Nawet 100 tys. zł z ZUS po zmarłym. Zakład zwleka z wypłatami
Polacy mogą odziedziczyć pieniądze zgromadzone na subkoncie ZUS lub w OFE po zmarłych członkach rodziny, ale niektórzy czekają na wypłatę nawet dwa lata. Choć przepisy nakazują realizację przelewów w ciągu trzech miesięcy, Zakład nadal nie przestrzega tych terminów - informuje Gazeta Wyborcza.
W Polsce coraz więcej osób dowiaduje się, że mogą odziedziczyć środki zgromadzone na subkoncie ZUS po zmarłych członkach rodziny. Wystarczy złożyć odpowiedni wniosek w ZUS, aby odzyskać środki, które mogą wynosić od kilkudziesięciu do nawet 100 tys. zł.
Problemem jest jednak czas oczekiwania. Zgodnie z przepisami, ZUS ma obowiązek wypłacić pieniądze w ciągu trzech miesięcy od złożenia wniosku. Niestety, wielu Polaków czeka na swoje pieniądze nawet dwa lata, a ZUS nie dostarcza informacji o statusie wniosków - zauważa Gazeta Wyborcza.
Pan Tomasz, który czeka na wypłatę już 1,5 roku. "Złożenie wniosku o wypłatę pieniędzy (z subkonta) nic nie daje. To zderzanie się ze ścianą - ZUS ani nie odpowiada na maile, ani nie odbiera telefonów, ani nie ma informacji o rozpatrywanym wniosku w elektronicznym portalu ZUS PUE" - czytamy. Zdaniem wielu osób, ZUS stosuje strategię celowego unikania kontaktu z obywatelami, by ci zniechęcili się do dalszych starań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spór o dom jednorodzinny z 30 pokojami. Deweloper: to jest normalna inwestycja
ZUS odpowiada
Po zapytaniu ZUS o przyczyny opóźnień, Zakład początkowo zrzucał winę na niekompletne wnioski, jednak w odpowiedzi dla Gazety Wyborczej, ZUS przyznał, że "faktycznie pojawiły się opóźnienia, które skłoniły nas do podjęcia pilnych kroków naprawczych". Paweł Jaroszek, członek zarządu ZUS, podkreślił, że działania naprawcze już przyniosły pewne efekty, jednak nadal jest za późno na rozwiązanie wszystkich problemów.
Wierzymy, że podjęte działania pozwolą nam zlikwidować zaległości do września tego roku i jednocześnie przepraszamy tych klientów, którzy muszą czekać na wypłaty dłużej niż trzy miesiące - czytamy.
Eksperci zachęcają do drogi sądowej
Eksperci wskazują, że w przypadku przewlekłego oczekiwania na wypłatę, osoby uprawnione mogą domagać się zapłaty odsetek od ZUS. - Ewentualny brak dochowania przez ZUS trzymiesięcznego terminu jest działaniem nieprawidłowym i naruszeniem uprawnień małżonka zmarłego ubezpieczonego. Moim zdaniem w takiej sytuacji po stronie osoby uprawnionej powstaje roszczenie do ZUS o wypłatę przedmiotowej kwoty, a także roszczenie o zapłatę odsetek - stwierdził dr Marcin Wojewódka, były wiceprezes ZUS i radca prawny.
Podkreślił, że jeśli ZUS nie wypłaca pieniędzy w terminie, osoby uprawnione mogą podjąć kroki prawne, w tym pozwać Zakład do sądu.
Dodatkowo, jak wyjaśnia Przemysław Hinc, doradca podatkowy, "jeśli sprawa nie zostanie załatwiona w terminie, organ administracji publicznej jest obowiązany zawiadomić o tym stronę, podając przyczyny zwłoki, wskazując nowy termin załatwienia sprawy oraz pouczając o prawie do wniesienia ponaglenia". W przypadku opóźnień w wydaniu decyzji sąd może przyznać sumę pieniężną w wysokości do 20 tys. zł.
Pomimo trudności, które napotykają Polacy w procesie odzyskiwania składek, eksperci apelują, by osoby, które czekają na pieniądze, składały odpowiednie wnioski, ponieważ nie ma terminu przedawnienia dla tych roszczeń.