przyrostami rok do roku w wymiarze procentowym. Jednak wysokie ceny tych produktów są nadal odczuwalne w naszych portfelach. Niezmiennie wpływają na to wysokie koszty produkcji - od energii po koszty pracy. Przy tym spadek cen art. sypkich jest symboliczny - podsumowała Motylska-Kuźma.

Raport "Indeks cen w sklepach detalicznych" (powstający co miesiąc od ponad siedmiu lat) autorstwa UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito (dawniej Wyższych Szkół Bankowych) pokazuje średnią wartość cenową, notowaną miesiąc do miesiąca i rok do roku. Porównano 17 kategorii i ponad 100 najczęściej wybieranych produktów codziennego użytku. Łącznie zestawiono ze sobą ponad 81 tys. cen detalicznych z przeszło 38 tys. sklepów należących do 62 sieci handlowych.

Badaniem objęto wszystkie na rynku dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience oraz cash & carry docierające ze swoją ofertą do większości konsumentów w Polsce. Autorzy badania zaznaczyli, że analiza nie może być traktowana jako pomiar wzrostu lub spadku ogólnego poziomu inflacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(224)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Jan J.
2 tyg. temu
Król drożyzny jest jeden - Donald Tusk
ZK590
2 tyg. temu
To emeryt zaszaleje na zakupach przy 5,5% waloryzacji. Oby nie zamarzł w domu.
Krzysztof W.
2 tyg. temu
mój ulubiony chlebek kosztował 5,90 a teraz 8, 60 ..... rzeczywiście zdrożał o 5,9%wg platfusowych łgarzy
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
emeryt
2 tyg. temu
Według przedstawionego raportu wszystko drożeje, a inflacja według GUS-u to tył 3,6%.
vvv
2 tyg. temu
Królem drożyzny jest Tusk a nie takie czy inne artykuły drożeje wszystko
Analityczka
2 tyg. temu
Nie tylko żywność Polacy kupują, napiszcie o cenach materiałów budowlanych, wyposażenia mieszkań oraz ogrodniczych. Tam dopiero jest horror cenowy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (224)
Tany Homer
2 tyg. temu
Czyli można powiedzieć że teraz to awokado jest masłem dla biedoty 🤣🤣🤣
Rafik
2 tyg. temu
Uśmiechać się uśmiechać 😂🤪😁😁😁
Yuksus
2 tyg. temu
Konsumować 2 razy mniej, chodzić do sklepów 2 razy rzadziej, dobrać się do majątków przestępców, cwaniaków i polityków, zatrzymać wydatki na bzdury, obniżyć wydatki na uasów. I się poprawi. A na uśmiechanie się dopiero przyjdzie pora.
Aga
2 tyg. temu
Wyborcy koalicji 13 grudnia nie narzekajcie tylko się uśmiechajcie, a jak domkną system będziecie skakać z radości do góry. Nie ważne że bieda z nędzą zagości w polskich domach, prawda? Najważniejsze, że PiS nie rządzi. Nawet nie wiem jak nazwać tych ludzi co tak kochają Tuska. Dla mnie to największy szkodnik w polskiej polityce.
Niewolnik
2 tyg. temu
KŁAMIECIE przeciez biedry lidla i reszta mówi że maja NAJNIŻSZE ceny
...
Następna strona