Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KKG
|

"Mój dom w środku rzeki". Dziennikarz pokazał, co go spotkało

15
Podziel się:

"Mój rodzinny dom jest już w środku rzeki Kamiennej. Każda kolejna powódź jest coraz gorsza" - napisał na platformie X Bartłomiej Derski, dziennikarz i ekonomista. Z wielką wodą walczą kolejne miejscowości na Dolnym Śląsku, m.in. Jelenia Góra.

"Mój dom w środku rzeki". Dziennikarz pokazał, co go spotkało
Bartłomiej Derski pokazał, co żywioł zrobił z jego rodzinnym domem (x.com)

Od kilku na południu i zachodzie Polski trwa walka z żywiołem. Najbardziej dramatyczna sytuacja jest na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. W poniedziałek na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Ministrów w związku z sytuacją powodziową rząd zamierza wprowadzić stan klęski żywiołowej.

Wielka woda zniszczyła m.in. Głuchołazy, Kłodzko, Lądek Zdrój i Stronie Śląskie. Fala powodziowa zmierza w kierunku Wrocławia, uderzając w kolejne miejscowości. Z żywiołem walczy m.in. Jelenia Góra. W niedzielę wieczorem woda zaczęła przelewać się przez wały powodziowe. Zarządzono ewakuację mieszkańców z najbardziej zagrożonych ulic.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niesamowita historia firmy Atlas - Paweł Kisiel w Biznes Klasie

Prezydent Jeleniej Góry zdecydował w niedzielę o zawieszeniu zajęć w szkołach i przedszkolach na terenie miasta w dniach 16 i 17 września.

Wielka woda zniszczyła tam m.in. dom rodzinny Bartłomieja Derskiego, dziennikarza i ekonomisty.

Mój rodzinny dom jest już w środku rzeki Kamiennej. Przeżyłem w nim trzy powodzie - 1997, 2006 i 2024. Tym razem woda u nas jest najwyżej w historii. Rodzina mieszka tu od 1946 roku i w tym okresie także nie było gorzej niż obecnie - napisał na swoim profilu na platformie X.

"Nigdy tak nie zalało od czasu gdy Niemcy zbudowali tu wały. Każda kolejna powódź po 1945 roku jest coraz gorsza" - dodaje dziennikarz.

Woda z kranu nadaje się do picia tylko po przegotowaniu

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Jeleniej Górze poinformował na stronie miasta, że w związku z intensywnymi opadami deszczu woda z kranu nadaje się m.in. do picia tylko po przegotowaniu.

Dodano, że "należy doprowadzić ją do wrzenia i gotować przez dwie minuty. W razie potrzeby odstawić do ochłodzenia bez dodawania lodu".

Komunikat dotyczy przede wszystkim dzielnicy Jagniątków oraz ulic: Pod Chojnikiem, Bronka Czecha, Karkonoska, Zamkowa, Chałubińskiego, Młyńska, Przerwy-Tetmajera, Bema, Sądowa, Sabały, Świerkowa, Akacjowa, Topolowa, Brzozowa, Miła, Liczyrzepy, Łazienkowska (od 1a do 16), Makuszyńskiego, Sportowa, Dembowskiego, osiedle Żeromskiego, Kamiennogórska, Kusocińskiego, Ogrodowa, Heleny Marusarzówny, Księżycowa, Gwiaździsta, Romera (od skrzyżowania Chopina z rondem na Cieplickiej), Cieplicka powyżej numeru 192.

Władze miasta podały również, że w przypadku utrzymywania się sytuacji kryzysowej lub jej poprawy będą ogłaszane kolejne komunikaty.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(15)
WYRÓŻNIONE
Robko
3 tyg. temu
Mądry by już dawno się przeprowadził. Może pomogę- za parę lat, a może w przyszłym roku będzie to samo.
Myślenie nie ...
3 tyg. temu
Ciekawe ile z tych domów wybudowano na terenach zalewowych? Zamiast lasy sadzic wola betonozę robić.
Mija
3 tyg. temu
To napewno było piękne miejsce na stawianie domu. Patrzę na te tragedie ludzkie i myślę, że urbanisci , geolodzy, ludzie od tzw wielkiej wody, szczególnie w górach powinni wyłączyć z możliwości budowania domów tereny w pobliżu rzek.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (15)
nobo
3 tyg. temu
ekonomista przyzyl wiele powodzi, kazda gorsa od poprzedniej, ale do glowy mu nie przyslo, zeby zmienic miejsce zamieszkania
he he
3 tyg. temu
Uśmiechnij się.
Tak to się u ...
3 tyg. temu
W mojej okolicy Janusz biznesu wykupił łąki- teren zalewowy i postanowił wybudować na nich osiedle domków. Grozi gminie, szuka sposobów by ktoś mu wydał pozwolenia. W końcu pewnie mu się uda i zniszczy naturalne siedliska zwierząt a ludziom będzie zalewać te urocze domki nad rzeką. Jak widać żadna powódź nikogo niczego nie uczy. Dalej wydawane są pozwolenia budowania na terenach zalewowych. A potem płacz i zrzutki.
będzie
3 tyg. temu
wysyp okazji cenowych na samochody i później domy kiedy trochę ogarną i zamaskują
Amen
3 tyg. temu
lans lans lans jak w 1997