Jak informuje Deutsche Welle, tegoroczne ceny wielkanocnych zajączków są "wyższe niż kiedykolwiek". Za złotego zajączka znanej marki w wersji 100-gramowej trzeba zapłacić ponad 4 euro. Powodem drastycznych zmian są wysokie ceny kakao, które w pierwszym kwartale 2024 r. wzrosły czterokrotnie i utrzymują się na wysokim poziomie.
Według danych Federalnego Stowarzyszenia Niemieckiego Przemysłu Cukierniczego (BDSI) w tym roku niemieccy producenci słodyczy wyprodukowali 240 mln czekoladowych zajączków. To o 5 proc. mniej niż w ubiegłym roku. Połowa z nich jest przeznaczona na sprzedaż na rynku niemieckim, reszta na eksport do krajów sąsiednich oraz do Stanów Zjednoczonych, Kanady i Australii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny czekoladowych zajączków biją rekordy. Szukają alternatywy
Cena wielkanocnych zajączków jest o wiele wyższa od ceny produktów czekoladowych z taką samą zawartością kakao. DW podaje, że producenci tłumaczą to zjawisko wyższymi kosztami związanymi z projektowaniem produktu, skomplikowaną logistyką i magazynowaniem. Rzecznik BDSI oświadczył, że nie można porównać wielkanocnych wyrobów czekoladowych z ceną tabliczki czekolady pod względem kosztów produkcji.
Organizacje konsumentów proponują zakup wielkanocnej czekolady zamiast zajączka jako sposób na zaoszczędzenie pieniędzy.
W przeliczeniu na 100 g zajączki są zazwyczaj dwa razy droższe od tabliczki czekolady - wyjaśnił ekspert ds. żywności Frank Waskow.
Podkreślił też, że warto jest zwrócić uwagę na wagę tabliczki czekolady - niekiedy jest to 90 g, zamiast 100 g, przy tej samej cenie.
Eksperci twierdzą, że w najbliższym czasie nie można spodziewać się obniżek cen czekolady. Frank Waskow jako przyczynę wskazuje zmiany klimatyczne, które uderzają w regiony upraw kakao. "Około 80 proc. kakao spożywanego w Niemczech pochodzi z Wybrzeża Kości Słoniowej i Ghany. W ubiegłym roku zbiory zmniejszyły się tam o prawie połowę, głównie z powodu ekstremalnych warunków pogodowych" - podało DW.