Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MWL
|

"Mój elektryk" - rusza program dopłat do samochodów elektrycznych w leasingu. Znamy szczegóły

17
Podziel się:

Ruszają dopłaty do samochodów elektrycznych w leasingu i wynajmie długoterminowym w ramach rządowego programu "Mój elektryk". Dzięki nim korzystanie z samochodu na prąd ma być tańsze, a przez to bardziej dostępne i atrakcyjne. BOŚ Bank podpisał umowy z trzema pierwszymi firmami: Arval, Lease Plan i VW Financial Services.

"Mój elektryk" - rusza program dopłat do samochodów elektrycznych w leasingu. Znamy szczegóły
Dotacje z programu "Mój elektryk" mogą być już uwzględniane w leasingu i wynajmie długoterminowym samochodów elektrycznych. (East News, ARKADIUSZ ZIOLEK)

"Od jutra Arval, LeasePlan oraz VW Financial Services mogą przyjmować wnioski o leasing i najem z dopłatą" - napisał wczoraj na Twitterze Artur Lorkowski, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. To właśnie NFOŚiGW odpowiada za program dopłat do zakupu aut elektrycznych "Mój elektryk". Od kilku miesięcy wnioski o dofinansowanie mogą składać osoby fizyczne, teraz ruszają dopłaty do leasingu i najmu długoterminowego aut na prąd.

Oznacza to tyle, że będzie można wziąć w leasing lub najem długoterminowy samochód elektryczny, a rata będzie uwzględniała kwotę dofinansowania z programu "Mój elektryk". Dzięki temu ma być taniej.

"Dofinansowanie z funduszu obniża miesięczną ratę za auto o około 500-600 złotych. Jednak na odbiór niektórych modeli przyjdzie nam poczekać do przyszłego roku" - pisze portal elektrowoz.pl na podstawie wstępnych kalkulacji firmy Arval.

Zobacz także: "Mój Elektryk". Ponad 18 tys. zł dopłaty na zakup auta

"Mój elektryk". Dopłaty do leasingu i najmu samochodów elektrycznych

W programie dopłat "Mój elektryk" dla przedsiębiorców obowiązują progi cenowe:

  • 225 tys. zł netto dla podatników VAT, którzy będą wykorzystywać samochód elektryczny wyłącznie dla celów firmy
  • 201 tys. 793 zł netto dla podatników VAT, którzy będą użytkować samochód elektryczny również prywatnie
  • 225 tys. zł brutto dla organizacji niebędących podatnikami VAT.

"Mój elektryk". Jakie dofinansowanie do samochodu elektrycznego można dostać?

W programie "Mój elektryk" kwota dopłaty wynosi 18 750 zł, jeśli zadeklarowany zostanie roczny przebieg do 15 tys. km. Jeśli przedsiębiorca zadeklaruje, że w dwa lata przejedzie ponad 30 tys. km, dotacja może wynieść nawet 27 tys. zł. Elektrowoz.pl przypomina jednak jednak, że przekroczenie limitu kilometrów, by skorzystać z wyższego dofinansowania, będzie oznaczało konieczność dopłaty leasingodawcy.

Dopłaty do leasingu lub najmu samochodu elektrycznego mogą objąć pojazdy zeroemisyjne kategorii M1, tj. samochody osobowe do przewozu nie więcej niż ośmiu osób, oraz pojazdy kategorii N1, czyli dostawcze z masą do 3,5 t.

"Mój elektryk". Dopłaty do leasingu i najmu to kluczowy komponent programu

Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA), w rozmowie z dziennik.pl stwierdził, że podpisanie przez BOŚ Bank pierwszych umów oznacza uruchomienie najważniejszego komponentu programu "Mój elektryk":

Udział firm w sektorze elektromobilności sięga 90 proc., a uwzględniając osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą jest jeszcze wyższy. Co więcej, leasing i wynajem długoterminowy są dla przedsiębiorców nabywających samochody z napędem elektrycznym bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem, a popularność takich form finansowania cały czas rośnie. W konsekwencji porozumienie pomiędzy BOŚ Bankiem a pierwszymi leasingodawcami otwiera furtkę do zdecydowanego wzrostu rejestracji pojazdów zeroemisyjnych w Polsce.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
xenon
2 lata temu
Wszystko jest pięknie, niech sobie ludzie kupują elektryki jak chcą ale dlaczego znowu rabuje się podatnika, żeby komuś dołożyć, kupujcie całkowicie na swój koszt bo tylko tak jest uczciwie.
moon
2 lata temu
Według mnie elektryk nadaje się jedynie dla w miarę bogatych ludzi do jeżdżenia w mieście do roboty i z powrotem. Poza tym trzeba mieć normalne rodzinne auto którym dojedziemy z Warszawy do Gdyni bez ładowania 2 godziny auta na stacji. Poza tym co to za ekologia jak prąd do auta trzeba wyprodukować spalając np. węgiel. Poza tym recycling akumulatorów. Przecież to mega toksyczny odpad. Nie wiem skąd ta histeria i zachwyt tymi elektrykami...
Obs
2 lata temu
Ciekawe jak wyłącza prad, co zrobicie ze swoimi elektrykami, plastikowymi pieniędzmi w bankach, ze swoimi ekologicznymi piecami-ogrzewaniem…przecież to wszystko dazy do ubezwlasnowolnienia ludzi, pod pretekstem superekologii…
Qperson
2 lata temu
Nawet te 27k zł nie sprawia, że to gra warta świeczki. Za mniej niż 150k zł nic ciekawego się nie kupi. W miarę fajne auto kosztuje od 250k zł. Jest wspomniana przez kogoś Dacia, która wychodzi ok. 60k zł (po uwzględnieniu dopłaty 27k zł) no ale to Dacia:/ W ofertach napisane, że przebieg do 200km to skoro citroen ec4 (czy jakoś tak) ma zadeklarowane przez producenta max 350km a rzeczywiście jest to ok. 250km to co będzie w przypadku Daćki? Póki co nie widzę większego sensu w elektrykach. Zdecydowanie przesadzone ceny je dyskwalifikują.
sdfsdfsdf
2 lata temu
Pojazd na paliwo alternatywne SPRZEDAM: wyposażenie - skóra, autopilot - sam wróci do domu, 4-y "kapcie" uniwersalne na zimę i na lato, kierunkowskazy tradycyjne, prosto się prowadzi, a jeździ na tym co się da pod pysk. Do tego produkuje eko-opał - trzeba jedynie zebrać lub worek podczepić. Można się przytulić i podrapać za uchem. Tylko wersja kabrio, ew. ze składanym dachem jak się podczepi. Darmowe urządzenie usuwające insekty bez użycia środków chemicznych. Wersja Osioł Turbo-Eko 1.0. Polecany dla eko-oszołomów.