Maciej Kawecki padł ofiarą kradzieży danych. A sam przed przed tym ostrzegał

"Mimo że mówię o tym od lat, sam padłem ofiarą zjawiska kradzieży tożsamości" - pisze dr Maciej Kawecki. Po historii, która mu się przytrafiła, ze smutkiem stwierdza, że ochrona danych jest fikcją. Śledczy bowiem nie są w stanie namierzyć oszusta, który prowadził za niego gościnne wykłady.

Maciej Kawecki opowiedział o oszuście, który wykradł jego dane osobowe.
Źródło zdjęć: © WP.PL | WP.PL
oprac.  KRO

Oszust zdobył dawny numer telefonu Macieja Kaweckiego, z którego nie korzystał już od dwóch lat. Jak pisze na Facebooku sam poszkodowany, kiedy tylko złodziej zorientował się, do kogo wcześniej należał numer, natychmiast postanowił to wykorzystać.

"Wykorzystał to, by odbierać telefon jako ja, umawiać się z uczelniami i wykładać jako Kawecki. Dopiero studenci UJ rozpoznali, że to nie Kawecki. Sprawca wybiegł z sali" - tłumaczy dziekan Wyższej Szkoły Bankowej, a dawniej pracownik Ministerstwa Cyfryzacji.

Sprawa została zgłoszona do prokuratury. Po roku śledztwa udało się namierzyć tożsamość oszusta. Ale kary nie otrzyma, ponieważ śledczy nie byli w stanie ustalić jego miejsca pobytu. "Tak wygląda skuteczność egzekwowania naszej prywatności w Polsce" - pisze z przekąsem Kawecki.

Zobacz też: Dane osobowe cenniejsze od ropy. "Szastamy nimi na prawo i lewo"

W piśmie, które otrzymał Kawecki, możemy przeczytać, że dochodzenie jest zawieszone "do czasu ustalenia aktualnego miejsca pobytu poszkodowanego".

Kawecki kończy swoją historię wnioskiem, że nasza prywatność przestała być dla nas wartością. Powołał się na przypadek z USA, w którym zapytano obywateli, ile byliby w stanie zapłacić za wersję Facebooka, która zapewnia zachowanie prywatności. Choć cena początkowa wynosiła 1 tys. dolarów, to ankietowani byliby gotowi zapłacić za jej użytkowanie wyłącznie… 6 dolarów.

"Tyle warta jest dziś nasza prywatność?" – pyta Kawecki. Za chwilę dodaje wniosek z przeprowadzonej przez niego debaty z Michałem Kosińskim z Uniwersytetu Stanforda: "przestańmy marzyć o prywatności i zacznijmy myśleć, jak wykorzystać dla ludzkości jej brak. Bo tę wojnę już przegraliśmy. Trochę sam tę wojnę przegrałem, a powyższe temu dowodzi".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta