Jego macki sięgają coraz dalej. Tajemniczy miliarder "wykupuje" Europę

Daniel Křetínský wyrasta na jednego z najpotężniejszych biznesmenów z Europy Środkowo-Wschodniej – pisze portal Interia, cytując francuski "Le Monde". Najważniejszym biznesem Czecha jest holding Energeticky Prumyslovy (EPH), który działa w sektorze energetycznym. "Kryzys energetyczny pomógł mu odnotować w 2022 roku rekordowy zysk w wysokości 4,6 mld euro" – pisał niedawno dw.com.

Křetínský'ego kojarzyć mogą polscy radiosłuchacze. W 2018 r. jego firma przejęła Grupę Eurozet, nadawcę Radia Zet. Jednak zaledwie kilka miesięcy później podjęła decyzję o jej sprzedaży.

Jego majątek wyceniany jest na 8,4 mld euro (według "Forbesa"). Křetínský jest na drugim miejscu listy najbogatszych Czechów. Z wykształcenia prawnik, karierę zawodową zaczynał – jak przypomina "Le Monde" – w banku, ale szybko zainteresował się węglem i gazem.

Czeski miliarder ma słabość do inwestowania nie tylko w sektor energetyczny, ale i media oraz sieci handlowe. W 2019 r. jego firma została udziałowcem niemieckiego Metro AG, które w Polsce zarządza siecią sklepów Makro. We Francji zainwestował przede wszystkim w media – grupę telewizyjną TF1, a także wspominany wyżej dziennik "Le Monde" i magazyn "Elle".

Z jego zaangażowaniem w kultowy dla Francuzów "Le Monde" był zresztą niemały problem. W 2019 r. Křetínský chciał wykupić większy pakiet udziałów. Było to w niesmak zarówno dotychczasowym inwestorom, jak i dziennikarzom. Próbowali tę transakcję zablokować. Francuzi są zdecydowanie niechętni przejmowaniu rodzimych biznesów przez zagranicznych inwestorów.

Dziennikarze 'Le Monde' wzięli Křetínský'ego pod lupę i stwierdzili, że zbudował swoją fortunę głównie dzięki inwestycjom w elektrownie i kopalnie węgla w Europie. Jest również właścicielem części rurociągu, który dostarcza rosyjski gaz przez Słowację na Zachód. Dlaczego międzynarodowy magnat energetyczny miałby być zainteresowany antykremlowską gazetą, która zainwestowała znaczne pieniądze w pisanie o zmianach klimatycznych? – pisał wówczas o Křetínským "The New York Times".

W Wielkiej Brytanii i Holandii zainwestował w państwową pocztę. W Niemczech Křetínský znów włożył pieniądze w media, m.in. tabloid "Blesk". "W 2014 r. jego Czech News Center Holidng przejął od joint venture Ringier Axel Springer Media tamtejsze portfolio niemiecko-szwajcarskiej spółki, w tym popularny tabloid "Blesk". Obecnie jego jedynym udziałowcem jest Czech Media Invest, w całości należący do EPH" – przypomina Interia.

Czech jest też udziałowcem angielskiej drużyny piłkarskiej West Ham United i Sparty Praga.

Miesiąc temu media w Niemczech informowały, że Křetínský chce zainwestować w niemiecki gigakoncern ThyssenKrupp, jednego z największych producentów stali na świecie.

Křetínský ma znacznie bardziej wyrafinowany wizerunek niż inni czescy biznesmeni ery postkomunistycznej. Przejęcia, jakich dokonuje w całej Europie, dały mu międzynarodowy status, który osiągnęło niewielu magnatów biznesowych z Europy Środkowej – pisało o nim przy tej okazji Deutsche Welle.

Wkrótce po sfinalizowaniu przejęcia jednego z największych detalistów we Francji Grupy Casino (należy do niej m.in. sieć sklepów Leader Price) – miliarder będzie jednym z największych pracodawców nad Sekwaną – informuje Interia.