Informację o zatrzymaniu Michela Platiniego potwierdzili przedstawiciele francuskiego wymiaru sprawiedliwości. Prokuratura podejrzewa, że mogło dojść do przekupienia części członków Komitetu Wykonawczego FIFA przed głosowaniem w sprawie wyboru organizatora mundialu w 2022 roku - podaje PAP.
Prokuratura do spraw afer finansowych w Nanterre chce stwierdzić, czy do głosowania na Katar skłonił Platiniego w 2010 roku ówczesny prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Katarczycy mieli obiecać temu ostatniemu, że zainwestują w paryski klub Paris-Saint Germain pod warunkiem, że Francja ułatwi im uzyskanie prawa do organizacji mundialu - informuje RMF FM.
Jak czytamy, Sarkozy miał w czasie kolacji w Pałacu Elizejskim poprosić Platiniego, by, zamiast oddać głoś na Stany Zjednoczone, zagłosował na Katar. Oprócz Francuza przesłuchiwany w tej sprawie jest także były sekretarz generalny Pałacu Elizejskiego Claude Guéant.
Katarska kandydatura na organizację mundialu w 2022 r. pokonała oferty USA, Australii, Korei Południowej i Japonii. Już po głosowaniu federacje piłkarskie Anglii, USA czy Australii alarmowały, że niektórzy członkowie Komitetu Wykonawczego oferowali swój głos w zamian za korzyści materialne.
Ówczesny prezydent FIFA Joseph Blatter odrzucił te oskarżenia, uznając, że wysuwają je osoby, które "nie potrafią przegrywać" - podaje PAP.
21 grudnia 2015 roku Platini, który wówczas pełnił funkcję prezydenta UEFA, został zawieszony przez FIFA za przyjęcie cztery lata wcześniej (w niejasnych okolicznościach) 2 mln franków szwajcarskich od ówczesnego szefa FIFA Josepha Blattera.
Dyskwalifikacja Francuza, który w przeszłości trzykrotnie (1983-1985) zdobywał Złotą Piłkę "France Football" dla najlepszego piłkarza Europy, ma się zakończyć w październiku 2019 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl