Z przeanalizowanych przez ekspertów prognoz wynika, że w pierwszych dniach stycznia może nas czekać podwyżka cen paliw. Czego zatem mogą oczekiwać kierowcy?
Dla benzyny 98-oktanowej spodziewamy się cen z przedziału 7,25-7,39 zł/l, a w przypadku benzyny 95-oktanowej – 6,68-6,83 zł/l. Jeśli chodzi o olej napędowy, ceny mogą wynosić 7,84-7,99 zł/l. Dla autogazu także możliwa jest podwyżka do przedziału 2,99-3,10 zł/l – czytamy w raporcie.
Wyższy VAT i nowa opłata paliwowa
Za wzrost cen paliw na początku roku będą odpowiadać dwa czynniki: powracający 23-procentowy VAT, jak również nowa opłata paliwowa. Dlatego też eksperci spodziewają się, że może dochodzić do znacznych rozrzutów w cenach między poszczególnymi stacjami. Wszystko przez różnice czasowe, w jakich będą się one zaopatrywać w paliwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawet jeżeli zgodnie z przewidywaniami zobaczymy mocne redukcje cen hurtowych, zmiana stawek podatkowych może spowodować różnice między obiektami – wyjaśniają eksperci.
Dalej piszą, że różnice wynikają również z tego, jak szybko wprowadzają nową benzynę czy diesla do swoich zbiorników. "Wprawdzie deklaracje władz i przedstawicieli koncernów paliwowych sugerowały, że zrobią one wszystko, aby 23-procentowa stawka podatku VAT nie odbiła się na kosztach ponoszonych przez kierowców, to jednak–yzyko pewnej zwyżki na wielu stacjach rysuje się całkiem realnie" – piszą analitycy.
Aktualne, średnie ceny paliw w Polsce oraz prognoza cen paliw w sprzedaży detalicznej (dane w zł/litr):
Diesel nawet po 10 zł?
Diesel obecnie jest drogi i najprawdopodobniej drogi pozostanie. Tym samym wysokie ceny, które obserwowaliśmy w marcu 2022 r. – zdaniem analityka domu maklerskiego XTB Michała Stajniaka – mogą w 2023 r. bardzo szybko powrócić na stacje benzynowe.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.