LOT pozwał Boeinga. Sąd w Waszyngtonie podjął decyzję. Oto co się stanie

Sędzia federalny w stanie Waszyngton zdecydował, że ława przysięgłych powinna ocenić, czy Boeing wprowadził PLL LOT w błąd co do ryzyk związanych z leasingowanymi samolotami Boeing 737 Max - poinformował amerykański portal "Law360".

Samolotu  LOT-u Boeing 737 Max Samolotu LOT-u Boeing 737 Max
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Malwina Gadawa

Jak wynika z publikacji portalu "Law360", który zajmuje się sprawami prawnymi w USA, pozew Polskich Linii Lotniczych LOT dotyczy leasingu samolotów Boeing 737 Max. Przewoźnik przekonuje, że Boeing nakłonił go do leasingu wadliwych samolotów, które uziemiono po dwóch zagranicznych katastrofach lotniczych.

Ława przysięgłych zajmie się pozwem LOT-u

"Sędzia okręgowy USA Ricardo S. Martinez zdecydował, że zarzuty Polskich Linii Lotniczych LOT S.A. dotyczące wprowadzenia w błąd oraz zatajenia informacji przez Boeinga mogą zostać przedstawione ławie przysięgłych podczas procesu zaplanowanego na 3 listopada" - poinformował amerykański portal.

Nocna pohibicja w Warszawie. Bocheński proponuje dzielnicowe referenda

Proces - wskazuje "Law360" - ma dotyczyć tego, co wiedzieli pracownicy Boeinga o lotach testowych tych samolotów, ich właściwościach i innych czynnikach, które mogły wpłynąć na ich certyfikacje, oraz czy Boeing celowo zataił informacje podczas negocjacji z LOT-em na leasing ponad tuzina samolotów.

Jak relacjonuje portal, z pism sądowych wynika, że firmy spierają się o wypowiedzi dwóch pracowników Boeinga, Keitha Laverkuhna i Michaela Teala - obaj pracowali nad tymi samolotami. Na początku 2016 r. wypowiadali się oni o systemie MCAS (Maneuvering Characteristics Augmentation System), czyli unikalnym dla tych samolotów elemencie, który wpływa na kontrolę lotu. Wiedza tych osób o tym systemie - zgodnie z cytowanym przez "Law360" postanowieniem sądu - ma być dla sprawy kluczowa.

Boeing miał argumentować, że wypowiedzi jego pracowników dotyczące postępów nad MCAS to "zwykłe przechwałki" lub "wyrażanie nadziei lub oczekiwań na przyszłość". Jak zauważył portal, argument ten miał odrzucić sędzia prowadzący sprawę, gdyż - w jego ocenie - wypowiedzi te mogły zniekształcać znane wówczas ryzyka. Zdaniem sędziego ława przysięgłych powinna ocenić ich charakter. Sędzia miał też odrzucić argument Boeinga, że LOT nie podejmował decyzji leasingowej, ponieważ został wprowadzony w błąd, wskazując, że strony sporu mogą podnosić ten argument przed ławą przysięgłych.

LOT w oświadczeniu dla portalu wyraził zadowolenie z decyzji sędziego. Boeing nie udzielił komentarza portalowi.

Ogromne straty przewoźnika. LOT pozwał giganta

Paweł Mazur z kancelarii Wardyński i Wspólnicy w opinii przekazanej PAP przez LOT ocenił, że werdykt ten otwiera drogę przewoźnikowi do dochodzenia pełnego odszkodowania od Boeinga.

- Wyrok nie przesądza o wygranej którejkolwiek ze stron procesu, ale stawia Boeinga po raz pierwszy w sytuacji, gdy będzie musiał bronić swoich racji na rozprawie z udziałem ławy przysięgłych - stwierdził Mazur.

LOT - jak przypomniał "Law360" - pozwał Boeinga w październiku 2021 r. w sądzie federalnym w stanie Waszyngton, zarzucając mu fałszywe przedstawianie bezpieczeństwa, osiągów i efektywności paliwowej leasingowanych maszyn. LOT miał być na tym stratny ponad 250 mln dol., głównie przez prawie dwuletnie uziemienie samolotów po dwóch zagranicznych katastrofach lotniczych, w których brały udział takie same modele Boeinga, tj. Lion Air w 2018 r. oraz Ethiopian Airlines w 2019 r.; zginęło w nich odpowiednio 189 i 157 osób.

"Śledczy i komisje badające katastrofy ustaliły, że system MCAS był podatny na błędne odczyty czujników, co mogło nieumyślnie aktywować system i spowodować gwałtowne nurkowanie samolotu" - napisał portal.

Początkowy pozew LOT-u miał 12 punktów, lecz został ograniczony w 2023 r., gdy oddalono niektóre roszczenia, m.in. dotyczące naruszenia stanowych przepisów o ochronie konsumenta i odpowiedzialności za produkt.

Wybrane dla Ciebie
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę