Nagły zwrot ws. gróźb zwolnień. Musk zmienił zdanie

Elon Musk, który groził zwolnieniem pracowników federalnych, jeśli nie odpowiedzą na e-mail z prośbą o przedstawienie swoich osiągnięć zawodowych, zmienił zdanie. W poniedziałek ogłosił, że te osoby otrzymają kolejną szansę, by odpowiedzieć, jeśli zgodzi się na to prezydent Donald Trump.

Elon Musk Joins President Trump For Signing Executive Orders In The Oval Office
Andrew HarnikElon Musk zmienił zdanie ws. groźby zwolnień pracowników federalnych
Źródło zdjęć: © getty images | Andrew Harnik
Katarzyna Kalus

Jeszcze w poniedziałek rano Musk, mianowany przez Trumpa szefem Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE), zaostrzył konflikt. Ponowił żądanie i podtrzymać groźbę zwolnień.

Ci, którzy nie potraktują tego e-maila poważnie, wkrótce będą rozwijać swoją karierę gdzie indziej - cytuje AP wpis Muska w mediach społecznościowych.

Dotychczas - jak przekazała w połowie lutego agencja AP - Musk zwolnił lub zapowiedział zwolnienie kilkudziesięciu tysięcy pracowników administracji i przekonał ok. 75 tys. osób, by przyjęły odprawy w zamian za rezygnację z pracy. Jak pisze Reuters, część pracowników po otrzymaniu wiadomości wyraziło oburzenie. AFGE (związek zawodowy reprezentujący pracowników federalnych), przekazał w oświadczeniu, że będzie kwestionować wszelkie "bezprawne zwolnienia".

Jednak wiele osób z otoczenia Trumpa, w tym szefowie Departamentu Stanu, Departamentu Obrony, Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Departamentu Skarbu oraz agencji federalnych, takich jak FBI czy NASA, miało instruować podwładnych, by nie stosowali się do żądań Muska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polak dostarcza tajną broń Ukrainie "Wytrącamy element zaskoczenia" Rafał Modrzewski w Biznes Klasie

Pod wpływem tych reakcji Musk zmienił zdanie. Ogłosił, że pracownicy federalni, którzy nie odpowiedzieli na e-mail, dostaną na to kolejną szansę, jeśli na takie rozwiązanie zgodzi się Trump.

Według magazynu "Forbes" prezydent bronił planu e-mailowego Muska, uznając go za "świetny" i określając go jako przejaw "geniuszu".

"Trump powtarzał bezpodstawne twierdzenia o oszustwach pracowników federalnych, twierdząc, że wiele osób nie odpowiada na e-maile, ponieważ te osoby nawet nie istnieją" - informuje magazyn.

Prezydent odniósł się w krytyczny sposób do stanowiska agencji takich jak FBI czy Biuro Dyrektora Wywiadu Narodowego nakazujących swoim pracownikom ignorowanie e-maili. Trump argumentował, że wiadomości te są wysyłane "w przyjazny sposób" do instytucji, których pracownicy mają do czynienia z szczególnie wrażliwymi informacjami. Jak dodał, urzędnicy, wydający polecenie zignorowania tych wiadomości, "w ogóle nie zastanawiają się nad konfrontacją z Elonem".

Dziennik "The New York Times" podał, że w poniedziałek Trump wciąż sugerował, iż pracownicy, którzy nie odpowiedzą na e-mail, mogą zostać zwolnieni.

"Forbes" zwrócił uwagę, że ponad 100 deputowanych Partii Demokratycznej z Izby Reprezentantów wysłało list do 24 szefów agencji federalnych, wzywając ich do "podjęcia natychmiastowych działań w celu wyjaśnienia, że pracownicy federalni w tych agencjach nie są zobowiązani do odpowiadania na tę nieprzemyślaną inicjatywę e-mailową".

Pozew przeciwko Muskowi

Urzędnicy federalni w poniedziałek zaktualizowali pozew złożony w sądzie przeciw Elonowi Muskowi, zarzucając mu złamanie przepisów prawa pracy - poinformowała agencja AP. Groźbę masowych zwolnień określono mianem "jednego z najbardziej masowych oszustw związanych z zatrudnieniem w historii kraju".

Adwokaci urzędników wskazali, że żądanie Muska przekazane w sobotę rano, by do końca dnia w poniedziałek każdy wymienił pięć zadań wykonanych w ubiegłym tygodniu, stoi w sprzeczności z obowiązującymi przepisami.

Podkreślono, że żadna regulacja, rozporządzenie ani program realizowany przez Biuro Zarządzania Personelem (OPM) "nigdy w historii USA nie wymagały od wszystkich pracowników federalnych składania podobnych raportów". Samą groźbę masowych zwolnień określono mianem "jednego z najbardziej masowych oszustw związanych z zatrudnieniem w historii kraju".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją