Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ministerstwo Cyfryzacji walczy z przekłamaniami na temat koronawirusa. Zmiany m.in. na Allegro

6
Podziel się:

Ministerstwo Cyfryzacji chce walczyć z fałszywymi informacjami na temat koronawirusa, które zalewają internet. Chce też ograniczyć aktywność sprzedawców, którzy w internecie zapewniają, że mają w ofercie cudowne produkty "na wirusa".

Minister Marek Zagórski wyjaśnia, jak ministerstwo cyfryzacji chce walczyć z "fake newsami" na temat koronawirusa
Minister Marek Zagórski wyjaśnia, jak ministerstwo cyfryzacji chce walczyć z "fake newsami" na temat koronawirusa (PAP, Rafał Guz)

"Rzetelne informacje z pierwszej ręki. Sprawdzone informacje na temat koronawirusa (COVID-19) znajdziesz na stronach Ministerstwa Zdrowia (MZ)" – taki komunikat widzą wszyscy polscy użytkownicy Twittera, którzy w wyszukiwarkę wpisują słowa koronawirus, COVID-19 i ich różne konfiguracje, w tym obcojęzyczne odpowiedniki.

- To efekt naszej współpracy nakierowanej na walkę z dezinformacją na temat zagrożenia koronawirusem. Polska jest jednym z kilkunastu krajów, w którym Twitter - na nasza prośbę - uruchomił taki monit – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski. - Rozmawiamy także z innymi platformami, na których wkrótce także powinny pojawić się takie komunikaty.

Zmiany mogą już dostrzec też m.in. Allegrowicze. Ci, którzy w wyszukiwarkę wpiszą słowo "koronawirus" zobaczą informację odsyłającą do najbardziej rzetelnego źródła informacji o potencjalnym zagrożeniu i sposobach radzenia sobie z nim.

Zobacz także: Obejrzyj: Koronawirus w Zielonej Górze. Księża przypominają wiernym zasady higieny

"Interesuje Cię ochrona przed wirusami? Rzetelne informacje znajdziesz na www.gov.pl/koronawirus" – brzmi komunikat wyświetlany na największym w Polsce portalu aukcyjnym.

To nie jedyny zakres współpracy z Allegro. Wspólnie ministerstwu i władzom Allegro udało się ukrócić ułańską fantazję niektórych sprzedawców, którzy na strachu postanowili zrobić biznes.

- W ostatnim czasie w internecie pojawiło się wiele ofert produktów rzekomo zapobiegających zakażeniu koronawirusem. Nieuczciwi sprzedawcy, wykorzystując strach przed chorobą, nie tylko znacząco podnoszą ceny, ale i próbują handlować produktami, które w żaden sposób nie chronią przed zarażeniem - mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski. - Naszym celem jest ograniczenie i w miarę możliwości uniemożliwienie takich praktyk.

Rzetelność i uczciwość w cenie

Pierwsze efekty współpracy w tym zakresie już widać.

Wspierając walkę z dezinformacją Allegro tymczasowo zabroniło używania słowa "koronawirus" w tytułach ofert zamieszczanych na platformie. Istniejące oferty są wstrzymywane, a sprzedawcy proszeni o edycję tytułów. Oferty niezgodne z regulaminem i przepisami prawa, w tym naruszające interesy konsumentów, są na bieżąco usuwane.

Wszyscy sprzedający na Allegro produkty w kategoriach potencjalnie związanych ze zwalczaniem wirusa (Zdrowie i uroda, Supermarket) dostali maile zwracające ich uwagę na konieczność odpowiedzialnego społecznie kształtowania cen, ze wskazaniem na stanowisko Prezesa UOKIK.
Największy w Polsce portal aukcyjny zadeklarował także, że w oparciu o swój regulamin oraz o ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji będzie blokować/usuwać oferty produktów, takich jak maseczki, rękawiczki jednorazowe czy żele antybakteryjne, których cena w ciągu 30 dni (od 25 lutego) wzrosła o ponad 100 proc.

W efekcie usunięto już ponad tysiąc ofert, w których dochodziło do ewidentnej spekulacji, czyli wzrostu cen. Kolejnych 12 tysięcy ofert usunięto lub zablokowano ze względu na wprowadzanie konsumentów w błąd w opisach lub ze względu na użycie słowa koronawirus w tytułach ofert.

- To tylko część działań, które wspólnie z platformami internetowymi podejmujemy w celu walki z dezinformacją na temat zagrożenia i zwalczania koronawirusa - mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski. - Zachęcamy kolejne portale do przyłączenia się do nas. Nie dopuszczajmy do nieuczciwych praktyk, edukujmy, nie wprowadzajmy w błąd. Spokój i rzetelna informacja są obecnie najcenniejsze - apeluje szef MC.

"Koronawirus: informacje i zalecenia" – to także nowa karta informacyjna w naszej aplikacji mObywatel (w wersji na Android, wkrótce będzie też dostępna w telefonach z system iOS). Aby się do niej dostać, wystarczy zaktualizować aplikację, a następnie na głównym ekranie aplikacji wybrać kartę dotyczącą wirusa.

Nowa usługa daje stały dostęp do oficjalnych witryn i informatorów. W udostępnionym w ten sposób informatorze znajdują się informacje o szpitalach zakaźnych, o tym, jak postępować w przypadku podejrzenia zakażenia koronawirusem u siebie lub bliskich osób, a także gdzie uzyskać pomoc. To również informacje dla podróżujących.

Usługa pozwala też na bezpośrednie połączenie z bezpłatną, całodobową infolinią prowadzoną przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(6)
Krzysztof
2 lata temu
"Rzetelna" informacja czyli taka jakiej rządzący i korporacje sobie życzą. Wszystko inne już będzie dezinformacją. Wprowadzają cenzurę oczywiście dla naszego dobra no bo jakże by inaczej. Jeszcze byś zaczął myśleć inaczej niż chcą żebyś myślał.
hhh
4 lata temu
nie należy blokować zakupu towarów, nie chodzi mi o cenę. A w ogóle poza allegro cena poszła z 20 groszy do 10 złotych i nie kupuję, ciekawe dlaczego ...
Jurand
4 lata temu
Najlepsza pomoc na wirusa to wiara w zalecenia tych na górze którzy sami niewiele wiedzą. A.. sorry.. przecież to dezinformacja.. ukarzą mnie przyznając się czy zostanę bez kary czym potwierdzą info? Dylematy polityki...
Wcale nie zdz...
4 lata temu
We Wrocku 3M produkuje pełną parą maseczki - wszystko idzie do braci z USA
Ana
4 lata temu
Ogólnie to dla mnie ludzie jak są na tyle naiwni mogą kupować maseczki za 100 zł. Jednak problememem jest brak dla ochrony zdrowia tego typu sprzętu. Bo ceny rosną, potrzeby też. W hurtowniach nie ma.