Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Kurs euro i dolara znów się zmienia. Ale jedna waluta przyciąga największą uwagę

5
Podziel się:

Najnowsze dane z rynku walutowego wskazują na umocnienie polskiej waluty. Złoty zyskał na wartości zarówno wobec dolara amerykańskiego, jak i euro. Szczególnie imponująco prezentuje się kurs USD/PLN, który w ujęciu rocznym spadł o ponad 10 proc. Uwagę rynków przyciąga w piątek jednak zupełnie inna waluta. Jaka?

Co z kursem dolara i euro?
Co z kursem dolara i euro? (Pexels)

Dolar amerykański w ciągu ostatniej sesji stracił wobec złotego 0,41 proc., osiągając poziom 3,70421 PLN. Najsilniejszy spadek kursu dolara odnotowano w godzinach okołopołudniowych, między 12:00 a 13:00, po wcześniejszych wahaniach w przedziale 3,708-3,715 PLN. Dane dzienne pokazują wyraźną przewagę złotego nad amerykańską walutą.

Analiza miesięczna kursu USD/PLN potwierdza długoterminowy trend umacniania się polskiej waluty. Na początku badanego okresu dolar kosztował około 3,77 PLN, by spaść do obecnych 3,704 PLN. Miesięczna stopa zwrotu z inwestycji w dolary wyniosła -1,37 proc., natomiast od początku roku amerykańska waluta straciła wobec złotego aż 10,31 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wielka Wyprawa Maluchów. Relacja z przejazdu przez kraje bałtyckie.

Euro bardziej stabilne, ale również traci do złotego

Wspólna europejska waluta również osłabiła się względem polskiego złotego, choć w mniejszym stopniu niż dolar. Kurs EUR/PLN spadł o 0,19 proc., osiągając poziom 4,26722 PLN. Podobnie jak w przypadku dolara, spadek kursu euro nastąpił około godziny 12:00, po wcześniejszych wahaniach w okolicach 4,275 PLN.

W perspektywie miesięcznej euro wykazuje znacznie większą stabilność niż dolar amerykański. W ciągu ostatnich 30 dni kurs EUR/PLN wzrósł o 0,69 proc., jednak patrząc od początku roku, wspólna waluta straciła 0,20 proc. wobec złotego. Wykres miesięczny pokazuje wahania kursu w przedziale 4,24-4,29 PLN z tendencją do stabilizacji w ostatnich dniach.

Wszystkie oczy na... jena

Świat nie patrzy jednak zbytnio ani na dolara, ani na euro, a na jena. Kurs pary walutowej USDJPY znajduje się pod silnym wpływem decyzji monetarnych Banku Japonii i amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Mimo rocznego umocnienia jena o ponad 9 proc., w ostatnim miesiącu japońska waluta straciła ponad 1 proc. wobec dolara. Kazuo Ueda, szef BoJ, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej, zapowiadając powolne tempo podwyżek stóp procentowych pomimo rosnącej inflacji.

Realne stopy procentowe w Japonii utrzymują się na głęboko ujemnym poziomie, co budzi rosnącą niecierpliwość wśród inwestorów oczekujących bardziej zdecydowanego wsparcia dla jena. Mateusz Czyżkowski, Analityk Rynków Finansowych XTB, zwraca uwagę, że "PKB Japonii skurczył się o 0,2 proc. w pierwszym kwartale, w wyniku gwałtownego spadku eksportu". Ta słabość gospodarki stanowi istotne wyzwanie dla decydentów rozważających zaostrzenie polityki monetarnej.

Majowa inflacja bazowa CPI w Japonii zaskoczyła rynki, osiągając poziom 3,7 proc. rok do roku wobec prognozowanych 3,6 proc. To najszybsze tempo wzrostu cen od ponad dwóch lat. Głównym czynnikiem napędzającym wzrost są rosnące ceny żywności, szczególnie ryżu, oraz usług, co wiąże się z presją płacową i wzrostem wynagrodzeń. Dodatkowym elementem proinflacyjnym staje się wzrost cen ropy naftowej spowodowany konfliktem na Bliskim Wschodzie, który może dalej podbijać inflację w nadchodzących miesiącach.

Różnice w polityce monetarnej kluczowym czynnikiem

Dolar amerykański utrzymuje silną pozycję wobec jena japońskiego głównie dzięki relatywnie wyższym stopom procentowym w USA. Różnica w stopach procentowych między tymi krajami może się jeszcze pogłębić, jeśli Rezerwa Federalna zdecyduje się kontynuować restrykcyjną politykę monetarną, co sugerował w swoim wystąpieniu prezes FED Jerome Powell, podczas gdy Bank Japonii będzie działał z większą ostrożnością.

W najbliższych miesiącach kurs pary USD/JPY prawdopodobnie pozostanie pod wpływem czynników makroekonomicznych i politycznych. Kluczowe znaczenie będą miały decyzje dotyczące stóp procentowych oraz rozwój sytuacji handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Japonią. Analityk Czyżkowski przewiduje, że Bank Japonii stanie się bardziej wyczulony na ryzyka inflacyjne w obliczu globalnych zmian geopolitycznych, choć musi jednocześnie brać pod uwagę słabe wyniki PKB swojego kraju. Według eksperta, wysoka zmienność i niepewność pozostaną charakterystycznymi cechami pary USD/JPY w 2025 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
mateusz n.
4 tyg. temu
oho.. szykuje się osłabienie PLN
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Polak
4 tyg. temu
Tak tak inflacja i ceny w sklepie pokazują jak mocna jest złotówka
VEGA
4 tyg. temu
Nekromonger Giertych chce sfałszować wybory .
Cvx
4 tyg. temu
Do wszystkich ekonomistów i inwestorów moja renta alkoholowa kosztowała 5000 zł zwrot w ciągu roku to 300 procent a wasze złoto to ile procent w ciągu roku?