Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Nawet 8 tys. zł podwyżki w pięć lat. Wiemy, w których branżach najłatwiej o podwyżkę

23
Podziel się:

Doroczne czterocyfrowe podwyżki to w niektórzy branżach już standard. Poza dyrektorami czy managerami pensje najszybciej rosną wśród programistów czy ekspertów od finansów i księgowości.

Na największą podwyżkę może liczyć twój szef. W pięć lat zyskał nawet 8 tys. zł
Na największą podwyżkę może liczyć twój szef. W pięć lat zyskał nawet 8 tys. zł (Pixabay.com)

Według ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego, średnia płaca wzrosła w listopadzie 2018 roku o 7,7 proc. i wyniosła 4966,61 zł. W porównaniu z ubiegłym rokiem to o 356 zł więcej. Są jednak branże, w których ta dynamika jest znacznie większa. Z raportów płacowych oraz danych szacunkowych za 2018 rok firmy Antal wynika, że w ciągu ostatnich pięciu lat zarobki w niektórych profesjach wzrosły nawet o 8 tys. zł.

Dyrektorzy i programiści na czele zestawienia

Najwyższa dynamika wzrostu wynagrodzeń dotyczy wyższej kadry zarządzającej. Średnie zarobki dyrektorów czy managerów w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosły właśnie o 8 tys. zł - z 15 do 23 tys. zł. W bardzo dobrej sytuacji są także programiści. Ich zarobki od 2014 roku wzrosły średnio o 4 tys. zł. Co ciekawe, największe oczekiwania względem wynagrodzeń w branży IT obserwowane są wśród osób dopiero rozpoczynających karierę, tzw. juniorów, którzy zgodnie z danymi Antal w 2018 roku zarabiali średnio 8 tys. zł brutto (na stanowisku Junior Java Developer).

- Podczas gdy absolwentów kierunków IT nadal brakuje, zapotrzebowanie na programistów wciąż rośnie. Wszystko to przekłada się oczywiście na zwiększoną presję płacową. Dlatego firmy coraz częściej decydują się na inwestycje w mniej doświadczonych specjalistów, stawiając na przygotowane dla nich programy rozwojowe. Jednocześnie świadomość dotycząca wynagrodzeń jest już tak duża, że coraz częściej osoby dopiero zaczynające karierę w IT dyktują warunki finansowe, oczekując pensji wyższej o przynajmniej 15-20 proc. od przyjętego standardu - komentuje Urszula Dębniak, senior consultant IT services w Antal.

Zobacz także: Zobacz też: "Pensja minimalna powinna być zależna od regionu". Ekspert mówi dlaczego

Tę tendencję potwierdza Marcin Kosedowski, szef marketingu w szkole programowania online Kodilla.com: - Jeszcze 2 lata temu, kiedy rozmawialiśmy z firmami programistycznymi o szansach na zatrudnienie juniorów, większość z nich zainteresowana była współpracą wyłącznie z najbardziej doświadczonymi specjalistami, tzw. seniorami. Rok temu te same firmy poszukiwały już osób ze średnim doświadczeniem oraz juniorów. Dziś niektóre z nich są gotowe szkolić własnych pracowników, pracujących w innych działach, ale posiadających predyspozycje do pracy na stanowisku IT. Zapotrzebowanie jest tak duże, że akceptują nawet czas trwania takiego szkolenia, wynoszący średnio od 6 do 12 miesięcy. Choć to jeszcze wyjątki, to właśnie te firmy za rok, dwa będą w najbardziej komfortowej sytuacji, podczas gdy inni nadal będą walczyć o programistów żonglując pensjami i benefitami.

Eksperci od finansów też mają się dobrze

Dane Antal pokazują, że bardzo duże, czterocyfrowe wzrosty wynagrodzeń odnotowują także specjaliści ds. księgowości i kontrolingu. Dla przykładu - minimalna pensja starszego księgowego w 2017 roku wynosiła 6,5 tys. zł, a rok później - już 8 tys. zł, z kolei analityk finansowy/młodszy kontroler w 2018 roku zarabiał już nie 6,5 a 7,5 tys. zł.

Szczególnie wysoką dynamiką płacową cieszą się specjaliści/eksperci ds. cen transferowych, którzy w roku 2017 zarabiali średnio 9,5 tys. zł, a w roku 2018 otrzymywali już 11,5 tys. zł. Zostało to spowodowane zmianami w prawie podatkowym i nowymi obowiązkami nałożonymi na firmy, których te przepisy dotyczą.

W ubiegłym roku sporo działo się również w innych branżach. Pensje inżynierów i automatyków wzrosły z 8 do 10 tys. zł, inżynierowie procesu z tego samego pułapu wskoczyli na 11 tys. zł, a specjaliści ds. planowania i logistyki z 7 na nawet 10 tys. zł.

Duże deficyty kadrowe obserwowane są również w branży SSC/BPO (centra usług wspólnych - obsługa klienta, księgowość, zakupy), w której ciągły rozwój oraz nowe inwestycje zwiększają popyt na specjalistów. Aż 87 proc. firm z tego sektora planuje utworzenie nowych miejsc pracy, a wzrost płac, który w ostatnim roku wyniósł 15 proc., ma utrzymać się także w 2019.

Kolejne podwyżki przed nami

Eksperci oceniają, że tendencja wzrostowa szybko się nie skończy i na podwyżki mogą liczyć pracownicy także innych sektorów gospodarki. - Zdecydowanie z największym niedoborem kadr boryka się dziś branża handlu i sprzedaży. Ponadto, w Polsce otwiera się mnóstwo zakładów produkcyjnych, np. z branży samochodowej. Jest tam ogrom miejsc pracy, ale inżynierów brakuje. Generalnie wszędzie tam, gdzie obserwuje się największe zapotrzebowanie na specjalistów, tam będzie rosła presja płacowa i oczekiwania finansowe - mówi Urszula Dębniak.

Według szacunków Komisji Europejskiej w 2019 roku bezrobocie w całej Unii będzie nadal spadać. W Polsce ma wynieść 2,9 proc., a wzrost wynagrodzeń prognozowany jest na kolejne 7 proc. (wg. NBP na 6,8 proc). To oznacza, że średnia pensja w działających na terenie polski przedsiębiorstwach przekroczy barierę 5 tys. zł brutto, co nadal będzie jednak odbiegać od średnich zarobków programistów, inżynierów czy finansistów. Dla nich prognoz jeszcze nie ma, jednak obserwując zestawienia z lat ubiegłych można założyć, że z pewnością znów znajdą się w gronie najlepiej docenianych pracowników. To z kolei może być wskazówką dla osób, które myślą o zmianie zawodu, zwłaszcza w takich dziedzinach jak IT, gdzie wobec braków kadrowych osoby początkujące stają się równie chętnie oczekiwane jak doświadczeni specjaliści z długoletnim stażem.

- Najczęściej decyzję o zmianie zawodu podejmują osoby po 30. roku życia, które w swojej poprzedniej pracy nie widziały możliwości rozwoju i szansy na podwyżkę. Są gotowi na zmianę, ale też niekoniecznie chcą godzić się na obniżenie swoich przychodów. I to też im się udaje. Z ankiety, którą przeprowadziliśmy wśród naszych absolwentów wynika, że po roku od zakończenia szkolenia ich zarobki, już w branży IT, wzrosły średnio o 48 proc. - podsumowuje Marcin Kosedowski.

Żródło: Kodilla.com

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
WYRÓŻNIONE
Artur S Detmo...
6 lat temu
Rynek pracownika jest tylko w kilku prężnie się rozwijających aglomeracjach miejskich oraz mocnych wytwórczo regionach, o wysoko złożonej strukturze produkcyjnej np. zaawansowanych technologicznie przedsiębiorstwach przemysłowych. W reszcie kraju jak była bryndza płacowa tak nadal jest w stylu /Bierzesz tą robotę za 2000/2200 netto PLN, bo jak ci coś nie pasuje jest mnóstwo chętnych głównie Ukraińców na to miejsce.../.
hagan
6 lat temu
Przebierać w dobrze płatnych ofertach mogą tzw. Pleczyści oraz superspecjaliści. Reszta albo klepie biedę albo emigruje.
Manipulacja
6 lat temu
Totalne bzdury. Droga redakcjo, nie przyszło wam do głowy, że te artykuły czytają ludzie którzy wiedzą jaka jest rzeczywistość. Jakie są płace, wymagania i jak trudno jest dostać pracę o takim poziomie zarobków jak piszecie. I zwykle są to posady dla swoich bez względu na piziom umiejętności. Tracicie jedynie resztki wiarygodności.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (23)
Cena
6 lat temu
Te szkolenia dla programistów to są strasznie drogie. Zobaczcie sobie na stronie tej firmy o której mowa w artykule. Wydaje mi się że można znaleźć sporo tańsze.
ja
6 lat temu
Wielu myśli że większe zarobki rozwiążą ich problemy. Zarobki są ważne, ale ważniejsze jest to, jak wydajemy pieniądze. Wielu dobrze zarabiających zostało bankrutami. Kiedy źle zarządza się pieniędzmi, każdy majątek można roztrwonić. Patrz przykłady niegdyś sławnych sportowców, aktorów, muzyków itp. Zarabiali miliony i co? Wydawali miliony! Zobaczcie sobie ksiązke „Emer.ytura nie jest Ci potrze.bna” Opisuje jak można skutecznie budować swój majątek i stać się też finansowo wolnymi
realista
6 lat temu
90% redaktorów podnieca się zarobkami, że tak zażartuję " specjalistów" od IT. Bo mają 12 czy 13 tysięcy brutto za cały miesiąc pracy. I jaką to są niby elitą w kwestii wynagrodzeń. Przecież jak dobry lekarz coś takiego czyta to pęka ze śmiechu. Lekarz prowadzący prywatny gabinet takie pieniądze to zarabia pracując 2 razy w tygodniu po 3 godziny.
75
6 lat temu
Kto zlecił badania! Proszę wskazać księgową z takimi zarobkami. Wszystkie pensje, w każdej branży powinny być jawne. Jak się mają te badanie do statystyk, które wskazują, że 48% Polaków zarabia najniższą krajową. Polacy są biedni i żadne badania, tylko realna sytuacja, pokazuje jak jest naprawdę. Jeżeli ludzi nie stać na stołowanie się w restauracjach, to są biedni, jeżeli opłacą rachunki i nie stać na kupno butów, to są biedni...................................................
ściana wschod...
6 lat temu
To na pewno o Polsce? Jako specjalista zarabiam 3200 brutto i za godzinę nauczania w szkole policealnej 18 zł brutto.
...
Następna strona