Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Orlikowski
Paweł Orlikowski
|

Milioner Zbigniew Kuczma nie żyje. Wiceprezes cinkciarz.pl wspomina biznesmena

174
Podziel się:

Milioner Zbigniew Kuczma zginął w katastrofie samolotu w Przylepie pod Zieloną Górą. Miał 71 lat, był związany z cinkciarz.pl. Wiceprezes spółki Piotr Kiciński w rozmowie z money.pl wspomina tragicznie zmarłego biznesmena. - Nikt go nie zastąpi. Był człowiekiem innego pokolenia - mówi o Kuczmie.

Milioner Zbigniew Kuczma nie żyje. Wiceprezes cinkciarz.pl wspomina biznesmena
W katastrofie na lotnisku w Przylepie zginął Zbigniew Kuczma (East News, Piotr Jedzura/REPORTER)

- To bardzo nieoczekiwana informacja. Tym bardziej niewytłumaczalna, że był doskonałym pilotem z ogromnym doświadczeniem. Zbigniew był człowiekiem bardzo otwartym, entuzjastycznym, pozytywnym, pogodnym. Był duszą towarzystwa. Tego brakuje w dzisiejszym świecie społecznym i biznesowym - tak Piotr Kiciński, wiceprezes cinkciarz.pl wspomina w rozmowie z money.pl tragicznie zmarłego Zbigniewa Kuczmę.

Do tragedii doszło w niedzielę przed południem na lotnisku w Przylepie pod Zieloną Górą. Zbigniew Kuczma odbywał prywatny lot swoją awionetką, miała zaledwie 3 lata. W trakcie lotu zgłosił awarię silnika, próbował zawrócić na lotnisko. Niestety, maszyna z impetem runęła o ziemię i stanęła w ogniu. 71-letni pilot zmarł na miejscu.

W rozmowie z money.pl Piotr Kiciński podkreśla, że Zbigniew Kuczma, choć formalnie nie zasiadał już w zarządzie cinkciarz.pl, to cały czas był związany z firmą. To w oparciu o jego zdanie zarząd podejmował wiele kluczowych decyzji.

- To wszystko jest tragiczne, bardzo smutne, przedwczesne. Od strony ludzkiej pozostawił po sobie pustkę. Nikt go nie zastąpi. Był z innego pokolenia, miał ogromny bagaż doświadczeń i wnosił go do nowoczesnego biznesu - mówi nam Kiciński.

Zobacz także: Rząd optymistycznie, ale dane tego nie potwierdzają. Szykuje się drożyzna

 Jak dodaje, cinkciarz.pl to firma prywatna, rodzinna. Dlatego też Kuczma, mimo że formalnie ze spółką nie był już związany, cały czas był aktywny, na innych polach biznesowych, ale również żył tym, co dzieje się w spółce, którą tworzył.

- Jednocześnie był też prywatnie bardzo zaangażowany w życie rodzinne. Przyszedł taki moment życia i podjął decyzję, by zająć się rodziną. Dużo czasu poświęcał wnukom - mówi Kiciński.

Jednak z cinkciarz.pl nigdy się nie rozstał, nie był człowiekiem, który stoi z boku i biernie się przygląda. - Co kilka dni rozmawiał z nami o różnych sprawach związanych z firmą, był w niej cały czas obecny. Gdy musieliśmy podejmować trudne decyzje, korzystaliśmy z jego wiedzy, doświadczenia, ale i kontaktów - dodaje Piotr Kiciński.

Kochał sport

Zbigniew Kuczma był bardzo zaangażowany w działalność sportową, od początku stawiał na sponsorowanie różnych drużyn, największym osiągnięciem dla całej firmy było podpisanie umowy sponsorskiej z drużyną NBA Chicago Bulls.

- Poza prezesem, który ponosił pełną odpowiedzialność za podpisywane umowy, Zbigniew wniósł najwięcej, jeśli chodzi o sponsorowanie sportu. Zbudował pewien tor budowania marki poprzez marketing sportowy. Pomagał w kontaktach i negocjacjach, by umowy były dobre dla obu stron. Był jednym z ojców tego sukcesu - tłumaczy w rozmowie z money.pl wiceprezes cinkciarz.pl Piotr Kiciński.

Zbigniew Kuczma był teściem Marcina Pióry, prezesa spółki. Ten o tragicznej informacji dowiedział się, będąc w Chicago, wraca już do Polski.

Zbigniew Kuczma - biznesmen, pilot, inżynier

Zbigniew Kuczma pochodzi z Zielonej Góry. Był pasjonatem lotnictwa, z uprawnieniami do mechanika samolotowego. Z zawodu był inżynierem budowlanym. Na początku kariery związany z państwowym przedsiębiorstwem, później zaczął działalność prywatną.

Jak wspomina w rozmowie z money.pl Piotr Kiciński, Zbigniew Kuczma o lataniu potrafił rozmawiać całymi godzinami. Również z nim odbył wiele takich rozmów. Kiciński miał też okazję lecieć z Kuczmą, wspomina go jako świetnego pilota.

Kuczma był też konstruktorem. W połowie lat 80. zaczął budować amatorski samolot sportowy J-2a "Polonez", według planów konstrukcyjnych opracowanych przez Jarosława Janowskiego. Pierwszy lot odbył w maju 1990 r.

Aeroklub Ziemi Lubuskiej był jego macierzystym klubem, związany był z nim od ponad 30 lat. To tam uzyskał li­cencje: szybowcową i samolotową turystyczną.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(174)
albert
3 lata temu
Pokolenie milionerów rodem z PRL - z dewizą, że pierwszy milion trzeba ukraść.
bcfgfgc
3 lata temu
Takie to latanie jest bezpieczne...
patrzę na ten...
3 lata temu
Ja nie żałuję typa. Skąd ma milioner kasę?? Wykopał przez pomyłkę w ogródku? Nie! Zarobił na czyjejś pracy- źle opłacanej pracy w Polsce, na wyzysku zwykłych ludzi, bo na tym się opiera bogacenie się takich typów na całym świecie. Milioner zgarnia część z pracy wielu, wielu ludzi. A zwykli ludzie, których tacy cwaniacy dymają co....? Umierają !!!!! Ludzie pracujący dla różnej maści cwaniaków bogaczy umierają np. Zima - w pożarach, bo mają przestarzałe piece, nieszczelne instalacje, przez tlenek węgla itp. Dlkaczego umierają??? Bo taki gnojek bogacz jeden z drugim płaci tak mało, że nie stać ludzi, żeby godnie i bezpiecznie żyć. A wokół supoer mercedesy, super domy za miliony, no i... samolocik im się zachciało za milionik!!!! Źle jest na świecie przez wyzyskiwaczy bogaczy jak ten typ tutaj!! zacznijcie myśleć ludzie dlaczego brakuje pieniędzy wszędzie naokoło, gdziekolwiek nie spojrzycie brakuje kasy! a gdzie ta kasa, gdzie są miliardy brakujące na leczenie ludzi, na nowe technologie, na bezpieczeństwo, na godne życie??? Ta kasa jest u milionerów i miliarderów, którzy wykorzystali swoich niewolników i w swoich pałacach śpią! Myślcie ludzi i rozumiejcie, jak działa ten świat od samego początku!!
NO NIE
3 lata temu
SAM JAD NA TYM FORUM . ZAWIŚĆ PRZECIĘTNIAKÓW .
pyra
3 lata temu
Pamiętaj - nic cięższego od powietrza nie będzie latać, nawet jak jesteś milionerem. Wszystko.
...
Następna strona