Premier znów o "putinflacji". Według niego to ona odpowiada za wzrost rat kredytów. Ile w tym prawdy?

Mateusz Morawiecki uważa, że za inflację i wysokie raty kredytów odpowiada Putin i wojna w Ukrainie. Jednak zdaniem eksperta, z którym rozmawiał money.pl, nie jest to do końca prawda. Czynniki wojenne odbijają się na cenach m.in. energii, ale to nie jest jedyny powód inflacji w naszym kraju. Jest też inny, o którym premier nie mówi.

Mateusz Morawiecki kolejny raz tłumaczył wysoką inflację wojną w Ukrainie Mateusz Morawiecki kolejny raz tłumaczył wysoką inflację wojną w Ukrainie
Źródło zdjęć: © PAP | Mateusz Marek

Premier Mateusz Morawiecki po raz kolejny wskazał wojnę w Ukrainie i działania Władimira Putina jako przyczynę wysokiej inflacji w Polsce. "Putinflacja" kolejny raz rozgrzała media społecznościowe, w których politycy i komentatorzy aktualnych wydarzeń wskazują, że inflacja jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie była daleko od niskiej.

Ważne, aby każdy wiedział, że to skutek "putinflacji", że to efekt wojny na Ukrainie, żebyśmy potrafili połączyć kropki na rysunku. To nie jest samoistne zdarzenie makro, dzieje się tak za przyczyną wojny na Ukrainie, którą rozpętał Putin – powiedział szed rządu we wtorek.

 Morawiecki dodał też, że rząd wspólnie z szefem KNF i prezesem NBP pracują nad zmianami w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.

Morawiecki ma rację, ale tylko częściowo

Już wcześniej, w weekend Mateusz Morawiecki nazwał inflację w Polsce "putinflacją", czyli inflacją spowodowaną przez Putina. Natomiast analitycy Banku Pekao oszacowali, że działania Rosji odpowiadają za 1/3 inflacji w Polsce.

Rosjanie już w 2021 roku wywoływali presję kosztową na rynku gazu, co przekładało się na wyższe ceny energii, a to odbiło się na portfelach Polaków w postaci galopującej inflacji. Eksperci Pekao określili nawet działania Rosji jako "wojnę ekonomiczną".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grozi nam recesja. "Mamy piękną katastrofę"

Zapytaliśmy analityka Polskiego Instytutu Ekonomicznego Jakuba Rybackiego, czy uprawnione jest przerzucanie całej odpowiedzialności za obecną inflację na sytuację międzynarodową, a w szczególności na wojnę wywołaną przez Putina.

Ekspert PIE idzie w swoich prognozach nawet dalej niż analitycy Pekao, bo jego zdaniem sytuacja międzynarodowa odpowiada za 2/3 inflacji w Polsce. Jednak – jak wskazuje – w przypadku Polski istotny jest element lokalny, którego nie ma np. w strefie euro.

Nie tylko Putin. To odbija się na polskiej inflacji

Wojna ma wpływ na ceny energii i ceny żywności i odpowiada to za 2/3 inflacji. Polska ma podobny wzrost cen towarów jak w strefie euro, czyli w tym wypadku importujemy ceny od państw tego bloku. Jednak wzrost cen usług w Polsce jest wyższy niż w strefie euro. Napędzony jest on czynnikami lokalnymi, mamy niedobory pracowników w wielu branżach, co powoduje presję płacową. Inflacja bazowa, bez cen energii zainfekowanych przez wojnę, jest wyższa niż w państwach rozwiniętych – wyjaśnia w rozmowie z money.pl Jakub Rybacki.

Dlatego też, jeśli sytuacja międzynarodowa w związku z wojną w Ukrainie się unormuje i podobnie stanie się z pandemią COVID-19, poziom inflacji i tak może być w Polsce wyższy niż w innych krajach.

Istnieje takie ryzyko, że po unormowaniu się sytuacji międzynarodowej, lokalne przyczyny inflacji pozostaną. Na pewno w najbliższych dwóch latach czynnik międzynarodowy będzie jednak wpływał na ceny energii – mówi ekspert PIE.

Jak zauważa Rybacki, inflacja w najbliższych kwartałach powinna być niższa, ale niekoniecznie odbije się to na niższych cenach kluczowych dla Polaków produktów.

– NBP walczy z inflacją podwyżkami stóp procentowych. Inflacja w kolejnych kwartałach powinna być niższa, ale działania RPP nie odbiją się na cenach żywności. Inflacja ogólnie będzie spadać. Wdrożono dużo instrumentów. Działania powinny być skupione na minimalizowaniu wpływu cen energii na inflację – podsumowuje analityk.

Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"